wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela
1 | Data: Marzec 10 2008 04:45:49 |
Temat: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | |
Autor: | Wczoraj przydażyła sie nam dośc niemiła sytuacja - wypadek drogowy. 2 |
Data: Marzec 10 2008 12:56:33 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Mon, 10 Mar 2008 04:45:49 -0700 (PDT), wrote: Co teraz należałoby zrobić aby jak najszybciej doprowadzić samochod do Tak to wyglada - zglosic szkode, doprowadzic do ogledzin/wyceny, a potem naprawiac na wlasna reke. Gromadzac rachunki. Szanse na wyplate odszkodowania masz jakies 40% - wszystko sie rozbija o to czy sad tobie uwierzy co do tego kierunkowskazu. A tu wiadomo - jeden kierowca powie ze migal od kilometra, drugi ze wcale, a swiadek wcale nie jest postronny. J. 3 |
Data: Marzec 10 2008 13:28:17 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: Szanse na wyplate odszkodowania masz jakies 40% - wszystko sie rozbija o to czy sad tobie uwierzy co do tego kierunkowskazu. Głównie to chyba o to czy było tam skrzyżowanie, czy nie. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 4 |
Data: Marzec 10 2008 06:09:37 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: | > Szanse na wyplate odszkodowania masz jakies 40% - wszystko sie żadnego skrzyżowania nia było, prosta główna droga z drzewami na poboczu kierownik Suzuki jako że zamiejscowy doszedł do wniosku że pomylił drogi i chciał zawrócić a więc wykonał skręt w lewo (mniejsze o to czy zawracał czy też skręcał w lewo bo i tak powinien się wczęsniej upewnić) 5 |
Data: Marzec 10 2008 14:19:12 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Tomasz Pyra | pisze: żadnego skrzyżowania nia było, prosta główna droga z drzewami na W wypadku gdy nie było skrzyżowania, to raczej będzie jego wina. Nikt Wam nie udowodni że kierunkowskaz był włączony zawczasu i wyraźnie (nawet jeśli był), a tylko to mogłoby być podstawą ewentualnej winy - wyprzedzanie sygnalizującego lewym kierunkiem. A jemu będzie łatwo udowodnić że zmienił zajmowany pas ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa, czego nie wolno. -- PMS++ PJ S+ p+ M(+) W+>+++ P++:++ X(+) L++ B+ M+ Z++(+++) T- w- CB++ http://free.of.pl/h/hellfire/ 6 |
Data: Marzec 10 2008 19:43:18 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Mon, 10 Mar 2008 14:19:12 +0100, Tomasz Pyra wrote: żadnego skrzyżowania nia było, prosta główna droga z drzewami na Nikt tez nie udowodni ze go nie bylo :-) A jemu będzie łatwo udowodnić że zmienił zajmowany pas ruchu bez Nie pamietasz dyskusji na grupie, a ostatnio takze orzeczenia SN ? Skrecajac w lewo nie trzeba sie upewniac. Uratowac ich moze fakt ze w lewo nie dalo sie pojechac, wiec nie skrecal tylko zawracal. Ale pewnie sie jednak dalo, bo zawrocic z przyczepka na drodze .. cos musialo byc po lewej, chocby plac na ktory mozna skrecic. J. 7 |
Data: Marzec 10 2008 19:48:48 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
Nie pamietasz dyskusji na grupie, a ostatnio takze orzeczenia SN ? Żadne z nich nie jest obowiązującą wykładnią, wręcz przeciwnie. W Polsce nie ma prawa precedensu. Skrecajac w lewo nie trzeba sie upewniac. O ile skręcasz z lewego pasa na drodze jednokierunkowej. 8 |
Data: Marzec 10 2008 20:34:33 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Mon, 10 Mar 2008 19:48:48 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Orzeczenia SN sa. Skrecajac w lewo nie trzeba sie upewniac.O ile skręcasz z lewego pasa na drodze jednokierunkowej. A jestes choc sedzia SO ? :-) J. 9 |
Data: Marzec 10 2008 22:15:36 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
On Mon, 10 Mar 2008 19:48:48 +0100, Cavallino wrote: Orzeczenie jest w konkretnej sprawie i do konkretnych okoliczności. Zresztą były w obie strony.
A Ty? 10 |
Data: Marzec 11 2008 08:19:20 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Rafal | On Mon, 10 Mar 2008 19:48:48 +0100, Cavallino wrote: I tak i nie. W Polsce każdy sąd jest niezawisły, a sędziowie orzekają na podstawie konstytucji i ustaw, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby sędzia orzekł inaczej niż sąd najwyższy - oczywiście w uzasadnieniu musi podać dlaczego akurat tak a nie inaczej. Ale prawo to nie matematyka i linie orzecznicze zmieniają się. Nawet SN w identyznych sprawach potrafi róznie rozstrzygnąć (zwłaszcza gdy sprawy dotyczą jakiegoś obszaru który explicite nie jest regulowany - a rozstrzygnięcie jest dedukowane z ogólnych zasad prawa) -- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl 11 |
Data: Marzec 11 2008 09:37:57 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
>> Nie pamietasz dyskusji na grupie, a ostatnio takze orzeczenia SN ? Dokładnie tak - przykład na to jest w dwóch powyższych postach. Ten sam sąd najwyższy, sprawy różnią się o dwa miesiące, a rozstrzygnięcia dokładnie odwrotne. 12 |
Data: Marzec 11 2008 10:07:58 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Tue, 11 Mar 2008 09:37:57 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "Rafal" napisał w wiadomości news: Ale widzisz - sedzia raczej zachowa linie SN jak zna, albo musi sie dobrze naglowkowac nad uzasadnieniem, latwo napisac apelacje powolujac sie na SN, a w koncu sprawa moze trafic do SN, ktory juz powinien zachowac poprzednia linie. Ale prawo to nie matematyka i linie No tak, w tej sytuacji to juz faktycznie mozna orzec dowolnie :-) J. 13 |
Data: Marzec 10 2008 20:09:53 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Tomasz Pyra | J.F. pisze: Nikt Wam nie udowodni że kierunkowskaz był włączony zawczasu i wyraźnie (nawet jeśli był), a tylko to mogłoby być podstawą ewentualnej winy - wyprzedzanie sygnalizującego lewym kierunkiem. Ale dowieść trzeba winę. W razie gdy coś jest nie do rozstrzygnięcia to winnego nie ma. A jemu będzie łatwo udowodnić że zmienił zajmowany pas ruchu bez ustąpienia pierwszeństwa, czego nie wolno. Nie, gdzie to można znaleźć? Ale skręcając poza skrzyżowaniem? 14 |
Data: Marzec 10 2008 21:59:46 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Mon, 10 Mar 2008 20:09:53 +0100, Tomasz Pyra wrote: J.F. pisze: No jak nie ma, jest kierowca w toyocie, ktory zeznaje ze migal od 100m :-) A jemu będzie łatwo udowodnić że zmienił zajmowany pas ruchu bezNie pamietasz dyskusji na grupie, a ostatnio takze orzeczenia SN ? http://www.sn.pl/orzecznictwo/bpk/0601/2006-01.pdf Niby jest tu na skrzyzowaniu, ale uzasadnienie rownie dobrze brzmi poza skrzyzowaniem. J. 15 |
Data: Marzec 10 2008 22:39:38 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
http://www.sn.pl/orzecznictwo/bpk/0601/2006-01.pdf Wyrok SN - Izba Karna z dnia 8 marca 2006r. IV KK 416/2005 "Na kierowcy zamierzającym wykonać manewr zmiany kierunku jazdy w lewo, ciąży nie tylko obowiązek zawczasu i wyraźnego zasygnalizowania tego manewru oraz baczenie, aby nie spowodował on zajechania drogi pojazdowi jadącemu z kierunku przeciwnego, ale także w zależności od okoliczności, wynikający z zasady szczególnej ostrożności (art. 22 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku - Prawo o ruchu drogowym, tekst jednolity: Dz. U. 2005r. Nr 108 poz. 908 ze zm.), obowiązek upewnienia się, przez spojrzenie w lusterko wsteczne lub boczne, czy znajdujący się za nim pojazd nie uniemożliwia bezpiecznego wykonania tego manewru." I już przestań raz na zawsze bredzić, że to co Tobie się podoba jest JEDYNĄ możliwą interpretacją i w ogóle tylko Ty masz rację. 16 |
Data: Marzec 10 2008 23:37:13 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Mon, 10 Mar 2008 22:39:38 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomoĹci news: Mozna gdzies znalezc szerszy opis tej sprawy ? "Na kierowcy zamierzajÄ cym wykonaÄ manewr zmiany kierunku jazdy w lewo, No to nikt juz nie ma racji ? Biorac pod uwage ze tez SN Wyrok z dnia 1 grudnia 2005 r., III KK 151/05 "Natomiast upatrywanie naruszenia zasad bezpieczeĹstwa w ruchu lÄ dowym przez Wiesława O. w fakcie, ze âwykonujÄ c manewr skrÄtu w lewo uczynił to bez upewnienia siÄ czy nie jest wyprzedzanyâ już to, że âw momencie przekroczenia osi jezdni oskarżony nie obserwował tejże jezdniâ, bez wskazania zresztÄ przez oba SÄ dy, jakie przepisy obowiÄ zujÄ cego Prawa o ruchu drogowym zostały przez niego złamane, pomija brak takiego nakazu w przytoczonych wyżej przepisach art. 22 ust. 1 i 2 oraz art. 25 ust. 1 i 3 p.r.d., jak i w powiÄ zanym z nimi art. 22 ust. 4 p.r.d., który dotyczy tylko zmieniajÄ cego pas ruchu, a nie â kierunek jazdy. Oba SÄ dy pominÄły wiÄc, że wymóg zachowania szczególnej ostrożnoĹci, okreĹlony w art. 22 ust. 1 p.r.d., przez zmieniajÄ cego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiÄ zku upewnienia siÄ w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo (z lewej strony) wyprzedzajÄ cemu go (patrz analogiczne stanowisko wyrażone w piĹmiennictwie: W. Kotowski, Ustawa â Prawo o ruchu drogowym. Komentarz praktyczny, Warszawa 2004, s. 405, konsekwentnie R. A. StefaĹski, Prawo o ruchu drogowym. Komentarz, Warszawa 2005, s. 215 â 218).â Czyzby 3 miesiace pozniej zajechano droge komow rowniejszemu ? :-) J. 17 |
Data: Marzec 11 2008 09:34:46 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
On Mon, 10 Mar 2008 22:39:38 +0100, Cavallino wrote: A jesteĹ zainteresowany? No to masz te same mozliwoĹci - use google.
DokłÄ dnie. Od danego sÄdziego zależy jak to zinterpretuje. Pewnie w zależnoĹci od tego czy czÄĹciej jest kapelusznikiem czy wyprzedzajÄ cym. ;-) W każdym razie Sejm odwalił ładny kawał roboty w psuciu prawa, wywalajÄ c z kodeksu jasne sformułowanie, iż skrÄcajÄ cy w lewo nie może zajeżdżaÄ drogi wyprzedzajÄ cemu, pozostawiajÄ c to innym przepisom, w tym temu o szczególnej ostrożnoĹci. Tak to jest jak siÄ (p)osły biorÄ za coĹ o czym pojÄcia nie majÄ . Bo przecież nie liczyli że wyprzedzajacy bÄdzie to robił na innej wysokoĹci i siÄ nie zderzÄ ? Czyzby 3 miesiace pozniej zajechano droge komow rowniejszemu ? :-) SÄdzia był mÄ drzejszy i/lub nie był Ĺlepym kapelusznikiem. 18 |
Data: Marzec 11 2008 09:45:25 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Tue, 11 Mar 2008 09:34:46 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości Od tego zaczalem. Niestety nasz SN sie dobrze ukrywa przed googlami :-( Czyzby 3 miesiace pozniej zajechano droge komow rowniejszemu ? :-) Ale to cala izby, no, moze nie cale, ale chyba jednak wiecej sedziow. J. 19 |
Data: Marzec 11 2008 09:56:45 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
Czyzby 3 miesiace pozniej zajechano droge komow rowniejszemu ? :-) No to niekapelusznicy/niegłupole tym razem mieli przewagę. 20 |
Data: Marzec 11 2008 10:35:41 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: J.F. | On Tue, 11 Mar 2008 09:56:45 +0100, Cavallino wrote: Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości news: Ja im jestem wdzieczny, ale bardzo mnie niepokoi ze sa dwa rozne orzeczenia w jednym problemie :-( J. 21 |
Data: Marzec 11 2008 10:57:49 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Cavallino |
On Tue, 11 Mar 2008 09:56:45 +0100, Cavallino wrote: Ale to tak jak już pisałem - podziękuj (p)osłom. Przed zmianą przepisu nie było miejsca na takie wątpliwości. 22 |
Data: Marzec 10 2008 06:22:05 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: |
żadnego skrzyżowania nia było, prosta główna droga z drzewami na dodatkowo dodam, że był to delikatny zjazd z górki a więc widoczność z naprzeciwka bardzo dobra, linii środkowych na drodze brak z wytarcia ale chyba wczesniej była tu przerywana (IMHO powinna być obecnie) 23 |
Data: Marzec 10 2008 04:59:49 | Temat: Re: wypadek, dochodzenie winy i naprawa auta - feralna niedziela | Autor: Bard13 | On 10 Mar, 12:45, wrote: Wczoraj przydażyła sie nam dośc niemiła sytuacja - wypadek drogowy.. Miałem kiedyś przygodę, gdzie z powodu winy sprawcy (nie mnie) rozwaliłem służbowy samochód. Z OC sprawcy wynająłem samochód w AVIS (czy innym RAC), założyłem ze swojej kasy, potem przedłożyłem (to chyba też była Hestia) likwidatorowi fakturę. Po ponagleniu przez prawnika zwrócili pieniążek. Ale to był 1999 rok, więc jak teraz... nie wiem... |