Czy to normalne, ze po wymienia spręzyn (vectra gts)
w serwisie Opla, jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego,
strasznie trzeszczy coś, wydaje mi się, ze to gumy,
słyszałem ze powinno się kielichy smarem, aby temu zapobiec.
Nawet przed wymianą poprosiłem aby tego dopilnowali, bo wcześniej miałem
podobny efekt a astrze,
pan odpowiedział, ze chłopcy wiedzą co robić.
Oczywiscie nowe dali gumu i łożyska
Pozatym wszystk jest ok, ale zeby za taką usługę skasować 1,6k,
wraz z geometrią i mieć wrażenie ze jedzie się starym rumplem to śednio mi
to pasuje,
szukam argumentów, jutro jadę na reklamację.
pozdrawiam
2 |
Data: Luty 26 2013 17:42:30 |
Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie |
Autor: PiteR |
na ** p.m.s ** AT pisze tak:
jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego strasznie trzeszczy coś
może zbyt słabo dokręcili amortyzator na dole, może którąś ze śrub.
pan odpowiedział, ze chłopcy wiedzą co robić.
a jednak widać dali d. :)
--
Piter
vw golf mk2 1.3 '87
vw passat B5 1.6 '98
3 |
Data: Luty 26 2013 21:03:58 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: nadir |
Użytkownik AT napisał:
Czy to normalne, ze po wymienia spręzyn (vectra gts)
w serwisie Opla, jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego,
strasznie trzeszczy coś,
Wygląda mi to bardziej na gumy stabilizatora.
Czy bardziej/mocniej trzeszczy gdy koła pracują na różnych wysokościach, na przykład jak wjedziesz jednym kołem na ten spowalniacz?
4 |
Data: Luty 26 2013 22:08:22 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: megrims |
W dniu 2013-02-26 21:03, nadir pisze:
Użytkownik AT napisał:
Czy to normalne, ze po wymienia spręzyn (vectra gts)
w serwisie Opla, jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego,
strasznie trzeszczy coś,
Wygląda mi to bardziej na gumy stabilizatora.
Czy bardziej/mocniej trzeszczy gdy koła pracują na różnych wysokościach,
na przykład jak wjedziesz jednym kołem na ten spowalniacz?
A może to?
http://allegro.pl/lozysko-amortyzatora-opel-vectra-c-signum-febi-fv-i2987386717.html
--
http://www.pobralem.pl
I'm still clean....
5 |
Data: Luty 26 2013 22:40:37 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Tue, 26 Feb 2013 22:08:22 +0100, megrims napisał(a):
A może to?
http://allegro.pl/lozysko-amortyzatora-opel-vectra-c-signum-febi-fv-i2987386717.html
To wspaniałe, plastikowe urządzonko nie jęczy na wybojach, a przy kręceniu
kierownicą... I bardziej jest to chrupotanie niż jęczenie ;)
6 |
Data: Luty 26 2013 22:54:48 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: nadir |
A może to?
http://allegro.pl/lozysko-amortyzatora-opel-vectra-c-signum-febi-fv-i2987386717.html
No może, ale już w kilku samochodach, zdarzyło mi się, że to gumy/obejmy stabilizatora trzeszczą właśnie przy jego ugięciu.
Nawet całkiem nowe potrafią skrzeczeć na wybojach, może przy okazji wymiany sprężyn wymienili w serwisie też te gumy.
7 |
Data: Luty 27 2013 10:36:23 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: AT |
>> Czy to normalne, ze po wymienia spręzyn (vectra gts)
w serwisie Opla, jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego,
strasznie trzeszczy coś,
Wygląda mi to bardziej na gumy stabilizatora.
Czy bardziej/mocniej trzeszczy gdy koła pracują na różnych wysokościach,
na przykład jak wjedziesz jednym kołem na ten spowalniacz?
Wróciłem z serwisu, tez pierwsze co usłyszałem Twoje słowa,
jednak posmarowanie rozwiązało problem, choć twierdzili, ze tego
się nie robi, bo smar niszczy gumy,
ale to dlaczego w nowych autach nie steszczy?
Poprosiłem aby posmarować najwyżej jak zniszczy gumę to wymienię za kilka
lat,
co do ceny 1.6k nie jest duzo :)
bo same spręzyny to koszt 1019zł
320zł zbieżnośc przednia i tył ustawianie
reszte robocizna,
a spręzyn nie dało się po prostu kupić w polsce do tego konkretnego modelu
obdzwoniłem swoich mechników, oni największe hurtownie,
tydzień szukałem, zamienniki lejfosa za ok 650zł były ale czas
czekania miesiąc, więć został mi serwis.
pozdrawiam
8 |
Data: Luty 27 2013 11:17:30 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: marsel |
Wróciłem z serwisu, tez pierwsze co usłyszałem Twoje słowa,
jednak posmarowanie rozwiązało problem, choć twierdzili, ze tego
się nie robi, bo smar niszczy gumy,
ale to dlaczego w nowych autach nie steszczy?
Bo są lepiej i gorzej wykonane te gumy.
Widziałem już różne, na przykład zamiast smaru było coś w rodzaju talku, w innym wykonaniu powierzchnia gumy bezpośrednio dotykająca stabilizatora była wyłożona jakąś tkaniną/siatką.
Niektóre gumy na przykład latem trzeszczały, bo ciasno oplatały stabilizator, a zimą guma się kurczyła, twardniała i stabilizator tłukł na wybojach.
Różne są wynalazki jedne trzeszczą i stukają inne nie.
Cena tych gum nie jest raczej kosmiczna i można spokojnie co kilka lat wymienić, kwestia jeszcze podejścia do tych gum w samym samochodzie. W jednym jest łatwiej w innym trudniej i to też trzeba by uwzględnić w ogólnych kosztach.
9 |
Data: Luty 27 2013 11:53:32 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: AT |
> na wybojach.
Różne są wynalazki jedne trzeszczą i stukają inne nie.
Cena tych gum nie jest raczej kosmiczna i można spokojnie co kilka lat
wymienić, kwestia jeszcze podejścia do tych gum w samym samochodzie. W
jednym jest łatwiej w innym trudniej i to też trzeba by uwzględnić w
ogólnych kosztach.
koszt roboty spory dosyc, więc
lepiej kupic porządne, ale tu są oryginalne z GM,
dziwne ze taki numer jest, facet nie potrafił sensownie odpowiedzieć,
wybrałem smarowanie smarem niszczącym gumę,
ale bez trzeszczenia, najwyzej za kilka lat wymienię na inne.
pozdrawiam
AT
10 |
Data: Luty 26 2013 22:45:12 | Temat: Re: wymiana sprzęzyn w serwisie opla i trzeszczenie | Autor: Tomasz Pyra |
Dnia Tue, 26 Feb 2013 15:33:47 +0100, AT napisał(a):
Czy to normalne, ze po wymienia spręzyn (vectra gts)
w serwisie Opla, jak wjade na spowalniacz i zjezdzając z niego,
strasznie trzeszczy coś, wydaje mi się, ze to gumy,
słyszałem ze powinno się kielichy smarem, aby temu zapobiec.
Tak jak pisano - na 90% to będą gumy stabilizatora.
Przy wymianie sprężyn wymontowano kolumny, wahacze pod własnym ciężarem
opadły wtedy tak nisko jak jeszcze nigdy, a po takiej operacji to się lubi
odezwać w taki właśnie sposób.
Być może wystarczy je nasmarować, albo należy wymienić (kosztują zazwyczaj
niewiele).
Jak stabilizator się wytarł o te gumki jakoś znacząco, to albo trzeba
dopasować jakieś podwymiarowe, albo wymienić stabilizator.
Nawet przed wymianą poprosiłem aby tego dopilnowali, bo wcześniej miałem
podobny efekt a astrze,
pan odpowiedział, ze chłopcy wiedzą co robić.
Wiedzieć, a pamiętać to dwie różne rzeczy :-)
Oczywiscie nowe dali gumu i łożyska
Pozatym wszystk jest ok, ale zeby za taką usługę skasować 1,6k,
Ło matko... mnie zderzenie z drzewem przy 50km/h mniej kosztowało :)
| | | | | | | | |