Witam,
w necie znalazlem opis wymiany:
Informacja serwisowa!!!
Wymiana silniczka krokowego na nowy wymaga resetu komputera,
W domowych warunkach wymiane silniczka należy przeprowadzić w
następujący sposób:
Poczekać aż ostygnie silnik (będzie zimny)
ściągnąć kleme z akumulatora
wymienić silniczek krokowy
założyć kleme i uruchomić silnik
po uruchomieniu silnika w żadnym wypadku nie należy zwiększać obrotów
poczekać aż silnik nagrzeje się sam na wolnych obrotach i włączy
wentylator chłodnicy - wtedy można wyłączyć silnik i można być
pewnym , że wymiana została przeprowadzona prawidłowo.
i tu moje pytanie czy trzeba czekac na ten wentylator az sie zalaczy,
i czemu nie mozna wczesniej normalnie pojechac??
Pozdrawiam,
piotr
| 2 | 
Data: Luty 26 2009 23:17:33 | 
| Temat: Re: wymiana silniczka krokowego, czy tak trzeba?????? | 
| Autor:  | 
Może napisz jakie auto, będzie prościej. 
Ale zwykle się samo zaadaptuje bez specjalnych "czarów marów". Tylko z 
początku może gasnąć na wolnych. 
Jeżeli to instrukcja od opla / daewoo to ten wentylator tam jest tylko 
jako wyznacznik upływu czasu. 
A w wielu autach odłączenie aku nie powoduje żadnego resetu. 
Pytanie jeszcze po co chcesz ten silniczek wymieniać, pewnie problem 
jest gdzie indziej ;) 
 
PS. Chyba otworzę skup "zużytych" krokowców, przepływek, sond lambda. 
Chyba z 90% jest wymieniane bezzasadnie ;) 
 
 | 3 | 
Data: Luty 27 2009 00:07:14 |  | Temat: Re: wymiana silniczka krokowego, czy tak trzeba?????? |  | Autor: PiotrMDC  |  
pewnie problem jest gdzie indziej ;) 
 
PS. Chyba otworzę skup "zużytych" krokowców, przepływek, sond lambda. 
Chyba z 90% jest wymieniane bezzasadnie ;) 
 
opel astra f objawy: obroty faluja dochodza do 500 zaczyna sie dlawic 
i podskakuja i za 5 sekund powtorka... nie krokowiec??
 | 4 | 
Data: Luty 27 2009 17:59:04 |  | Temat: Re: wymiana silniczka krokowego, czy tak trzeba?????? |  | Autor: Rafal...  |  
Użytkownik "PiotrMDC"  napisał w wiadomości  
  
opel astra f objawy: obroty faluja dochodza do 500 zaczyna sie dlawic 
i podskakuja i za 5 sekund powtorka... nie krokowiec?? 
 
Moze i krokowiec, ale może tylko brudny....
 
--  
Rafał - Tarnów 
rafal.tarnow ( małpa ) gazeta.pl
 | 5 | 
Data: Luty 28 2009 10:50:34 |  | Temat: Re: wymiana silniczka krokowego, czy tak trzeba?????? |  | Autor: CeSaR  |  
Moze i krokowiec, ale może tylko brudny.... 
 
Częste mycie niestety nie za bardzo pomaga. Tzn pomaga ale na chwilę. 
Wymiana nieunikniona niestety :-( Ale podobno ten typ  tak ma. 
W omedze czyszczenie wystarcza na 10-15kkm. 
Do kompletu warto sprawdzić przepływomierz, przy wymianie krokowca (w zasadzie przy myciu też) warto wymienić papierową uszczelkę pod nim.
 
C
 | 7 | 
Data: Luty 27 2009 09:11:28 |  | Temat: Re: wymiana silniczka krokowego, czy tak trzeba?????? |  | Autor: J.F.  |  
Użytkownik "PiotrMDC"  napisał w wiadomości  
 
Poczekać aż ostygnie silnik (będzie zimny) 
ściągnąć kleme z akumulatora 
wymienić silniczek krokowy 
założyć kleme i uruchomić silnik 
po uruchomieniu silnika w żadnym wypadku nie należy zwiększać  
obrotów 
 
poczekać aż silnik nagrzeje się sam na wolnych obrotach i włączy 
wentylator chłodnicy - wtedy można wyłączyć silnik i można być 
pewnym , że wymiana została przeprowadzona prawidłowo. 
 
i tu moje pytanie czy trzeba czekac na ten wentylator az sie  
zalaczy, 
i czemu nie mozna wczesniej normalnie pojechac?? 
 
A czy to jest Polonez ?
 
On w pewnym okresie mial taki komputer, ktory uczyl sie ch-ki  
silnika, i wymagal w tym celu pozostawienia na wolnych obrotach az  
do rozgrzania.
 
W co nowszych nie bardzo wiem po co mialoby tak byc .. chyba  
wierzymy sondzie lambda ? 
No chyba ze chodzi o te minuty zanim sonda sie rozgrzeje i zacznie  
dostarczac dobre dane.
 
J.
  |  |  |  |  |