Witam,
niestety dziś dowiedziałem się, że muszę się szykować na remont zawieszenia
przedniego. W związku z tym, czy ktoś mógłby mi podać orientacyjny koszt
samej wymiany amorów, gniazd, i sprężyn? Warszawa lub okolice.

Ewentualnie czy ktoś może polecić jakiś sensowny warsztat?

Pozdrawiam
Paweł

pavellz pisze:

Witam,
niestety dziś dowiedziałem się, że muszę się szykować na remont zawieszenia
przedniego. W związku z tym, czy ktoś mógłby mi podać orientacyjny koszt
samej wymiany amorów, gniazd, i sprężyn? Warszawa lub okolice.

Ewentualnie czy ktoś może polecić jakiś sensowny warsztat?

Pozdrawiam
Paweł

Polecam ci autoryzowany warsztat w Belinie, Willhelm Bohn Strasse 55, za
wymianę amortyzatorów w moim Bentleyu wzięli tylko 5200 Euro, a w Wiedniu chcieli za to ponad 7000. Sprężyn na razie nie wymieniałem ale to następne 5000. Myślę że w 10000 Euro powinieneś się zmieścić.
Mam nadzieję że pomogłem.
PP

Dnia Sun, 5 Oct 2008 22:03:48 +0200, pavellz napisał(a):

niezmiernie, tylko po co zaśmiecać grupę?

niezmiernie, tylko po co zaśmiecać grupę?

Skieruj to pytanie do siebie, geniuszu.

Pytam się
kulturalnie, rzeczowo

i myślę że dość konkretnie.

pavellz pisze:

niezmiernie, tylko po co zaśmiecać grupę?

Skieruj to pytanie do siebie, geniuszu.

Nie chodzi o to, po prostu pytam się rzeczowo

..nie. Pytasz się jak ostatnia sierota nie podając marki pojazdu, jego przeznaczenia oraz oczekiwanej jakości i ceny. Koledzy próbują Ci to delikatnie dać do zrozumienia.

pavellz pisze:

..nie. Pytasz się jak ostatnia sierota nie podając marki pojazdu, jego przeznaczenia oraz oczekiwanej jakości i ceny. Koledzy próbują Ci to delikatnie dać do zrozumienia.

No tak, w domyśle oczywiście osobówka. Co do modelu to matiz,
ale czy to ma w ogóle znaczenie przy ustalaniu ceny usługi?
Jak chodzi o jakość to naturalnie nie chciałbym się zabić poprzez
obluzowanie amortyzatora ani zjechać opony przez źle zrobioną zbieżność.
Dziś panowie w FV policzyli mi powyżej 700 za całą przyjemność,
co stanowi 1/5 wartości rynkowej auta, stąd pytanie o realne ceny...

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

No tak, w domyśle oczywiście osobówka. Co do modelu to matiz,
ale czy to ma w ogóle znaczenie przy ustalaniu ceny usługi?

Jak chodzi o jakość to naturalnie nie chciałbym się zabić poprzez
obluzowanie amortyzatora ani zjechać opony przez źle zrobioną zbieżność.
Dziś panowie w FV policzyli mi powyżej 700 za całą przyjemność,
co stanowi 1/5 wartości rynkowej auta, stąd pytanie o realne ceny...

To nie auto, to taczka wiec nie dziw sie ze kazda naprawa to powazny procent wartosci.
Nawet nie napisales czy policzyli cie z czesciami i jakimi konkretnie, nie napisales czy w tym masz sprawdzenie geometri.... w ogole boisz sie napisac cos wiecej.
Same amortyzatory to ok 300-400zl wiec ponizej 500zl za calosc nie zejdziesz.

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

To nie auto, to taczka wiec nie dziw sie ze kazda naprawa to powazny procent wartosci.
Nawet nie napisales czy policzyli cie z czesciami i jakimi konkretnie, nie napisales czy w tym masz sprawdzenie geometri.... w ogole boisz sie napisac cos wiecej.
Same amortyzatory to ok 300-400zl wiec ponizej 500zl za calosc nie zejdziesz.

Taczka nie taczka, do codziennej jazdy do pracy wystarcza.

Amortyzatory do matiza to 240 zł/komplet oryginałów, które podobno
nie są najgorsze.

Całość to faktyczna wartość już wszystkiego z częściami
i geometrią.

Sami popatrzcie co *pavellz* napisał:

No tak, w domyśle oczywiście osobówka. Co do modelu to matiz,
ale czy to ma w ogóle znaczenie przy ustalaniu ceny usługi?

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

..nie. Pytasz się jak ostatnia sierota nie podając marki pojazdu, jego przeznaczenia oraz oczekiwanej jakości i ceny. Koledzy próbują Ci to delikatnie dać do zrozumienia.

No tak, w domyśle oczywiście osobówka. Co do modelu to matiz,
ale czy to ma w ogóle znaczenie przy ustalaniu ceny usługi?
Jak chodzi o jakość to naturalnie nie chciałbym się zabić poprzez
obluzowanie amortyzatora ani zjechać opony przez źle zrobioną zbieżność.
Dziś panowie w FV policzyli mi powyżej 700 za całą przyjemność,
co stanowi 1/5 wartości rynkowej auta, stąd pytanie o realne ceny...

pavellz pisze:

..nie. Pytasz się jak ostatnia sierota nie podając marki pojazdu, jego przeznaczenia oraz oczekiwanej jakości i ceny. Koledzy próbują Ci to delikatnie dać do zrozumienia.

No tak, w domyśle oczywiście osobówka. Co do modelu to matiz,
ale czy to ma w ogóle znaczenie przy ustalaniu ceny usługi?

pavellz pisze:

niezmiernie, tylko po co zaśmiecać grupę?

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

Witam,
niestety dziś dowiedziałem się, że muszę się szykować na remont zawieszenia
przedniego. W związku z tym, czy ktoś mógłby mi podać orientacyjny koszt
samej wymiany amorów, gniazd, i sprężyn? Warszawa lub okolice.

Ewentualnie czy ktoś może polecić jakiś sensowny warsztat?

Kupujesz amorki i górne łożyska osobno i jedziesz do mniejszego warsztatu gdzie zapłacisz pewnie sporo mniej niż za komplet bo nie doliczą marży za części. Koszt części nie wydaje mi się więcej niż 250zł robocizna nie powinna przekroczyć 100-200zł. W okolicach lodzi biorą za coś takiego ok 100zł. Jeśli masz trochę czasu możesz to zrobić sam, nic ambitnego. Odnośnie ustalenia kosztów naprawy podanie marki i modelu to bardzo ważna kwestia w niektórych autach jest sporo zabawy, żeby wyjąć amorek a to jak wiadomo podnosi koszty. Ja Cię pociesze do mojego golfa 3 za komplet 4 amorków dałem 350zł + odboje i łożyska ok 100zł, amorki bilstein więc dosyć dobre. Do twojego powinny być za podobne pieniądze.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:

Kupujesz amorki i górne łożyska osobno i jedziesz do mniejszego warsztatu gdzie zapłacisz pewnie sporo mniej niż za komplet bo nie doliczą marży za części. Koszt części nie wydaje mi się więcej niż 250zł robocizna nie powinna przekroczyć 100-200zł. W okolicach lodzi biorą za coś takiego ok 100zł. Jeśli masz trochę czasu możesz to zrobić sam, nic ambitnego. Odnośnie ustalenia kosztów naprawy podanie marki i modelu to bardzo ważna kwestia w niektórych autach jest sporo zabawy, żeby wyjąć amorek a to jak wiadomo podnosi koszty. Ja Cię pociesze do mojego golfa 3 za komplet 4 amorków dałem 350zł + odboje i łożyska ok 100zł, amorki bilstein więc dosyć dobre. Do twojego powinny być za podobne pieniądze.

Użytkownik "krzysiek82"  napisał w wiadomości

Kupujesz amorki i górne łożyska osobno i jedziesz do mniejszego warsztatu gdzie zapłacisz pewnie sporo mniej niż za komplet bo nie doliczą marży za części. Koszt części nie wydaje mi się więcej niż 250zł

robocizna nie powinna przekroczyć 100-200zł. W okolicach lodzi biorą za coś takiego ok 100zł.

Jeśli masz trochę czasu możesz to zrobić sam, nic ambitnego.

Odnośnie ustalenia kosztów naprawy podanie marki i modelu to bardzo ważna kwestia w niektórych autach jest sporo zabawy, żeby wyjąć amorek a to jak wiadomo podnosi koszty. Ja Cię pociesze do mojego golfa 3 za komplet 4 amorków dałem 350zł + odboje i łożyska ok 100zł, amorki bilstein więc dosyć dobre. Do twojego powinny być za podobne pieniądze.

robocizna nie powinna przekroczyć 100-200zł. W okolicach lodzi biorą za coś takiego ok 100zł.

A to sie zgadza.

Jeśli masz trochę czasu możesz to zrobić sam, nic ambitnego.

Jak ma narzedzia, jak nie to moze go zabolec jak mu sprezyna w zeby wystrzeli ;>

Ja Cię pociesze do mojego golfa 3 za komplet 4 amorków dałem 350zł + odboje i łożyska ok 100zł, amorki bilstein więc dosyć dobre. Do twojego powinny być za podobne pieniądze.

Powinny a nie sa :P szczegolnie jak znizek nie ma.

Użytkownik "pavellz"  napisał w wiadomości

Narzędzia to narzędzia, ale niestety to głównie miejsca brak,
a na parkingu przed blokiem się nie podejmuję... :)

Powinny a nie sa :P szczegolnie jak znizek nie ma.

Odnośnie części - amorek Kayaby do mietka to około 160 zł + 15 zł za mocowanie.
Myślę że uda się taniej niż w FV. Dzięki za pomoc. :)