wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady...
1 | Data: Kwiecien 16 2010 18:37:42 |
Temat: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | |
Autor: Paweł | witam, 2 |
Data: Kwiecien 16 2010 19:24:19 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki |
wjezdzam sobie slimakiem na autostrade, za mna jedzie pojazd, To cos Ci sie kolejnosc pomylila. Trzeba bylo najpierw sie rozpedzac a potem zerkac w lusterko. 3 |
Data: Kwiecien 16 2010 19:57:08 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Feniks | Uzytkownik "Pawel" napisal w wiadomosci mial gosc prawo mnie tak "obskoczyc", czy minal sie lekko z przepisami? Oddzial 6. Wyprzedzanie Art. 24. 1. Kierujacy pojazdem jest obowiazany przed wyprzedzaniem upewnic sie w szczególnosci, czy:[...] kierujacy, jadacy przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizowal zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu. Mowa jest jednak o upewnieniu sie, nie ma wprost powiedziane ze "zabrania sie wyprzedzania gdy...". Oczywiscie mozna przypuszczac ze chodzi o to samo i zapewne wiekszosc ludzi (w tym policja) tak to zinterpretuje. Z tego co pisales wynika ze on zmienil pas ruchu na linii ciaglej co oczywiscie równiez jest sprzeczne z PORD. Ty jednak nie powinienes sygnalizowac zmiany pasa ruchu gdy w danej chwili nie chcesz tego pasa zmienic bo nie jestes rozpedzony. Dopiero po rozpedzeniu chcesz zmienic pas ruchu wiec sygnalizuj to w odpowiednim momencie. 4 |
Data: Kwiecien 16 2010 12:00:18 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Adam Adamaszek | On 16 Kwi, 12:57, "Feniks" wrote: r wniez jest sprzeczne z PORD. Ty jednak nie powinienes sygnalizowac zmiany Sygnalizowac powinno sie zamiar, a nie sam manewr. Na tyle wczesnie, zeby kazdy zdazyl zauwazyc twoj kierunkowskaz i w razie potrzeby odpowiednio zareagowac. Czyli np. skrecajac w prawo, kierunek wlaczasz 10-15 sekund wczesniej, a nie w momencie skretu. Adam 5 |
Data: Kwiecien 16 2010 21:20:55 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Feniks | Uzytkownik "Adam Adamaszek" napisal Sygnalizowac powinno sie zamiar, a nie sam manewr. Na tyle wczesnie, Ale i nie za wczesnie. Jesli sygnalizuje zmiane pasa ruchu to oznacza ze za chwile bedzie zmienial pas ruchu a nie rozpedzal sie nie zmieniajac pasa ruchu. No chyba ze jezdzi prawdziwa rakieta która rozpedzi sie do predkosci autostradowej w kilka sekund ale po reakcji tego co jechal za nim jakos w to watpie :) 6 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:07:20 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Fri, 16 Apr 2010 19:57:08 +0200, Feniks napisał(a): Mowa jest jednak o upewnieniu sie, nie ma wprost powiedziane ze "zabrania Art. 22. 5. Kieruj±cy pojazdem jest obowi±zany zawczasu i wyraĽnie sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu oraz zaprzestać sygnalizowania niezwłocznie po wykonaniu manewru. Więc jaki moment jest odpowiedni ? 1 mignięcie kierunkowskazu ? 5 mignięć kierunkowskazu ? Przejechanie 5m, 10m, 50m z wł±czonym kierunkowskazem ? Jad±cy za pojazdem jeżeli widzi że pojazd przed nim wolno jedzie to może pomy¶li czy: nie jedzie przez przypadek dziadek, może jest "młody" kierowca i jeszcze dociera się na polskich drogach. A w tym przypadku zachował się jak zwykły burak, zapewne miał najszybszy wóz w mie¶cie, pokazał na co go stać i swoje IQ. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 7 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:53:38 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Olek | On 2010-04-16 19:57, Feniks wrote: Uzytkownik "Pawel" napisal w wiadomosci a gdzie tu jest wyprzedzanie? 8 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:53:56 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 12:53:38 +0200, Olek napisał(a): mial gosc prawo mnie tak "obskoczyc", czy minal sie lekko z przepisami? Podczas mijania drugiego samochodu jad±cego w tym samym kierunku. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 9 |
Data: Kwiecien 17 2010 16:17:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Olek | On 2010-04-17 13:53, MadMan wrote: Dnia Sat, 17 Apr 2010 12:53:38 +0200, Olek napisał(a): no ale to nie jest dwupasmówka, tylko rozbiegówka do wł±czenia się do ruchy... chyba że Ľle pojmuję. http://www.autocentrum.pl/prawo-jazdy/wyklady-teoretyczne/wyprzedzanie/ 10 |
Data: Kwiecien 17 2010 19:30:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 16:17:40 +0200, Olek napisał(a): no ale to nie jest dwupasmówka, tylko rozbiegówka do wł±czenia się do Rozbiegówka jest jak najbardziej dodatkowym pasem ruchu. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 11 |
Data: Kwiecien 16 2010 20:24:43 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Fri, 16 Apr 2010 18:37:42 +0200, Paweł napisał(a): dojezdzac do lini przerywanej by wlaczyc sie na pas obok, Je¶li zdołał zrobić co¶ takiego to albo miał spore stado pod mask± albo wlokłe¶ się niemiłosiernie. Przyznaj się - ile jechałe¶? -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 12 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:06:13 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 16-04-2010 20:24, Borys Pogoreło pisze: Dnia Fri, 16 Apr 2010 18:37:42 +0200, Paweł napisał(a): Ja stawiam, że tamten pacan to drogowy debil - pełno takich, przyznaj się też tak robisz ? 13 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:58:45 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:06:13 +0200, daxus napisał(a): Je¶li zdołał zrobić co¶ takiego to albo miał spore stado pod mask± albo Oho, wiosna przyszła. Już się zacz±łem zastanawiać, gdzie się trolle pochowały. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 14 |
Data: Kwiecien 16 2010 20:43:58 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Mario | jesli piszesz o "przerywanej" to mozemy zalozyc ze on przekroczyl ciagla do 15 |
Data: Kwiecien 16 2010 21:52:01 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Paweł | Mario wrote: jesli piszesz o "przerywanej" to mozemy zalozyc ze on przekroczyl ciagla dobra, widze, ze musze uszczegolowic opis bo najwyrazniej wyrazilem sie niezbyt precyzyjnie i intepretacje czytelnikow watku sie rozjedzaja. piszac "wjezdzam sobie slimakiem na autostrade, za mna jedzie pojazd" mialem na mysli "wjezdzam sobie slimaliem na autostrade, za mna *po slimaku* jedzie pojazd", a nie "za mna prawym skrajnym pasem autostrady jedzie pojazd". prawy pas autostrady byl wolny, przynajmniej jakies 200-300m wtecz. piszac "gdy zaczynam sobie juz dojezdzac do lini przerywanej by wlaczyc sie na pas obok" mialem na mysli "rozpedzony z wlaczonym kierunkowskazem dojezdzam do linii przerywanej w sensie przemieszczania sie ku jezdni po lewej stronie" - po prostu lagodnie skrecam w lewo. sama linia przerywana zaczela sie w miejscu zakonczenia slimaka, wiec pojazd jadacy za mna po pasie rozbiegowym i wyprzedzjac mnie nie przekroczyl linii ciaglej, aczkolwiek rozpoczal ten manewr w momencie, gdy juz zaczalem zmieniac pas. wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h (bo slimak mial krotka i kreta koncowke), gosc siedzial mi na zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim pasie wlaczajcym by osiagnac te powiedzmy 80-90km/h i wskoczyc plynnie na autostrade. gosc caly czas jechal za mna i gdy juz zaczalem zjezdzac w lewo na autostrade, to wyskoczyl zza mnie i mnie wyprzedzil z klaksonem. najwyrazniej klient nie wytrzymal psychicznie tego, ze ktos moze przejechac polowe dlugosci pasa rozbiegowego i dopiero wlaczyc sie do ruchu i postanowil mnie wyprzedzic. na szczescie gosci jezdzacych mi na zderzaku monitoruje w lusterkach i do niczego oprocz klaksonu nie doszlo. po kilkunastu sekundach gosc skaczac bez kierunkow miedzy pasami zniknal mi z oczu, wiec zakladam, ze mial dosc specyficzny styl jazdy... 16 |
Data: Kwiecien 16 2010 19:56:46 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Paweł wrote: wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h (bo Po co rozpÄ™dzałeĹ› siÄ™ z włÄ…czonym kierunkowskazem? -- cokolwiek 17 |
Data: Kwiecien 16 2010 21:59:12 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: PaweĹ‚ | to wrote: Paweł wrote: zeby tak jak nakazuja przepisy *za wczasu* zasygnalizowac manewr. 18 |
Data: Kwiecien 17 2010 06:30:54 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Paweł wrote: Po co rozpÄ™dzałeĹ› siÄ™ z włÄ…czonym kierunkowskazem? A co można innego robić na tym pasie? Zatrzymać siÄ™ i rozbić piknik? Jak na nim jesteĹ› to wiadomo, że prÄ™dzej czy póĽniej bÄ™dziesz siÄ™ włÄ…czał do ruchu bo nie ma innej opcji. Z Twojego opisu wynika natomiast, że migałeĹ› jeszcze zanim zaczÄ™ła siÄ™ linia przerywana przyspieszajÄ…c jednoczeĹ›nie z prÄ™dkoĹ›ciÄ… muła na rozbiegówce, a gdy ten za TobÄ…, zirytowany tym zachowaniem, w koĹ„cu pierwszy włÄ…czył siÄ™ do ruchu to zaczÄ…łeĹ› wyjeżdżać mu przed nos. Rewelacja. -- cokolwiek 19 |
Data: Kwiecien 17 2010 07:01:55 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Budzik | Użytkownik Paweł ... wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h (bo jak w idac w tym przypadku poazałes jedno, zrobiłes drugie. Generalnie ludzie wlaczaja kierunkowskazy duzo za poĽno, ale jak widac, mozna tez za wczesnie :) 20 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:01:57 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki |
wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h Tos sie rzeczywiscie rozpedzal jak szatan. 21 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:04:36 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Uzytkownik "Pawel" napisal w wiadomosci news: wygladalo to tak, na koncowce slimaka mielismy jakies 40-50km/h No to zapewne to co Tobie wydawalo sie manewrem bylo czystym slamarzeniem sie z jego wykonaniem, skoro on w tym samym czasie zdazyl wykonac dwa, a Ty ani jednego. 22 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:08:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:52:01 +0200, Paweł napisał(a): zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim No to faktycznie ogień. Płynnie się wskakuje z prędko¶ci± 120-130km/h. Twoja emerycka jazda + problem majtkach tego za Tob± = efekt jw. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 23 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:16:13 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: PaweĹ‚ | Borys Pogoreło wrote: Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:52:01 +0200, Paweł napisał(a): emerycka jeszcze nie, ale nie widze sensu pakowac sie zaladowanym kombi z predkoscia 130 na prawy pas autostrady jesli z przodu widze tiry, ktore jada 90-100, a ja zamierzam zjechac na nastepnym zjedzie kilometr dalej. w zaistnialych warunkach 90 wystarczylo na plynne wlaczenie, a poziom hormonow tego za mna mnie nie interesuje :) 24 |
Data: Kwiecien 17 2010 07:42:08 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Plumpi | Użytkownik "Paweł" napisał w wiadomoĹ›ci zderzaku, wlaczylem kierunek i zaczalem sie rozpedzac na dlugim Widzisz, droga jest takim miejscem, które służy wielu użytkownikom i tylko od dobrej współpracy wszystkich zależy czy bÄ™dzie to miejsce bezpieczne i wygodne w użytkowaniu. Ty na tym Ĺ›limaku oraz pasie rozbiegowym zachowałeĹ› siÄ™ Ľle i bardzo cynicznie "a poziom hormonow tego za mna mnie nie interesuje" , myĹ›lÄ…c tylko i wyłÄ…cznie o sobie. Pas rozbiegowy powinno siÄ™ opuĹ›cić możliwie jak najszybciej, ponieważ dziÄ™ki temu daje to możliwoć bezpiecznego włÄ…czenia siÄ™ do ruchu innym. PiszÄ…c bezpiecznego tzn. mieć możliwoć rozpÄ™dzenia, ale jednoczeĹ›nie możliwoć wyhamowania przed koĹ„cem tego pasa w przypadku, kiedy włÄ…czenie siÄ™ do ruchu nie bÄ™dzie możliwe. Teraz zobacz jakie było Twoje zachowanie. Cały czas sygnalizowałeĹ› chęć właczenia siÄ™ do ruchu (zmiany pasa ruchu) co uniemożliwiało jadÄ…cemu za TobÄ… wyprzedzenie. Ty zaczÄ…łeĹ› siÄ™ rozpÄ™dzać na pasie rozbiegowym po to, żeby siÄ™ właczyć na samym jego koĹ„cu. Kierowca jadÄ…cy za TobÄ… w tym przypadku mógł spokojnie CiÄ™ wyprzedzić włÄ…czajÄ…c siÄ™ wczeĹ›niej zanim Ty zdÄ…żysz siÄ™ rozpÄ™dzić, ale nie mógł, bo Ty jechałeĹ› cały czas z włÄ…czonym kierunkowskazem. On zapewne widział, że droga, na którÄ… chcecie wjechać jest pusta i był pewien, że siÄ™ włÄ…czysz zanim siÄ™ rozpÄ™dzisz. Ty jednak rozpÄ™dzałeĹ› siÄ™ do samego koĹ„ca bÄ™dÄ…c pewnym, że masz wolnÄ… drogÄ™ i że nie bÄ™dziesz musiał hamować na koĹ„cu pasa rozbiegowego. Niestety zmuszajÄ…c go do wyczekania na pasie rozbiegowym zabierasz mu szansÄ™ na płynne właczenie sie do ruchu oraz możliwoć wyhamowania na koĹ„cu tego pasa w razie, gdyby pojawił sie jakiĹ› samochód na autostradzie. Manewr ten powinieneĹ› wykonać w jeden z nastÄ™pujÄ…cych sposobów: 1. Chcesz siÄ™ rozpÄ™dzić na pasie rozbiegowym i dopiero właczyć, bo auto kiepsko siÄ™ zbiera. Zjeżdżasz ze Ĺ›limaka bez kierunkowskazu. Na pasie rozbiegowym nie właczasz kierunkowskazu, a najlepiej widzÄ…c jadÄ…cego tuż sa TobÄ…, dajesz mu sygnał pojedynczymi mrugniÄ™ciami prawego kierunkowskaza, co oznacza "wyprzedĽ mnie jeżeli chcesz, bo mi trochÄ™ czasu zajmie rozpÄ™dzenie tej pier.... kupy złomu :)". Kierunkowskaz właczasz dopiero wtedy, kiedy bÄ™dziesz pewny, że za chwilÄ™ zmienisz pas ruchu. 2. Chcesz siÄ™ właczyć bezpiecznie i bez utrudniania innym. Zjeżdzasz ze Ĺ›limaka, włÄ…czasz lewy kierunkowskaz i kiedy to jest tylko możliwe tj. masz liniÄ™ przerywanÄ…, a droga jest pusta to jak najszybciej siÄ™ właczasz do ruchu na tej drodze koĹ„czÄ…c rozpÄ™dzanie na autostradzie. DziÄ™ki temu zaraz za TobÄ… właczajÄ… sie kolejni jadÄ…cy Ĺ›limakiem za TobÄ…. MajÄ… też szansÄ™ wyprzedzenia Ciebie pasem rozbiegowym, ale także majÄ… szansÄ™ na wyprzedzenie Ciebie lewym pasem zanim Ty siÄ™ rozpÄ™dzisz. W razie niemożliwoĹ›ci włÄ…czenia siÄ™ do ruchu mogÄ… dłużej pozostać na pasie rozbiegowym, przepuszczajÄ…c inne samochody na autostradzie. MajÄ… też miejsce na wyhamowanie w razie zaistnienia takiej koniecznoĹ›ci. 25 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:33:25 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 07:42:08 +0200, Plumpi napisał(a): Tob±, dajesz mu sygnał pojedynczymi mrugnięciami prawego kierunkowskaza, co Jeżeli kto¶ wł±czy prawy kierunkowskaz w tym miejscu to dla mnie jest informacja że chyba mu się jednak kierunki pomyliły, więc trzeba jeszcze bardziej na niego uważać, bo nie wie co czyni. Jaki długi jest ten pas do wł±czania, żeby takie szopki odwalać z migaczami? Najpierw ma wł±czać prawy, póĽniej lewy na odcinku 200-300 m? Nie rób z niego idioty. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 26 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:11:57 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Plumpi | Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci Jeżeli kto¶ wł±czy prawy kierunkowskaz w tym miejscu to dla mnie jest Bo nie znasz ogólnie przyjętych zasad sygnalizowania, który zna każdy kierowca, który nie jeĽdzi jak "baba" :) Jaki długi jest ten pas do wł±czania, żeby takie szopki odwalać z Widać chyba był do¶ć długi, skoro autor pisze, że rozpędził się przynajmniej do 90 jad±c załadowanym kombiakiem. Najpierw ma wł±czać prawy, póĽniej lewy na odcinku 200-300 m? Nie rób z No własnie w tym problem, że spora czę¶ć ludzi nie umie używać kierunkowskazów, właczaj±c je tylko wtedy, kiedy już wykonuj± manewr powoduje masę problemów na drogach - choroba "sztywnego palca wskazuj±cego". Co za¶ się tyczy robienia z kogo¶ idioty, skoro nie wiesz jak się używa kierunkowskazów i jakie s± ogólnie przyjęte sygnały w¶ród kierowców to może lepiej nie pisz takich stwierdzeń. 27 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:37:02 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 15:11:57 +0200, Plumpi napisał(a): Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ciNa autstradzie sygnalizujesz migaczem że pozwalasz na wyprzedzenie, chyba jaja sobie robisz. Rozumiem na jakie¶ drodze wojewódziej albo krajowej gdzie jest w±sko i ciężko z wyprzedzaniem ale autostrada to chyba nie miejsce do takich szopek. No własnie w tym problem, że spora czę¶ć ludzi nie umie używać Przecież napisał że wł±czył wcze¶nie, a ty piszesz że za póĽno sygnalizuj±, więc skup się na jedym temacie. Wiem jakie s± zasady na polskich drogach bo trochę kilometrów przez ostatnie kilkana¶cie lat zrobiłem ale sytuacja ma miejsce na autostradzie gdzie wyprzedza się bez większych problemów. Id±c twoim tokiem my¶lenia zacznijmy na autostradzie "robić marginesy", migać prawym kierunkowskazem będ±c na skrajnym prawym pasie, to napewno będzie lepiej. Chłopak wł±cza sie do ruchu, może to robi jak "baba", ale jeżeli wł±czył kierunkowskaz to daje do zrozumienia, że zmienia pas ruchu. Nawet jak z tyłu za nim jedzie prezydent, premier i Bóg jeden wie kto jeszcze to nie ma prawa go wyprzedać. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 28 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:39:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci news: Chłopak wł±cza sie do ruchu, może to robi jak "baba", ale jeżeli wł±czył No to niech zmienia. Problem wzi±ł się st±d, że on na wł±czeniu migacza skończyła aktywno¶ć na długi czas. 29 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:53:44 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 21:39:17 +0200, Cavallino napisał(a): Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci news: Rozumiem że pas wł±czaj±cy ma jakie¶ 1-2 km i znudziła się jazda za maruderem. Większo¶ć pasów wjazdowych na A4 w rejonie GOP ma jakie¶ 200-300 m i jeżeli w tym czasie kto¶ z tyłu się zdenerwował to chyba jednak powinien jechać na wizytę do psychiatry bo psycholog już nie pomoże. W±tpię żeby maruder jechał 30-40 km/h po tym pasie. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 30 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:55:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci news: Chłopak wł±cza sie do ruchu, może to robi jak "baba", ale jeżeli wł±czył ¬le rozumiesz. Wróc jak zrobisz co¶ dobrze. 31 |
Data: Kwiecien 17 2010 22:06:15 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 21:55:17 +0200, Cavallino napisał(a): Wróc Po co ? -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 32 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:32:04 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Matt | On 17 Kwi, 21:53, huri_khan wrote: W±tpię żeby maruder jechał 30-40 km/h po tym pasie. Mi się zdarzył przede mn± artysta, który się *zatrzymał* na samym pocz±tku pasa rozbiegowego i czekał, więc nie traktowałbym 30km/h jako czego¶ strasznie niemożliwego. -- Regards Matt 33 |
Data: Kwiecien 18 2010 12:01:06 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Plumpi | Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci Moze jednak najpierw by¶ przeczytał pierwotny w±tek autora i dowiedział, gdzie się rozgrywała cała sytuacja i jaki ona miała przebieg. 34 |
Data: Kwiecien 18 2010 20:52:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Sun, 18 Apr 2010 12:01:06 +0200, Plumpi napisał(a): Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci Na pasie wł±czaj±cym na autostradzie. Wiesz gdzie jest ustawiony znak, że zaczyna się autostrada (D-9)? Na pocz±tku pasa wł±czaj±cego. -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 35 |
Data: Kwiecien 18 2010 22:52:58 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Plumpi | Użytkownik "huri_khan" napisał w wiadomo¶ci Moze jednak najpierw by¶ przeczytał pierwotny w±tek autora i dowiedział, Brawo. Wiesz gdzie jest ustawiony znak, że zaczyna się autostrada (D-9)? A niby gdzie miałby stać ? Na ¶rodku jezdni pomiędzy pasami ? Poza tym przestań patrzeć z pozycji ja¶nie paniska "Na autstradzie sygnalizujesz migaczem że pozwalasz na wyprzedzenie, chyba jaja sobie robisz.". Daj±c sygnały nie robię tego ze swojej, wielkiej swojej łaskawo¶ci, ale po to, żeby poinformować jad±cego za mn±, że zanim się właczę do ruchu na autostradzie trochę czasu mi to zabierze i jak chce i jest w stanie to moze mnie wyprzedzić, co usprawni nam jazdę. Jest to także informacja, że nie wykonam w czasie tego manewru żadnego głupiego kroku. Naprawdę tak trudno to zrozumieć ? A co do sygnalizowania na autostradzie czy innej drodze wielopasmowej to także używam syganłów, choćby np. na rozwidleniach drogi sygnalizuję, że mam potrzebę pozostać na lewym pasie i jeżeli chce mnie wyprzedzić, niech wyprzedza z prawej. Dojeżdża za mn± kierowca licz±c, że mu zjadę i zrobię miejsce na lewym pasie. Sygnalizuję jednym lub kilkoma mignięciami lewego kierunkowskazu. Jak kierowca kumaty to wyprzedzaz mnie z prawej i jest OK. 36 |
Data: Kwiecien 17 2010 06:32:15 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Paweł wrote: emerycka jeszcze nie, ale nie widze sensu pakowac sie zaladowanym kombi Jak to możliwe, że goć za TobÄ… miał miejsce żeby włÄ…czyć siÄ™ do ruchu, a Ty go nie miałeĹ›? -- cokolwiek 37 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:08:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 16-04-2010 22:08, Borys Pogoreło pisze: Dnia Fri, 16 Apr 2010 21:52:01 +0200, Paweł napisał(a): wł±czanie się na autostradę z predko¶ci± 120-130km/h ? co ty pitolisz. To co potem rozpędzasz się do 200 km/h ? Gdzie kupiłe¶ prawko ? 38 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:11:51 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki | daxus pisze: W dniu 16-04-2010 22:08, Borys Pogoreło pisze: A jaka predkosc jest dozwolona na autostradzie? 39 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:28:28 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 17-04-2010 13:11, Grzegorz Prędki pisze: daxus pisze: no wiadomo, tyle ile fabryka dała, jazdaaaaaaaaaaa buraki won z drogiiiiiiiiiiii 40 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:30:29 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki | daxus pisze: W dniu 17-04-2010 13:11, Grzegorz Prędki pisze: Sa szybsze auta niz 126p ktorym widocznie jezdzisz, skoro 130km/h to jest ile fabryka dala. 41 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:02:42 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:08:40 +0200, daxus napisał(a): No to faktycznie ogień. Płynnie się wskakuje z prędko¶ci± 120-130km/h. Kiedy¶ dojdziesz do tego, że pedał gazu da się wcisn±ć bardziej niż do połowy. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 42 |
Data: Kwiecien 17 2010 18:49:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 2010-04-17 14:02, Borys Pogoreło pisze: Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:08:40 +0200, daxus napisał(a):kto wie, może mi się uda sztuka zapitalania na maxa i tr±bieniu na każdego kto robi inaczej, toż to przecież grupa samochodowa i trzeba zapi****** ile wlezie 43 |
Data: Kwiecien 17 2010 11:21:09 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Adam Adamaszek | On 17 Kwi, 11:49, daxus wrote: W dniu 2010-04-17 14:02, Borys Pogoreło pisze:> Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:08:40 +0200, daxus napisał(a): > Kiedy¶ dojdziesz do tego, że pedał gazu da się wcisn±ć bardziej niż do Kiedys uda Ci sie zrozumiec, ze mozna tez jezdzic tak, zeby innym nie utrudniac zycia. Napisz prosze, co bys zrobil, gdyby pasem, na ktory wjezdzasz z rozbiegowego akurat (100-200m do tylu patrzac) jechal ktos z predkoscia 130km/h, a jednoczesnie lewym tuz za nim ktos, kto go powolutku wyprzedza? Niech zgadne, zatrzymasz sie na rozbiegowym, blokujac kierowce za toba? A moze wskoczysz na prawy pas, wymuszajac pierwszenstwo? Bo przeciez gazu nie wypada wcisnac mocniej, niz 1/3, prawda? -- pozdrawiam Adam 44 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:15:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "daxus" napisał w wiadomo¶ci news: wł±czanie się na autostradę z predko¶ci± 120-130km/h ? co ty pitolisz. To co potem rozpędzasz się do 200 km/h ? Gdzie kupiłe¶ prawko ? KAPELUSZ PLONK WARNING 45 |
Data: Kwiecien 16 2010 23:15:13 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Karolek | Paweł pisze:
To ciekawe, bo ja na takich slimakach mam w okolicach 80km/h i nie jest to jazda na zlamanie karku, a predkosc 60km/h to raczej dosc spokojna jazda. gosc siedzial mi na Jak juz inni zdazyli zauwazyc to ta predkosc z plynnym wlaczaniem sie do ruchu ma niewiele wspolnego. Moze to brzydko, ze Cie strabil, ale mial racje, a Ty nie wyciagnales poprawnych wnioskow z jego wzburzenia. Twoja predkosc wlaczania sie do ruchu to nawet na drodze ekspresowej troche mala, a gdzie tu mowic o autostradzie... -- Karolek 46 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:11:18 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 16-04-2010 23:15, Karolek pisze: Paweł pisze:naprawdÄ™ wjeżdzasz na autostradÄ™ z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 120-130km/h ? tzn z prÄ™dkoĹ›ciÄ… maksymalna ??? 80-90km/h godz to jest normalne włÄ…czanie siÄ™ do ruchu, a na Ĺ›limaku 80km/h ja pierdziu mistrz kierownicy, max bezpieczne to 60 omg samych kubiców tu mamy 47 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:13:35 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki |
naprawdę wjeżdzasz na autostradę z prędko¶ci± 120-130km/h ? Tak, i co w tym dziwnego? prędko¶ci± maksymalna ??? 80-90km/h godz to jest normalne wł±czanie się do ruchu, a na ¶limaku 80km/h ja pierdziu mistrz kierownicy, max bezpieczne to 60 omg samych kubiców tu mamy 80-90km/h jest normalne? Z predkoscia TIRow na prawym pasie? Jezdziles kiedys autostrada? 48 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:27:35 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 17-04-2010 13:13, Grzegorz Prędki pisze:
autostrada to taka fajna droga ? 80km/h na ¶limaku jak zapitalasz to gratulacje bo o tym pisałem 49 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:31:25 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki | daxus pisze: W dniu 17-04-2010 13:13, Grzegorz Prędki pisze: Napisales, ze 80-90km/h to normalna predkosc wlaczania sie do ruchu na autostradzie. Przestan sobie przeczyc. 50 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:55:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:13:35 +0200, Grzegorz Prędki napisał(a): prędko¶ci± maksymalna ??? 80-90km/h godz to jest normalne wł±czanie się Jest normalnie. Przypominam że wł±czasz się na prawy pas wła¶nie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 51 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:26:55 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: J.F. | On Sat, 17 Apr 2010 13:55:33 +0200, MadMan wrote: Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:13:35 +0200, Grzegorz Prędki napisał(a): Gorzej jak akurat tirow nie ma :-) J. 52 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:03:28 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:13:35 +0200, Grzegorz Prędki napisał(a): 80-90km/h jest normalne? Z predkoscia TIRow na prawym pasie? Jezdziles W kucki na prawym pasie, wyprzedzany przez ciężarówki ;) -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 53 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:33:59 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | daxus wrote: naprawdÄ™ wjeżdzasz na autostradÄ™ z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 120-130km/h ? tzn z Po jakiemu ten przekaz? -- cokolwiek 54 |
Data: Kwiecien 17 2010 16:05:11 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Karolek | daxus pisze: naprawdÄ™ wjeżdzasz na autostradÄ™ z prÄ™dkoĹ›ciÄ… 120-130km/h ? Zadko jezdze autostrada, ale tak, ponizej 100km/h mam tylko jak jedzie przede mna taki Pawel :> 100-110km/h to mam jak wlaczam sie do ruchu na droge ekspresowa. tzn z prÄ™dkoĹ›ciÄ… maksymalna ??? To jest normalna predkosc autostradowa. 80-90 to juz slimaczenie sie. Ale Ty widac wychodzisz z zalozenia, ze jak nie ma nakazu jazdy minimum 100km/h to znaczy, ze mozna i sobie 50 jechac. 80-90km/h godz to jest normalne włÄ…czanie siÄ™ do ruchu, Taka predkosc to na ekspresowke jest za niska. a na Ĺ›limaku 80km/h ja pierdziu mistrz kierownicy, max bezpieczne to 60 omg samych kubiców tu mamy ROTFL :P Wiesz jak przyrownac do Twoich umiejetnosci to moze i faktycznie na Kubice wyjde :P -- Karolek 55 |
Data: Kwiecien 17 2010 20:37:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:11:18 +0200, daxus napisał(a): naprawdę wjeżdzasz na autostradę z prędko¶ci± 120-130km/h ? tzn z Oczywi¶cie. 80-90km/h godz to jest normalne wł±czanie się No je¶li Ty za kółkiem siedzisz, to pewnie tak. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 56 |
Data: Kwiecien 17 2010 02:33:49 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: PJ | Witam 57 |
Data: Kwiecien 17 2010 20:06:19 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: tomekok | Paweł pisze: po prostu lagodnie skrecam w lewo. On zdÄ…żył siÄ™ włÄ…czyć jadÄ…c prawidłowo, Ty nie - jechałeĹ› widocznie jak cipa blokujÄ…c innym pojazdom włÄ…czenie siÄ™ do ruchu i co siÄ™ dziwisz że ktoĹ› dał Ci to do zrozumienia. WiÄ™cej praktyki, a nie bÄ™dziesz smÄ™cić oburzony takich postów. Nic osobistego :) Pzdr. T 58 |
Data: Kwiecien 17 2010 20:19:54 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia Sat, 17 Apr 2010 20:06:19 +0200, tomekok napisał(a): On zd±żył się wł±czyć jad±c prawidłowo Rozumiem że widziałe¶ jego kierunkowskaz, natomiast w±tkotwórca miał niesprawny? -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 59 |
Data: Kwiecien 18 2010 08:10:57 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: tomekok | MadMan pisze: Rozumiem że widziałe¶ jego kierunkowskaz, natomiast w±tkotwórca miał Zakładam, że obaj mieli sprawne i wł±czone kierunkowskazy. Zapytasz się może czy widziałem że spojrzał w lusterko, upewnił się, etc.? Pzdr T. 60 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:06:00 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: bratPit |
mialem dzis pewna nieprzyjemna sytuacje przy wjezdzie na autostrade widocznie facet uznal, ze jedziesz jak baba, zamiast po ludzku wcisnac na gaz aby przy wjezdzie na autostrade miec te 120-130km/h i dlatego Cie strabil, brat 61 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:12:43 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 16-04-2010 22:06, bratPit pisze: włÄ…czanie siÄ™ do autostrady z pÄ™dkoĹ›cia maksymalnÄ…, gratulacje Kubico 62 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:51:59 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: J.F. | On Sat, 17 Apr 2010 13:12:43 +0200, daxus wrote: widocznie facet uznal, ze jedziesz jak baba, zamiast po ludzku wcisnacwł±czanie się do autostrady z pędko¶cia maksymaln±, gratulacje Kubico Jaka tam maksymalna .. a prawda, tu nie Niemcy .. J. 63 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:01:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: bratPit |
mialem dzis pewna nieprzyjemna sytuacje przy wjezdzie na autostrade włÄ…czanie siÄ™ do autostrady z pÄ™dkoĹ›cia maksymalnÄ…, gratulacje Kubico dziÄ™kujÄ™, wiadomo że to zależy od układu drogowego, ale zwykle niestety swojÄ… spacerówkÄ… nie osiÄ…gam Vmax autostradowej przy wjeĽdzie, ale te 110-120 wystarczy dla bezpiecznego włÄ…czenia i nie blokowania innych, brat 64 |
Data: Kwiecien 16 2010 22:38:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Paweł pisze: przypomina to troche sytuacje gdy zabrania sie wyprzedzania pojazdu, Nie wolno mu było w ten sposób wyprzedzać w sytuacji kiedy miałeĹ› włÄ…czony kierunek. 65 |
Data: Kwiecien 16 2010 23:21:06 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci Paweł pisze: Ale czego konkretnie nie wolno mu było zrobić? Zmiany pasa czy wyprzedzenia SWOIM pasem? 66 |
Data: Kwiecien 16 2010 23:34:23 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Cavallino pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci "KierujÄ…cy pojazdem jest obowiÄ…zany przed wyprzedzaniem upewnić siÄ™ w szczególnoĹ›ci, czy kierujÄ…cy, jadÄ…cy przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu" A opisu wynika że wczeĹ›niej obaj jechali jeden za drugim tym samym pasem, pierwszy miał włÄ…czony lewy kierunek, kiedy ten z tyłu zaczÄ…ł go wyprzedzać. Już nie mówiÄ…c o braku elementarnego pomyĹ›lunku, chociaż podejrzewam raczej jakieĹ› kompleksy, bo założÄ™ siÄ™ że do ciÄ™żarówki by taki chojrak nie był. 67 |
Data: Kwiecien 16 2010 23:41:59 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci news: "KierujÄ…cy pojazdem jest obowiÄ…zany przed wyprzedzaniem upewnić siÄ™ w szczególnoĹ›ci, czy kierujÄ…cy, jadÄ…cy przed nim na tym samym pasie ruchu, Nie dotyczy. Nikt go tym samym pasem nie wyprzedzał. nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu" Jasne.
Najpierw zmienił pas. I teraz pytanie - czy jak ktoĹ› siÄ™ wpycha na Twój pas, to masz prawo go wyprzedzić czy nie i jednak musisz go wpuĹ›cić? Ja generalnie twierdzÄ™ to pierwsze. A nie ma zakazu szybszej zmiany pasa niż czajÄ…cy siÄ™ jak dziewica poprzednik. Ergo - sytuacja nie jest taka oczywista. 68 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:04:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Cavallino pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci news: Jeżeli jedziesz za kimĹ› tym samym pasem i ten ktoĹ› włÄ…czy lewy kierunek to nie bÄ™dziesz mógł go wyprzedzić tak długo jak on bÄ™dzie miał ten kierunek włÄ…czony, niezależnie od iloĹ›ci pasów na tej drodze. To zdanie mówi o sytuacji jeszcze przed wyprzedzaniem, jak samochody jadÄ… jeden za drugim. Najpierw zmienił pas. Mógł zmienić pas, ale nadal nie mógł wyprzedzić. Po zmianie pasa nie ma żadnego "resetowania" sytuacji. Jeżeli wczeĹ›niej przed tym wyprzedzaniem doszło do sytuacji kiedy obaj jechali gÄ™siego, a ten z przodu miał włÄ…czony kierunek to tego wyprzedzania nie wolno zrobić. I teraz pytanie - czy jak ktoĹ› siÄ™ wpycha na Twój pas, to masz prawo go wyprzedzić czy nie i jednak musisz go wpuĹ›cić? Zakazu zmiany pasa nie ma, ale zakaz wyprzedzania goĹ›cia który włÄ…czył lewy kierunek jak jechałeĹ› za nim nadal obowiÄ…zuje. PomijajÄ…c już to jak niebezpieczny jest takie wyprzedzanie w tym momencie. 69 |
Data: Kwiecien 17 2010 06:45:09 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Zakazu zmiany pasa nie ma, ale zakaz wyprzedzania goĹ›cia który włÄ…czył Może i tak jest na logikÄ™, ale z jakiegoĹ› przepisu to niby wynika? Zmienić pas może, a jak już zmienił, to jest na swoim pasie i ma na nim pierwszeĹ„stwo przed tym co zmienia. Jest w takiej samej sytuacji jak ten, co był na tym pasie od pół godziny. Teoretycznie wiÄ™c albo obaj z nich mogÄ… wyprzedzić albo żaden. Definicja wyprzedzania nie rozróżnia od kiedy wyprzedzajÄ…cy znajduje siÄ™ na danym pasie. -- cokolwiek 70 |
Data: Kwiecien 17 2010 09:24:09 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Ale robiÄ…c jakiĹ› manewr pomiÄ™dzy, przepis nie wcale siÄ™ nie kasuje - on mówi o czasie przeszłym przed wyprzedzaniem i nie kasuje siÄ™ go zrobieniem manewru. Jest w takiej samej sytuacji jak ten, co był na tym pasie od pół godziny. Ale mimo wszystko "przed wyprzedzaniem jechał tym samym pasem za samochodem sygnalizujÄ…cym zamiar skrÄ™tu/wyprzedzania/zmiany pasa". 71 |
Data: Kwiecien 17 2010 07:39:59 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Ale robiÄ…c jakiĹ› manewr pomiÄ™dzy, przepis nie wcale siÄ™ nie kasuje - on To oczywiste, że nic siÄ™ nie kasuje, ale też ten kto zmienił pas 15 sekund wczeĹ›niej nie jest w gorszej sytuacji niż ten, który jechał nim pół godziny, a w każdym razie nie jest mi znany żaden przepis, który by to jakkolwiek rozróżniał. Jest w takiej samej sytuacji jak ten, co był na tym pasie od pół Ale co to zmienia? Pojawił siÄ™ na tym pasie zgodnie z przepisami i już siÄ™ na nim znajduje. Co było wczeĹ›niej nie ma znaczenia. W zasadzie rzecz sprowadza siÄ™ do ustalenia, czy Paweł bÄ™dÄ…c na tym, co nazwał "rozbiegówkÄ…" już włÄ…czył siÄ™ do ruchu, czy jeszcze nie. Moim zdaniem raczej nie, a skoro tak, to musi ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa pojazdom jadÄ…cym autostradÄ…, niezależnie od tego, jak długo już niÄ… jadÄ…, a wiÄ™c także temu, który jechał za nim "Ĺ›limakiem" i włÄ…czył siÄ™ do ruchu wczeĹ›niej. -- cokolwiek 72 |
Data: Kwiecien 17 2010 09:55:22 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Art. 24.1.3) jest wyraĽnie napisany w czasie przeszłym. Użyte sÄ… słowa "zasygnalizował" (a nie "sygnalizuje") i "przed wyprzedzaniem". ObowiÄ…zek upewnienia dotyczy wiÄ™c sprawdzenia czy dane zdarzenie (czyli jazda za kimĹ› na pasie kiedy ten włÄ…czył kierunek) nie nastÄ…piła już wczeĹ›niej. Nawet jak jedziesz już lewym pasem po zmianie, a on jest na prawym, to przed wyprzedzaniem obowiÄ…zek jest upewnić siÄ™ czy _wczeĹ›niej_ nie doszło do sytuacji kiedy jadÄ…c tym samym pasem on nie zasygnalizował zamiaru zmiany pasa/wyprzedzania. Jest w takiej samej sytuacji jak ten, co był na tym pasie od półAle mimo wszystko "przed wyprzedzaniem jechał tym samym pasem za WłÄ…czanie siÄ™ do ruchu to zupełnie inna bajka - tu raczej zmiania kierunku ruchu, albo pasa ruchu. 73 |
Data: Kwiecien 17 2010 08:11:33 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Art. 24.1.3) jest wyraĽnie napisany w czasie przeszłym. Użyte sÄ… słowa "Art. 24. 1. KierujÄ…cy pojazdem jest obowiÄ…zany przed wyprzedzaniem upewnić siÄ™ w szczególnoĹ›ci, czy: 3. kierujÄ…cy, jadÄ…cy przed nim na tym samym pasie ruchu, nie zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu." Nawet jak jedziesz już lewym pasem po zmianie, a on jest na prawym, to Ale on już nie jedzie na tym samym pasie ruchu, tylko na innym! PrzyjmujÄ…c TwojÄ… interpretacje nie można wyprzedzać również gdy "kierujacy jadÄ…cy przed nim" zasygnalizował coĹ› pół godziny wczeĹ›niej, w koĹ„cu przepis nie precyzuje kiedy. WłÄ…czanie siÄ™ do ruchu to zupełnie inna bajka - tu raczej zmiania Czyli Twoim zdaniem jadÄ…cy autostradowÄ… rozbiegówkÄ… nie włÄ…czajÄ… siÄ™ do ruchu tylko znajdujÄ… siÄ™ nagle na "pełnoprawnym pasie", który po prostu zmieniajÄ…? -- cokolwiek 74 |
Data: Kwiecien 17 2010 10:32:36 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: WłÄ…czanie siÄ™ do ruchu to zupełnie inna bajka - tu raczej zmiania Zdecydowanie nie. Warunki włÄ…czania siÄ™ do ruchu wyczerpuje Art. 17 PoRD. Sytuacja o której mówisz to art. 22 albo 25 w zależnoĹ›ci od konfiguracji skrzyżowania. 75 |
Data: Kwiecien 17 2010 08:50:46 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Zdecydowanie nie. Warunki włÄ…czania siÄ™ do ruchu wyczerpuje Art. 17 Fakt. Sytuacja o której mówisz to art. 22 albo 25 w zależnoĹ›ci od Raczej 22, bo 25 to chyba nie bardzo... W takim razie ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa pojazdom znajdujÄ…cym siÄ™ na pasie, na który chce wjechać no i tyle. -- cokolwiek 76 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:30:56 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Sytuacja o której mówisz to art. 22 albo 25 w zależnoĹ›ci od Bardzo to może nie, ale jednak wjazd na autostradÄ™ jest skrzyżowaniem. W takim razie ma ustÄ…pić pierwszeĹ„stwa pojazdom znajdujÄ…cym siÄ™ na pasie, na który chce wjechać no i tyle. Nie jest to takie "no i tyle", bo istotnie samochód wyprzedzany nie może zmienić pasa ruchu (nawet gdyby wyprzedzanie było na zakazie wyprzedzania). Istotne dla wyprzedzajÄ…cego z tyłu jest tu tylko to, czy wolno wyjechać mu zza pojazdu sygnalizujÄ…cego zamiar zmiany pasa i zacząć go wyprzedzać. A nie wolno, bo zabrania tego art. 24, niezależnie czy wyprzedzajÄ…cy "w myĹ›lach" sobie ten manewr podzielił na kilka mniejszych. 77 |
Data: Kwiecien 17 2010 10:54:12 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Istotne dla wyprzedzajÄ…cego z tyłu jest tu tylko to, czy wolno wyjechać Wyprzedzanie to bardzo konkretny manewr, zmiana pasa nie jest wyprzedzaniem. PoRD nie zabrania Ci zmiany pasa, jeĹ›li jadÄ…cy przed TobÄ… także sygnalizuje chęć zmianÄ™ pasa. JeĹ›li zmienisz pas nie zwiÄ™kszajÄ…c prÄ™dkoĹ›ci, to masz na nim pierwszeĹ„stwo i możesz (dopiero wtedy) spokojnie rozpocząć manewr wyprzedzania. Nie możesz go natomiast rozpocząć jeszcze przed zmianÄ… pasa. Tak wynika z przepisów i w sumie ma to nawet pewien sens. -- cokolwiek 78 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:45:08 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Zdecydowanie wyprzedzanie to tylko chwila przejeżdżania obok pojazdu jadÄ…cego w tÄ… samÄ… stronÄ™ i tylko tego dotyczy art. 24. JeĹ›li zmienisz pas nie zwiÄ™kszajÄ…c prÄ™dkoĹ›ci, to masz na nim pierwszeĹ„stwo i możesz (dopiero wtedy) spokojnie rozpocząć manewr wyprzedzania. Nie nie możesz, bo _wczeĹ›niej_ gdy jechałeĹ› za nim on włÄ…czył lewy kierunkowskaz. To że potem zrobiłeĹ› zmianÄ™ pasa i choćby dwa aaltoneny nijak nie zmienia zakazu wyprzedzenia tamtego samochodu. Cały czas zwracam uwagÄ™ na czas przeszły tego zdania. Czasownik jest "zasygnalizował". Gdyby tam było napisane "sygnalizuje" wtedy całoć zgadzała by siÄ™ z tym co piszesz, bo przed samym wyprzedzaniem musiałbyĹ› siÄ™ upewnić tylko co do stanu obecnego. Użyto czasu przeszłego właĹ›nie po to żeby zabronić wyprzedzania nadal po zmianie pasa, ale żeby nie zabronić samej zmiany pasa. I tak postÄ™pujÄ…c bÄ™dzie porzÄ…dek - bo wszyscy sobie na raz czy w dowolnej kolejnoĹ›ci zjeżdżajÄ… z koĹ„czÄ…cego siÄ™ pasa. Nie możesz go natomiast rozpocząć jeszcze przed zmianÄ… pasa. Tak wynika z przepisów i w sumie ma to nawet pewien sens. A jaki jest ten sens? Ten z tyłu zazwyczaj ma możliwoć jako pierwszy zmienić pas na lewy, bo jak jedzie siÄ™ pasem rozbiegowym to pojazdy na autostradzie wyprzedzajÄ… tych na rozbiegówce. Jako pierwszy wyprzedzony bÄ™dzie ten z tyłu i bÄ™dzie miał miejsce po lewej i co? OgieĹ„ i do przodu zajechać drogÄ™ temu z przodu? Dodajmy że w tej sytuacji wyprzedzany nie może zwiÄ™kszać prÄ™dkoĹ›ci. Przy tych założeniach wjazd na autostradÄ™ bez najmocniejszego samochodu robi siÄ™ trudny albo i niemożliwy. 79 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:54:05 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci news: JeĹ›li zmienisz pas nie zwiÄ™kszajÄ…c prÄ™dkoĹ›ci, to masz na nim pierwszeĹ„stwo i możesz (dopiero wtedy) spokojnie rozpocząć manewr wyprzedzania. Podstawa prawna takiego twierdzenia? Ten z tyłu zazwyczaj ma możliwoć jako pierwszy zmienić pas na lewy, Nie wiem gdzie jest takie "zazwyczaj" ale cieszÄ™ siÄ™ że tam nie jest mi dane jeĽdzić na codzieĹ„, za takimi drogowymi melepetami. Jako pierwszy wyprzedzony bÄ™dzie ten z tyłu i bÄ™dzie miał miejsce po lewej i co? OgieĹ„ i do przodu zajechać drogÄ™ temu z przodu? Najlogiczniej wjechać na pas lewy i gaz do dechy. Ale to też jest Twoim zdaniem zabronione. LOL !!! Dodajmy że w tej sytuacji wyprzedzany nie może zwiÄ™kszać prÄ™dkoĹ›ci. Jak ktoĹ› ma z tym problemy, to może powinien zmienić Ĺ›rodek lokomocji. 80 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:11:11 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Cavallino pisze: Nie nie możesz, bo _wczeĹ›niej_ gdy jechałeĹ› za nim on włÄ…czył lewy kierunkowskaz. To że potem zrobiłeĹ› zmianÄ™ pasa i choćby dwa aaltoneny nijak nie zmienia zakazu wyprzedzenia tamtego samochodu. Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym oczywiĹ›cie, a konkretnie użyty czas przeszły od czasownika "sygnalizować", a dalej to już tzw. rozumienie słowa pisanego. Pokombinuj co by było gdyby tam napisano "sygnalizuje" i czym siÄ™ to różni od napisania tego w czasie przeszłym. Ten z tyłu zazwyczaj ma możliwoć jako pierwszy zmienić pas na lewy, Zawsze możemy przy okazji sprawdzić który z nas jest melepetÄ… ;) Dodajmy że w tej sytuacji wyprzedzany nie może zwiÄ™kszać prÄ™dkoĹ›ci. SÄ…dzisz że byłbyĹ› w stanie wykonać taki manewr szybciej niż ja gdybym to ja jechał z tyłu? Bo ja jestem przekonany że nie potrafisz, bo masz za wolny samochód żeby zrobić manewr inaczej niż Ĺ›lamazarnie. 81 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:15:16 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Ustawa Prawo o Ruchu Drogowym oczywiĹ›cie, a konkretnie użyty czas Skoro już jesteĹ›my przy analizie jÄ™zykowej, to oprócz czasu przeszłego jest tam użyty tryb dokonany. Oznaczałoby to, ze wyprzedzać nie można tylko tego, który zasygnalizował (i przestał), a tego co jest w trakcie sygnalizowania już można. -- cokolwiek 82 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:24:46 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Tu z kolei jest różnica pomiÄ™dzy "sygnalizował", a wiÄ™c włÄ…czył sygnał i przestał to już robić, a "zasygnalizował" co nie wyklucza dalszej sygnalizacji. To że ktoĹ› zasygnalizował zamiar skrÄ™tu w lewo nie oznacza że już wyłÄ…czył kierunkowskaz. Co innego gdyby powiedzieć "sygnalizował", bo już oznacza że włÄ…czył, a nastÄ™pnie wyłÄ…czył. WłÄ…czajÄ…c kierunkowskaz "zasygnalizowujesz" (po Polsku może Ĺ›rednio poprawnie - w j. angielskim sÄ… bardziej odpowiednie czasy do opisania czegoĹ› takiego) i nadal pozostaje on włÄ…czony. 83 |
Data: Kwiecien 17 2010 22:26:02 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Tu z kolei jest różnica pomiÄ™dzy "sygnalizował", a wiÄ™c włÄ…czył sygnał i Jest dokładnie na odwrót, tryb dokonany, jak sama nazwa wskazuje, wykorzystuje siÄ™ podczas opisywania zdarzeĹ„, które siÄ™ zaczÄ™ły i skoĹ„czyły -- dokonały. -- cokolwiek 84 |
Data: Kwiecien 18 2010 09:28:25 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Ale jest jakaĹ› różnica miÄ™dzy napisaniem "zasygnalizował", a "sygnalizuje", czy nawet "sygnalizował"? Czy nie widzisz żadnej? 85 |
Data: Kwiecien 18 2010 16:05:45 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Ale jest jakaĹ› różnica miÄ™dzy napisaniem "zasygnalizował", a Jest taka jak pomiÄ™dzy zawył, wyje, wył. zasygnalizował - w przeszłoĹ›ci zasygnalizował i przestał, nie wiadomo czy potem znów zaczÄ…ł i czy sygnalizuje obecnie sygnalizuje - robi to w tej chwili, nie wiadomo, czy robił to w przeszłoĹ›ci sygnalizował - robił to w przeszłoĹ›ci, nie wiadomo czy przestał, nie wiadomo czy jak przestał to potem znów zaczÄ…ł, nie wiadomo czy sygnalizuje obecnie Ogólnie rzecz biorÄ…c pod wzglÄ™dem jÄ™zykowym ten przepis wydaje siÄ™ bez sensu. PoRD wyraĽnie mówi, jak należy sygnalizować -- zacząć odpowiednio wczeĹ›niej przed wykonaniem manewru i zakoĹ„czyć niezwłocznie po jego wykonaniu. ZakładajÄ…c wiÄ™c, że kierujÄ…cy zrobił to poprawnie można stwierdzić, że jeĹ›li "zasygnalizował" to i wykonał manewr. -- cokolwiek 86 |
Data: Kwiecien 18 2010 19:54:46 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Ogólnie rzecz biorÄ…c pod wzglÄ™dem jÄ™zykowym ten przepis wydaje siÄ™ bez sensu. PoRD wyraĽnie mówi, jak należy sygnalizować -- zacząć odpowiednio wczeĹ›niej przed wykonaniem manewru i zakoĹ„czyć niezwłocznie po jego wykonaniu. ZakładajÄ…c wiÄ™c, że kierujÄ…cy zrobił to poprawnie można stwierdzić, że jeĹ›li "zasygnalizował" to i wykonał manewr. Czyli uĹ›ciĹ›lajÄ…c, uważasz że ta czÄ™ć PoRD nie ma zastosowania w żadnej spotykanej sytuacji drogowej w której biorÄ… udział pojazdy dwuĹ›ladowe (patrz definicja pasa ruchu)? 87 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:53:09 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci news: To że potem zrobiłeĹ› zmianÄ™ pasa i choćby dwa aaltoneny Tam nic nie ma, że ten zapis obowiÄ…zuje do koĹ„ca Ĺ›wiata. a dalej to już tzw. rozumienie słowa pisanego. A raczej nierozumienie - w Twoim przypadku. Pokombinuj co by było gdyby tam napisano "sygnalizuje" i czym siÄ™ to różni od napisania tego w czasie przeszłym. Zupełnie nie na temat.
I znowu zupełnie bez zwiÄ…zku z cytatem, niepotrzebnie siÄ™ stroszysz - bo ani Ty nic nie pisałeĹ› o sobie, ani ja nic nie pisałem o Tobie. Przy tych założeniach wjazd na autostradÄ™ bez najmocniejszego samochodu robi siÄ™ trudny albo i niemożliwy. Nie, sÄ…dzÄ™ po prostu, że jeszcze nigdy nie miałem problemów z wjazdem na autostradÄ™. Ani z utrudnianiem komuĹ› tego manewru. Dlatego uważam, że ani to nie jest trudne, ani niemożliwe, a auto mam raczej słabe. 88 |
Data: Kwiecien 17 2010 16:19:17 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Cavallino pisze: Dlatego uważam, że ani to nie jest trudne, ani niemożliwe, a auto mam raczej słabe. No ale nie jest to trudne ani niemożliwe, tylko dziÄ™ki temu, że jadÄ…cy za TobÄ… nie rozpoczynajÄ… wyprzedzania (tzn. oczywiĹ›cie poprzedzonej zmianÄ… pasa) natychmiast jak z ich lewej zrobi siÄ™ miejsce siÄ™ miejsce, a jedynie zmieniajÄ… pas i na autostradzie przynajmniej w pierwszej chwili zachowana jest kolejnoć z dojazdu do niej. 89 |
Data: Kwiecien 17 2010 18:04:46 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci Cavallino pisze: Bo nie dajÄ™ im do tego powodów swoim wleczeniem siÄ™. 90 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:14:26 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Cavallino pisze: Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci Ale nie każdy ma tak fajne że siÄ™ tak da. Niektórzy prowadzÄ… ciÄ™żarówki z przyczepami i potrzebujÄ… w ogóle dużo miejsca na manewry. I zza nich też na lewy, gaz i klakson? Bezsprzecznie siÄ™ wlekÄ…. 91 |
Data: Kwiecien 17 2010 21:30:25 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci Cavallino pisze: Da siÄ™. Mnie bez różnicy, czy jadÄ™ 115 konnym Ceedem, czy 60 konnym Punto. Nigdy za zawalidrogÄ™ nie robiÄ™, tyle że w Punto pamiÄ™tam o tym, żeby bardziej zważać na tych z tyłu. Bardziej a nie mniej. Niektórzy prowadzÄ… ciÄ™żarówki z przyczepami i potrzebujÄ… w ogóle dużo miejsca na manewry. OczywiĹ›cie. Przecież nie bÄ™dÄ™ wyprzedzał po prawej. Już zresztÄ… to pisałem - wyprzedzam lewym pasem, a nie prawym jak goć z tego wÄ…tku. 92 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:57:38 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Nie nie możesz, bo _wczeĹ›niej_ gdy jechałeĹ› za nim on włÄ…czył lewy Bez znaczenia co było kiedyĹ› tam. Cały czas zwracam uwagÄ™ na czas przeszły tego zdania. Czasownik jest Czyli co, jak zasygnalizował, a potem przestał sygnalizować to też nie mogÄ™ go wyprzedzić? Nonsens. Gdyby tam było napisane "sygnalizuje" wtedy całoć zgadzała by siÄ™ z tym Jest tam też wyraĽnie napisane, że "jest obowiÄ…zany PRZED WYPRZEDZANIEM upewnić siÄ™", a zatem ma to sprawdzić w konkretnym momencie. Wtedy jedzie już po innym pasie, wiÄ™c sytuacja wymieniona art. 24.1.3 nie zachodzi. Ten z tyłu zazwyczaj ma możliwoć jako pierwszy zmienić pas na lewy, bo Chyba siÄ™ nie zrozumieliĹ›my. Napisałem, że jadÄ…cy po rozbiegówce nie może tak po prostu zacząć wyprzedzać innego jadÄ…cego po rozbiegówce. Musi najpierw normalnie zmienić pas i dopiero potem rozpocząć wyprzedzanie. -- cokolwiek 93 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:18:24 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | to pisze: Tomasz Pyra wrote: Kwestia co do której masz siÄ™ upewnić przed wyprzedzaniem wyrażona jest w czasie przeszłym. A wiÄ™c jednak nie bez znaczenia. "zasygnalizował" oznacza czynnoć która została wykonana kiedyĹ›. Gdyby chodziło o sprawdzenie co siÄ™ dzieje w danej chwili użyto by słowa "sygnalizuje". Jest tam też wyraĽnie napisane, że "jest obowiÄ…zany PRZED WYPRZEDZANIEM upewnić siÄ™", a zatem ma to sprawdzić w konkretnym momencie. Ale upewnić siÄ™ ma co do przeszłoĹ›ci. Gdyby tam było napisane że przed wyprzedzaniem ma siÄ™ upewnić czy wyprzedzany nie był członkiem PZPR (czas przeszły dokonany - dokładnie ten sam co w przypadku "zasygnalizował"). To sÄ…dzisz że wystarczy sprawdzić tylko czy on w chwili wyprzedzania nie jest członkiem PZPR, czy może trzeba siÄ™gnąć z tym upewnianiem wstecz? Ten z tyłu zazwyczaj ma możliwoć jako pierwszy zmienić pas na lewy, bo No na jednym pasie rozbiegówki żeby siÄ™ dwóch wyprzedzało to siły nie ma, chyba że dwa motocykle, a i to ciÄ™żko bo jednak wjeżdżajÄ…c na rozbiegówkÄ™ zajmuje siÄ™ miejsce jak najbliżej lewej. Z tego co piszesz wynika jasno że wjeżdżajÄ…c za kimkolwiek na autostradÄ™ wciskam gaz do dechy i objeżdżam tego z przodu z lewej strony (oczywiĹ›cie zmieniajÄ…c pas, bo inaczej nie ma takiej możliwoĹ›ci), w dodatku jemu nie wolno przyspieszać no i generalnie niech siÄ™ uczÄ… kto tu rzÄ…dzi. 94 |
Data: Kwiecien 17 2010 22:31:58 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | Tomasz Pyra wrote: Kwestia co do której masz siÄ™ upewnić przed wyprzedzaniem wyrażona jest Jest wyraĽnie napisane kiedy mam siÄ™ upewnić, a mam to zrobić zanim rozpocznÄ™ manewr wyprzedzenia. OkreĹ›lono także, że mam brać pod uwagÄ™ auta jadÄ…ce po tym samym pasie co ja: "KierujÄ…cy pojazdem jest obowiÄ…zany przed wyprzedzaniem upewnić siÄ™ w szczególnoĹ›ci, czy kierujÄ…cy, jadÄ…cy przed nim na tym samym pasie ruchu (...)" JadÄ…cy teraz, a nie kiedyĹ› tam. Gdyby tam było napisane że przed wyprzedzaniem ma siÄ™ upewnić czy Ĺ»adna analogia. No na jednym pasie rozbiegówki żeby siÄ™ dwóch wyprzedzało to siły nie Nie, chodzi o to, ze jest różnica czy rozpoczniesz manewr wyprzedzania już na rozbiegówce, czy zmienisz po prostu pas, a dopiero potem rozpoczniesz manewr wyprzedzania. -- cokolwiek 95 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:57:12 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia 17 Apr 2010 10:11:33 +0200, to napisał(a): Nawet jak jedziesz już lewym pasem po zmianie, a on jest na prawym, to I ma kierunkowskaz. Nie można go zatem wyprzedzić z lewej strony. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 96 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:04:24 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | MadMan wrote: Nawet jak jedziesz już lewym pasem po zmianie, a on jest na prawym, to Z jakiego niby przepisu to wynika? Konkretnie. -- cokolwiek 97 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:40:02 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia 17 Apr 2010 14:04:24 +0200, to napisał(a): I ma kierunkowskaz. Nie można go zatem wyprzedzić z lewej strony. 24.1.3 24.5. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 98 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:47:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | MadMan wrote: I ma kierunkowskaz. Nie można go zatem wyprzedzić z lewej strony. To teraz spróbuj przeczytać je ze zrozumieniem. -- cokolwiek 99 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:05:05 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: MadMan | Dnia 17 Apr 2010 14:47:40 +0200, to napisał(a): I ma kierunkowskaz. Nie można go zatem wyprzedzić z lewej strony. Ja to zrobiłem. to widocznie nie. -- Pozdrawiam, Damian Karwot damian.karwot (at) gmail kropa com JabberID: damian.karwot (at) jabster kropa pl Tlen: madman1985, GG: 2283138 100 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:13:56 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: to | MadMan wrote: I ma kierunkowskaz. Nie można go zatem wyprzedzić z lewej strony. Skoro efektem tego był wniosek, że pojazdu z włÄ…czonym lewym kierunkowskazem nie można wyprzedzać z lewej w każdej sytuacji to przeczytałeĹ› zdecydowanie bez zrozumienia. -- cokolwiek 101 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:12:40 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomoĹ›ci Cavallino pisze: Nie wymyĹ›laj swoich przepisów. To co podałeĹ› do góry jest jasne i w momencie kiedy już zmieniłeĹ› pas, a tamten dalej pozostał na swoim, to nie istnieje przepis który jemu dawałby pierwszeĹ„stwo. jak on bÄ™dzie miał ten kierunek włÄ…czony, niezależnie od iloĹ›ci pasów na tej drodze. Bzdura. Na tej samej zasadzie, jak ktoĹ› na prawym pasie zapomni wyłÄ…czyć lewego migacza, to nie możesz zmienić pasa i go wyprzedzić i tak do koĹ„ca Ĺ›wiata.
Przepis proszÄ™, w którym nie wolno wyprzedzać kogoĹ›, kto ma zamiar wjechać na Twój pas. Po zmianie pasa nie ma żadnego "resetowania" sytuacji. To już Twoja opinie. BłÄ™dna, jak zwykle zresztÄ…. Zakazu zmiany pasa nie ma, ale zakaz wyprzedzania goĹ›cia który włÄ…czył lewy kierunek jak jechałeĹ› za nim nadal obowiÄ…zuje. Mylisz siÄ™.
Niebezpieczne to jest wleczenie siÄ™ 40-tkÄ… w takim przypadku. To jest powód całej tej sytuacji. 102 |
Data: Kwiecien 16 2010 23:55:41 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: huri_khan | Dnia Fri, 16 Apr 2010 23:34:23 +0200, Tomasz Pyra napisał(a):
Na grupie s± ukryte talenty albo byli inżynierowie F1 i jeżeli wjeżdżasz na autostradę wolniej niż 130 to jest Ľle. Ten co jechał z tyłu miał CB, zapytał się o dróżkę, po potwierdzeniu że jest czysto musiał sprawidzić możliwo¶ci swojego bolidu na torze do¶wiadczalnym jakim jest autostrada więc przeszkadzał mu Safety Car który nie mógł się zdecydować na zmianę pasa ruchu więc SC został obtr±biony i wyprzedzony :) -- [Pozdrawiam [huri-khan][GG 177094] [Astra G '1,6 16V] [SY] 103 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:04:06 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki | huri_khan pisze: Dnia Fri, 16 Apr 2010 23:34:23 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Skoro zdazyl go objechac tym samym pasem ktorym autor sie rozpedzal to albo mial bardzo szybkie auto (zakaldajac, ze autor normlanie sie wlaczal do ruchu), albo to on normlanie chcial sie wlaczyc do ruchu (zakaldajac, ze autor rozpedzal sie o te 40km/h przez dlugi czas). 104 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:09:47 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Grzegorz Prędki pisze: Skoro zdazyl go objechac tym samym pasem ktorym autor sie rozpedzal to albo mial bardzo szybkie auto (zakaldajac, ze autor normlanie sie wlaczal do ruchu), albo to on normlanie chcial sie wlaczyc do ruchu (zakaldajac, ze autor rozpedzal sie o te 40km/h przez dlugi czas). Żeby zrobić taki numer wystarczy przyspieszać cokolwiek szybciej niż ten z przodu. Byle z klaksonem i miganiem drogowymi, to pewnie każdy normalny kierowca w takiej sytuacji odpu¶ci. Jak się ma szybsze auto to zazwyczaj wystarczy jeszcze pasa rozbiegowego żeby nim wyprzedzić i wjechać na drogę już przed maruderem. 105 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:11:49 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Grzegorz Prędki | Tomasz Pyra pisze: Grzegorz Prędki pisze: No wlasnie, slowo klucz: maruder. 106 |
Data: Kwiecien 17 2010 00:30:51 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Tomasz Pyra | Grzegorz Prędki pisze: Tomasz Pyra pisze: No ale jako¶ trzeba żyć z tymi wszystkimi którzy nawet w te marne 8s nie potrafi± się rozpędzić do 100km/h. I to niekoniecznie tak żeby każdego z nich str±bić bo obrazili majestat mojego bolidu jad±c wolniej niż ja jestem w stanie. Zwłaszcza że w omawianym przypadku prawo do¶ć wyraĽnie tego zabrania. Bo akurat niewielka to różnica czy kto¶ rozpędza się wolniej bo tak, czy może powozi załadowanym TIR-em. Chodzi o to żeby nie władować się mu na pas tylko dlatego że jestem w stanie to zrobić. Swoj± drog± na drodze takich zachowań pełno, ale żeby tak w ryja dać matce z dzieckiem, że pół chodnika zawala wlek±c się wózkiem, czy jako¶ tak porz±dnie opierdzielić starsz± s±siadkę że wlecze się niemiłosiernie po schodach to nie ma bohatera. 107 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:15:27 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 17-04-2010 00:11, Grzegorz Prędki pisze: Tomasz Pyra pisze: tak, bo przecież trzeba pokazać swoj± wyższo¶ć na drodze, co oni kurwa tak wolno wszyscy jeżdż± pierdolone marudery cioty, kuĽwa co tak wolno ? Str±bię t± ciotę i pomknę moim dupowozem w sin± dal, niech patrzy jak się jeĽdzi. 108 |
Data: Kwiecien 17 2010 20:38:37 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Apr 2010 23:34:23 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): A opisu wynika że wcze¶niej obaj jechali jeden za drugim tym samym Niemożliwe. Ten z tyłu najpierw zmienił pasa, apotem zacz±ł go wyprzedzać. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 109 |
Data: Kwiecien 17 2010 20:38:11 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Adam Płaszczyca | Dnia Fri, 16 Apr 2010 22:38:33 +0200, Tomasz Pyra napisał(a): Nie wolno mu było w ten sposób wyprzedzać w sytuacji kiedy miałe¶ Owszem, wolno było. -- ___________ (R) /_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688 ___/ /_ ___ os. Jagiellońskie 13/43 31-833 Kraków (012 378 31 98) _______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/ ___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W-- P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++ 110 |
Data: Kwiecien 17 2010 09:21:21 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Hants | "Pawel" wrote in message Tu sie scieraja dwie sprawy - jezdzisz malo dynamicznie gdy zachodzi taka potrzeba i spotkanie z chamem na drodze. 111 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:10:44 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Feniks | Hants wrote: Skoro w lusterku widziales, ze sie wlaczal do ruchu za Toba Co wy z tym wlaczaniem do ruchu macie. To jest zmiana pasa ruchu a nie zadne wlaczanie. 112 |
Data: Kwiecien 17 2010 12:56:19 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Olek | On 2010-04-17 12:10, Feniks wrote: Co wy z tym wlaczaniem do ruchu macie. To jest zmiana pasa ruchu a nie gadaj± też co¶ o "wyprzedzaniu" co też jest pomyłk±. Ludzie wyobraĽni troche... 113 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:28:25 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: marjan | Olek pisze: On 2010-04-17 12:10, Feniks wrote: Akurat wyprzedzanie tam było, wł±czanie się do ruchu - nie. Chyba, że Ty z tych, co to uważaj±, że jak s± co najmniej dwa pasy ruchu w jednym kierunku i się "przejeżdża szybciej obok drugiego samochodu" to się nie wyprzedza.. -- Pozdrawiam serdecznie, Fiat Punto mk1 '99 Mariusz [marjan] Morycz Uniden 520 + President Indiana (e-mail bez cyferek) PMS+PJ-S+PM-WP+:+X++L+B++M+Z++T-W-CB++ 114 |
Data: Kwiecien 17 2010 16:19:03 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Olek | On 2010-04-17 14:28, marjan wrote: Akurat wyprzedzanie tam było, wł±czanie się do ruchu - nie. a gdzie tam były dwa pasy w jednym kierunku, chyba ze ta rozbiegówka do zmiany pasa na wła¶ciwy jest "dwupasmówk±" :) 115 |
Data: Kwiecien 17 2010 13:21:32 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 17-04-2010 10:21, Hants pisze: "Pawel" wrote in message tak, zostaw trochÄ™ miejsca goĹ›ciowi z przerostem ambicji, który ciĹ›nie gaz do dechy i pierd**** innych uczestników ruchu, tak, powinieneĹ› też dużo myĹ›leć o takich kierowcach i ułatwiać im życie na drodze 116 |
Data: Kwiecien 17 2010 14:06:37 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Borys Pogoreło | Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:21:32 +0200, daxus napisał(a): (...) tak, powiniene¶ też Oho, pierwszy przebłysk rozumu. Oby tak dalej. -- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl 117 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:56:06 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: daxus | W dniu 2010-04-17 14:06, Borys Pogoreło pisze: Dnia Sat, 17 Apr 2010 13:21:32 +0200, daxus napisał(a):cieszę się, że mogłem pomóc, przeczytaj też http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia 118 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:59:54 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Użytkownik "daxus" napisał w wiadomo¶ci W dniu 2010-04-17 14:06, Borys Pogoreło pisze: Niemniej w swojej ironii trafiłe¶ w sedno. Czym szybciej pojmiesz, że to nie powinna być ironia, tym lepiej. 119 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:33:41 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: bma | Uzytkownik "Pawel" napisal w wiadomosci witam,Minal sie minal, ale wielu osobom z tej grupy taka interpretacja nie pasuje bo pewnie sami tak robia. Stad to dziwne oddzielanie manewru zmiany pasa od manewru wyprzedzania. W tej sytuacji jeden manewr nastapil zaraz po drugim i o ile pas sobie tamten kierownik mógl zmienic jesli bylo miejsce to nie powinien byl Cie wyprzedzac poniewaz miales wlaczony lewy kierunek jeszcze przed jego zmiana pasa. Ci co sobie tak lubia oba te manewry rozdzielic niech wezma pod uwage, ze te same przepisy obowiacuja na zwyklej drodze z jednym pasem w kazdym kierunku. I co, tez bede mógl zmienic pas na lewy mimo, ze kierownik przede mna wlaczy lewy kierunek? A potem go sobie tylko wyprzedze, w koncu zaden przepis nie zabroni (mam pierwszenstwo na swoim pasie dopuki nic z naprzeciwka nie jedzie to wolno mi nim jechac). 120 |
Data: Kwiecien 17 2010 15:58:41 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Uzytkownik "bma" <nomail> napisal w wiadomosci Uzytkownik "Pawel" napisal w wiadomosci I owszem - jak wjezdzam za jakims powolnym pojazdem na autobane, to absolutnie nie czekam az on wylaczy migacz, czy skonczy sobie manewry które zamierza zrobic. Rzecz jasna zycie polega na tym, zeby nie utrudniac innym ich manewrów, wiec nie wyprzedzam goscia pasem prawym, na który wczesniej wjechalem, tylko lewym. Podobnie zreszta jak nie wjezdzam, tylko juz wczesniej jade autostrada, na która ktos zamierza wjechac. I to jest jedyny blad wyprzedzajacego - ze zlosliwie nie zrobil tego jak bogowie przykazali po pasie lewym, pewnie w reakcji na wczesniejsze blokowanie wjazdu przez kapelusznika w kombi. Lepiej olac w takim przypadku melepete, niz go w ten sposób uczyc jezdzic, powodujac przy okazji zagrozenie na drodze. Stad to dziwne oddzielanie manewru zmiany pasa od manewru wyprzedzania. Dziwne to jest tylko to, ze niektórzy nie widza tam dwóch manewrów. W tej sytuacji jeden manewr nastapil zaraz po drugim Czyli jednak byly dwa manewry? No to musisz sie zdecydowac, bo sam sobie zaprzeczasz. 121 |
Data: Kwiecien 17 2010 16:50:28 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: bma | Uzytkownik "Cavallino" napisal w wiadomosci I owszem - jak wjezdzam za jakims powolnym pojazdem na autobane, to absolutnie nie czekam az on wylaczy migacz, czy skonczy sobie manewry które zamierza zrobic. No i w porzadku, jezeli jest wolny lewy to wyprzedzasz lewym nie utrudniajac tym wyprzedzanemu jazdy. W opisywanym przypadku jednak gosciu nie dosc, ze postapil IMO niezgodnie z przepisami to jeszcze po buracku obtrabil. _Formalnie_ IMO Twoj sposób tez jest niezgodny z przepisami ale sam tak czasem robie jak mam pusta droge i wiem, ze nikomu jazdy nie utrudnie. I to jest jedyny blad wyprzedzajacego - ze zlosliwie nie zrobil tego jak bogowie przykazali po pasie lewym, pewnie w reakcji na wczesniejsze blokowanie wjazdu przez kapelusznika w kombi. True. Stad to dziwne oddzielanie manewru zmiany pasa od manewru wyprzedzania. Uscislajac- ja widze tam dwa manewry ale uwazam ze.... I w tym momencie po prostu napisze, ze zgadzam sie z interpretacja Tomka Pyry z innej galazki tego watku bo musze sie do imprezki przygotowac :) W kazdym razie nie powinno byc tak ze gostek przed Toba wlacza lewy kierunek a Ty wyskakujesz na pas o jeden od niego na lewo i zaczynacz przyspieszac wyprzedzajac go. IMO taka akcja jest zabroniona przepisami. Pozdrówka. 122 |
Data: Kwiecien 17 2010 17:54:52 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: J.F. | On Sat, 17 Apr 2010 16:50:28 +0200, bma wrote: No i w porzadku, jezeli jest wolny lewy to wyprzedzasz lewym nie utrudniajac Obtrabil przepisowo - gdyby nie zatrabil, to by do kolizji doszlo. Nie wnikajac kto ma racje wedle przepisow - pojechal kolega jak kapelusznik, a teraz ma pretensje. Wjechal by na autostrade jak bylo mozna, to by nie bylo pretensji. Ten drugi tez zreszta nie lepszy - tak trudno pomyslec ze ten przed nim zaraz zmieni pas bo musi ? Jak chce szybko jechac to na lewy pas zapraszamy .. J. 123 |
Data: Kwiecien 17 2010 18:09:12 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: Cavallino | Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci news: Nie wnikajac kto ma racje wedle przepisow - pojechal kolega jak A jeszcze ten za nim móglby kulturalnie rozbiegówka objechac. Wtedy na 100% zadnego przepisu by nikt nie naruszyl.
Masz watpliwosci ze doskonale o tym wiedzial? Bo ja nie. Po prostu chcial sie glupio odegrac za blokowanie drogi. 124 |
Data: Kwiecien 17 2010 18:22:39 | Temat: Re: wyprzedzanie na pasie wlaczajacym autostrady... | Autor: J.F. | On Sat, 17 Apr 2010 18:09:12 +0200, Cavallino wrote: Uzytkownik "J.F." napisal w wiadomosci news: |