Grupy dyskusyjne   »   yeti idzie

yeti idzie



1 Data: Luty 12 2014 10:06:49
Temat: yeti idzie
Autor: megrimsES 

http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html



2 Data: Luty 12 2014 10:22:22
Temat: Re: yeti idzie
Autor: anacron 
3 Data: Luty 12 2014 11:59:29
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Marcin "Kenickie" Mydlak 

W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:

http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html


Ile toto kosztowało jako nowe?

--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."

4 Data: Luty 12 2014 18:24:09
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Myjk 

Wed, 12 Feb 2014 11:59:29 +0100, Marcin "Kenickie" Mydlak

Ile toto kosztowało jako nowe?

Za dużo. ;)

--
Pozdor Myjk

5 Data: Luty 12 2014 18:54:33
Temat: Re: yeti idzie
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-02-12 11:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:

W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:
http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html



Ile toto kosztowało jako nowe?

po rabatach 114.000,00 brutto

6 Data: Luty 13 2014 09:21:36
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Michał Jankowski 

W dniu 12.02.2014 18:54, megrimsES pisze:

W dniu 2014-02-12 11:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:
http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html




Ile toto kosztowało jako nowe?

po rabatach 114.000,00 brutto

3-letni mocno zajeżdżony samochód taniej marki za 2/3 ceny nowego? To dowcip ma być?

   MJ

7 Data: Luty 13 2014 10:49:11
Temat: Re: yeti idzie
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-02-13 09:21, Michał Jankowski pisze:

W dniu 12.02.2014 18:54, megrimsES pisze:
W dniu 2014-02-12 11:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:
http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html





Ile toto kosztowało jako nowe?

po rabatach 114.000,00 brutto

3-letni mocno zajeżdżony samochód taniej marki za 2/3 ceny nowego? To
dowcip ma być?

   MJ

zajeżdżony?

8 Data: Luty 13 2014 10:55:55
Temat: Re: yeti idzie
Autor: radekp@konto.pl 

Thu, 13 Feb 2014 10:49:11 +0100, w
megrimsES  napisał(-a):

W dniu 2014-02-13 09:21, Michał Jankowski pisze:
> W dniu 12.02.2014 18:54, megrimsES pisze:
>> W dniu 2014-02-12 11:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
>>> W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:
>>>> http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html
>>>>
>>>>
>>>>
>>>>
>>>
>>> Ile toto kosztowało jako nowe?
>>>
>> po rabatach 114.000,00 brutto
>
> 3-letni mocno zajeżdżony samochód taniej marki za 2/3 ceny nowego? To
> dowcip ma być?
>
>    MJ

zajeżdżony?

Silnik 2.0 VW w zasadzie wyjeżdża z fabryki jako zajeżdżony :P.

9 Data: Luty 13 2014 11:02:33
Temat: Re: yeti idzie
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-02-13 10:55,  pisze:

Thu, 13 Feb 2014 10:49:11 +0100, w megrimsES  napisał(-a):

W dniu 2014-02-13 09:21, Michał Jankowski pisze:
W dniu 12.02.2014 18:54, megrimsES pisze:
W dniu 2014-02-12 11:59, Marcin "Kenickie" Mydlak pisze:
W dniu 2014-02-12 10:06, megrimsES pisze:
http://chilo.otomoto.pl/skoda-yeti-2-0-tdi-salon-polska-fv-vat23-C32163923.html





Ile toto kosztowało jako nowe?

po rabatach 114.000,00 brutto

3-letni mocno zajeżdżony samochód taniej marki za 2/3 ceny nowego? To
dowcip ma być?

    MJ

zajeżdżony?

Silnik 2.0 VW w zasadzie wyjeżdża z fabryki jako zajeżdżony :P.

a to prawda akurat. inne silniki vw również.

10 Data: Luty 13 2014 14:05:17
Temat: Re: yeti idzie
Autor: gzk 


zajeżdżony?

Silnik 2.0 VW w zasadzie wyjeżdża z fabryki jako zajeżdżony :P.

a to prawda akurat. inne silniki vw również.

Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

11 Data: Luty 13 2014 13:08:48
Temat: Re: yeti idzie
Autor: AZ 

On 2014-02-13, gzk  wrote:


zajeżdżony?

Silnik 2.0 VW w zasadzie wyjeżdża z fabryki jako zajeżdżony :P.

a to prawda akurat. inne silniki vw również.

Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.

--
Artur
ZZR 1200

12 Data: Luty 13 2014 14:11:50
Temat: Re: yeti idzie
Autor: AL 

On 2014-02-13 14:08, AZ wrote:

On 2014-02-13, gzk  wrote:

zajeżdżony?

Silnik 2.0 VW w zasadzie wyjeżdża z fabryki jako zajeżdżony :P.

a to prawda akurat. inne silniki vw również.

Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.

chciałeś powiuedzieć: co mogło spotkać mechaników i warsztaty :-D

13 Data: Luty 13 2014 13:12:58
Temat: Re: yeti idzie
Autor: AZ 

On 2014-02-13, AL  wrote:


Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.

chciałeś powiuedzieć: co mogło spotkać mechaników i warsztaty :-D

No i ASO :-) No ale dla niektorych VW TDI to jak religia.

--
Artur
ZZR 1200

14 Data: Luty 14 2014 20:33:06
Temat: Re: yeti idzie
Autor: gzk 


No i ASO :-) No ale dla niektorych VW TDI to jak religia.

kolejni znafcy....

15 Data: Luty 15 2014 19:17:35
Temat: Re: yeti idzie
Autor: AL 

On 2014-02-14 20:33, gzk wrote:


No i ASO :-) No ale dla niektorych VW TDI to jak religia.

kolejni znafcy....

rozumiem, ze masz taki silnik?

calkowicie podzielamy Twoj smutek z tego powodu ;)

16 Data: Luty 17 2014 11:45:49
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Marek 

On 14.02.2014 20:33, gzk wrote:


No i ASO :-) No ale dla niektorych VW TDI to jak religia.

kolejni znafcy....

Moze cos merytorycznie do tematu powiesz?

--
Marek
echo  | tr  a-di-rs-ze-h a-z

17 Data: Luty 14 2014 22:51:10
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Voytek 



Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.


Mam w firmie Superba, 4x4 170km, przejechał z jednym właścicielem 230 tys. km, padł egr po 215 tys. Poza tym serwis wg książki bez żadnych poważnych napraw/wymian. Używany 50/50 miasto/szybka trasa. I nadal jeździ. Cud?
--
voytek

18 Data: Luty 15 2014 00:44:04
Temat: Re: yeti idzie
Autor: megrimsES 

W dniu 2014-02-14 22:51, Voytek pisze:



Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.


Mam w firmie Superba, 4x4 170km, przejechał z jednym właścicielem 230
tys. km, padł egr po 215 tys. Poza tym serwis wg książki bez żadnych
poważnych napraw/wymian. Używany 50/50 miasto/szybka trasa. I nadal
jeździ. Cud?
cud

19 Data: Luty 15 2014 06:51:06
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Voytek 

W dniu 2014-02-15 00:44, megrimsES pisze:

cud

Przekonałeś mnie :-)

--
voytek

20 Data: Luty 15 2014 06:53:19
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Voytek 

W dniu 2014-02-15 00:44, megrimsES pisze:

cud

Przekonałeś mnie :-)

--
voytek

21 Data: Luty 15 2014 09:05:21
Temat: Re: yeti idzie
Autor: dddddddd 

W dniu 2014-02-14 22:51, Voytek pisze:



Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają

Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.


Mam w firmie Superba, 4x4 170km, przejechał z jednym właścicielem 230
tys. km, padł egr po 215 tys. Poza tym serwis wg książki bez żadnych
poważnych napraw/wymian. Używany 50/50 miasto/szybka trasa. I nadal
jeździ. Cud?

bo co to jest 230kkm? napisz co będzie jak będzie miał tyle przebiegu co inne auta - czyli 500kkm cofnięte na 180 :)

A co do głównego wątku - ja za 3-letnią skodę z 2.0TDI dałem <50% ceny nowego, a przebieg miała podobny (tylko 'jedynka' dodatkowo przed przebiegiem :). Chociaż tu w zasadzie auto 2-letnie, ale cena i tak wydaje się doć wysoka

--
Pozdrawiam
Łukasz

22 Data: Luty 15 2014 19:11:11
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Voytek 

W dniu 2014-02-15 09:05, dddddddd pisze:

bo co to jest 230kkm? napisz co będzie jak będzie miał tyle przebiegu co
inne auta - czyli 500kkm cofnięte na 180 :)

Racja, 230 tkm to nic. Ale megrims narzekał z tego co pamietam mocno na skodę, a przebieg miał jednak zdecydowanie mniejszy.

--
voytek

23 Data: Luty 24 2014 16:58:34
Temat: Re: yeti idzie
Autor: radekp@konto.pl 

Fri, 14 Feb 2014 22:51:10 +0100, w  Voytek
 napisał(-a):


>>
>> Jeden się wygłupił, a drugi jeszcze mu przytaknął........ ręce opadają
>>
> Racja, silniki VW to najlepsze co moglo spotkac dzisiejsza motoryzacje.
>

Mam w firmie Superba, 4x4 170km, przejechał z jednym właścicielem 230
tys. km, padł egr po 215 tys. Poza tym serwis wg książki bez żadnych
poważnych napraw/wymian. Używany 50/50 miasto/szybka trasa. I nadal
jeździ. Cud?

Jeszcze tego by brakowało, aby każdy się psuł przed 200kkm.

24 Data: Luty 13 2014 13:53:15
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Biggie 

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości grup

Ile toto kosztowało jako nowe?
po rabatach 114.000,00 brutto

A to dziwne, że u Lellka dostałeś rabat :-)
Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik) zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".


pzdr

Biggie

25 Data: Luty 13 2014 14:35:02
Temat: Re: yeti idzie
Autor: AL 

On 2014-02-13 13:53, Biggie wrote:

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości grup

Ile toto kosztowało jako nowe?
po rabatach 114.000,00 brutto

A to dziwne, że u Lellka dostałeś rabat :-)
Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o
rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik)
zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".


mogłeś odpowiedziec, ze wybierasz auto z dodatkami, czyli rabatem.

Jak kupujesz nowy samochod - wysylasz zapytania do dwoch trzech salonow w okolicyu i czekasz - nastepnie idziesz do tego najtanszego i probujesz negocjowac.
Jesli nie pomoze idziesz do nastepnego i pokazujesz ta tansza oferte, itd.

26 Data: Luty 13 2014 14:42:42
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Jacek 

W dniu 2014-02-13 13:53, Biggie pisze:

A to dziwne, że u Lellka dostałeś rabat :-)
Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o
rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik)
zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".
Ja też mam kiepskie doświadczenia z tzw. salonami skody.
Gdy kupowałem drugie w roku auto u nich i nieśmiało zasugerowałem rabat, ewentualnie jakieś dodatkowe wyposażenie to mi zaproponowali
BRELOCZEK. Tak więc nie kupiłem ani breloczka, ani drugiej skody.
Jacek

27 Data: Luty 13 2014 19:48:44
Temat: Re: yeti idzie
Autor: jerzu 

On Thu, 13 Feb 2014 13:53:15 +0100, "Biggie"
 wrote:

Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o rabat na
Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik) zapytał mnie: "A
czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".

Kiedyś takie historie miały miejsce w salonach Toyoty. Na słowo
"rabat" sprzedawcy reagowali alergicznie i stawali się mało przyjemni.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński 
http://jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145

28 Data: Luty 13 2014 21:38:18
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Tomasz Stiller 

On Thu, 13 Feb 2014 19:48:44 +0100, jerzu wrote:

On Thu, 13 Feb 2014 13:53:15 +0100, "Biggie"
 wrote:

Kiedy w Opolu w należÄ…cym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o
rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik)
zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".

Kiedyś takie historie miały miejsce w salonach Toyoty. Na słowo "rabat"
sprzedawcy reagowali alergicznie i stawali się mało przyjemni.

W Polsce rabat jest bardzo modny. Niż już nie można sprzedać bez rabatu
czy promocji. Moi klienci też zazwyczaj już w drugim zdaniu pytają o
rabat. Ja zazwyczaj odpytuje, czy przy zakupie bułek w żabce też proszą o
rabat?

Tomek

29 Data: Luty 13 2014 21:42:23
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

Tomasz Stiller wrote:

W Polsce rabat jest bardzo modny. Niż już nie można sprzedać bez rabatu
czy promocji. Moi klienci też zazwyczaj już w drugim zdaniu pytają o
rabat. Ja zazwyczaj odpytuje, czy przy zakupie bułek w żabce też proszą
o rabat?

Widziałeś kiedyś chociaż jeden podręcznik do marketingu?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

30 Data: Luty 13 2014 21:59:08
Temat: Re: yeti idzie
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 13 Feb 2014 21:42:23 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

Tomasz Stiller wrote:

W Polsce rabat jest bardzo modny. Niż już nie można sprzedać bez rabatu
czy promocji. Moi klienci też zazwyczaj już w drugim zdaniu pytają o
rabat. Ja zazwyczaj odpytuje, czy przy zakupie bułek w żabce też proszą
o rabat?

Widziałeś kiedyś chociaż jeden podręcznik do marketingu?

a ty tylko podręcznik



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

31 Data: Luty 13 2014 22:27:54
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

masti wrote:

Widziałeś kiedyś chociaż jeden podręcznik do marketingu?

a ty tylko podręcznik

Już pite było?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

32 Data: Luty 14 2014 08:25:43
Temat: Re: yeti idzie
Autor: masti 

Dnia pięknego Thu, 13 Feb 2014 22:27:54 +0000 osobnik zwany tᴏ napisał:

masti wrote:

Widziałeś kiedyś chociaż jeden podręcznik do marketingu?

a ty tylko podręcznik

Już pite było?

To może wytrzeźwiej najpierw



--
Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

33 Data: Luty 13 2014 22:00:49
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

W Polsce rabat jest bardzo modny. Niż już nie można sprzedać bez rabatu
czy promocji. Moi klienci też zazwyczaj już w drugim zdaniu pytają o
rabat. Ja zazwyczaj odpytuje, czy przy zakupie bułek w żabce też proszą
o rabat?

Widziałeś kiedyś chociaż jeden podręcznik do marketingu?

Teraz bedzie wykład z jedynie słusznej szkoły marketingu?
I co tam w tej ksiazce było?

34 Data: Luty 13 2014 22:31:14
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

Budzik wrote:

Teraz bedzie wykład z jedynie słusznej szkoły marketingu? I co tam w tej
ksiazce było?

Ludzie chętniej kupują towary w promocji -- to fakt, a nie "szkoła
marketingu". Jest tak dlatego, że mają poczucie kupowania towaru za cenę
niższą, niż wynosi jego wartoć (choć to zwykle nieprawda). Innymi słowy
czują, ze robią dobry interes.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

35 Data: Luty 14 2014 00:00:58
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Teraz bedzie wykład z jedynie słusznej szkoły marketingu? I co tam w tej
ksiazce było?

Ludzie chętniej kupują towary w promocji -- to fakt, a nie "szkoła
marketingu". Jest tak dlatego, że mają poczucie kupowania towaru za cenę
niższą, niż wynosi jego wartość (choć to zwykle nieprawda). Innymi słowy
czują, ze robią dobry interes.

Brawo!
W jednym zdaniu ująłes to co cego ludzie ucza sie cale zycie.
Nie uwazasz, ze to jednak lekkie uproszczenie?

36 Data: Luty 14 2014 19:06:47
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

Budzik wrote:

Ludzie chętniej kupują towary w promocji -- to fakt, a nie "szkoła
marketingu". Jest tak dlatego, że mają poczucie kupowania towaru za
cenę niższą, niż wynosi jego wartoć (choć to zwykle nieprawda). Innymi
słowy czują, ze robią dobry interes.

Brawo!
W jednym zdaniu ująłes to co cego ludzie ucza sie cale zycie. Nie
uwazasz, ze to jednak lekkie uproszczenie?

Prawie wszystko, co zostanie ujęte w jednym zdaniu jest uproszczeniem. Co
dokładnie masz na myśli?

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

37 Data: Luty 14 2014 21:30:59
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Budzik 

Użytkownik  tá´? ...

Ludzie chętniej kupują towary w promocji -- to fakt, a nie "szkoła
marketingu". Jest tak dlatego, że mają poczucie kupowania towaru za
cenę niższą, niż wynosi jego wartość (choć to zwykle nieprawda).
Innymi słowy czują, ze robią dobry interes.

Brawo!
W jednym zdaniu ująłes to co cego ludzie ucza sie cale zycie. Nie
uwazasz, ze to jednak lekkie uproszczenie?

Prawie wszystko, co zostanie ujęte w jednym zdaniu jest uproszczeniem.
Co dokładnie masz na myśli?

To co napisałes powyzej.
Ujecie całego marketingu w jedno zdanie.

38 Data: Luty 14 2014 22:30:31
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

Budzik wrote:

To co napisałes powyzej.
Ujecie całego marketingu w jedno zdanie.

Nie ująłem całego marketingu, tylko wyjaśniłem z grubsza, jaki sens mają
rabaty.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

39 Data: Luty 15 2014 09:33:20
Temat: Re: yeti idzie
Autor: sqlwiel 

W dniu 2014-02-14 22:30, Budzik pisze:

To co napisałes powyzej.
Ujecie całego marketingu w jedno zdanie.

To ja spróbuję ująć to inaczej:
Marketing, to jest tak kogoś wydymać od tyłu bez wazeliny, żeby on wszystkim wokół opowiadał jak to mu dobrze i żeby przyszedł po "jeszcze".

Do nabywców (i sprzedawców) samochodów pasuje jak ulał!

:)

--

Dziękuję. Pozdrawiam.   sqlwiel.

40 Data: Luty 13 2014 23:10:24
Temat: Re: yeti idzie
Autor: Paweł Olaszek 

W dniu 2014-02-13 22:38, Tomasz Stiller pisze:

W Polsce rabat jest bardzo modny.

jest tak samo modny jak dodawanie do ceny "górki", którą "jak-by-co" można zdjąć.

--
pozdrawiam,
Paweł

41 Data: Luty 13 2014 22:32:32
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

Paweł Olaszek wrote:

W Polsce rabat jest bardzo modny.

jest tak samo modny jak dodawanie do ceny "górki", którą "jak-by-co"
można zdjąć.

Przecież to to samo. I nie jest to kwestia mody, tylko wyników badań na
ten temat. Tak samo, jak ucinanie grosza (złotówki) od ceny itd.

--
ssᴉʅq sᴉ ǝɔuɐɹouɓᴉ

42 Data: Luty 14 2014 00:11:07
Temat: Re: yeti idzie
Autor: RadoslawF 

Dnia 2014-02-13 22:38, Użytkownik Tomasz Stiller napisał:

Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o
rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik)
zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".
Kiedyś takie historie miały miejsce w salonach Toyoty. Na słowo "rabat"
sprzedawcy reagowali alergicznie i stawali się mało przyjemni.

W Polsce rabat jest bardzo modny. Niż już nie można sprzedać bez rabatu czy promocji. Moi klienci też zazwyczaj już w drugim zdaniu pytają o rabat. Ja zazwyczaj odpytuje, czy przy zakupie bułek w żabce też proszą o rabat?

Ja proponuje wtedy że zapłacę jak za pieczywo na cały miesiąc i
rezygnuje z rabatu.


Pozdrawiam

43 Data: Luty 14 2014 22:25:09
Temat: Re: yeti idzie
Autor:

W dniu 13-02-2014 13:53, Biggie pisze:

Użytkownik "megrimsES"  napisał w wiadomości grup

Ile toto kosztowało jako nowe?
po rabatach 114.000,00 brutto

A to dziwne, że u Lellka dostałeś rabat :-)
Kiedy w Opolu w należącym do Lellka salonie Audi/VW/SKoda zapytałem o
rabat na Tourana to uprzejmy sprzedawca (chyba to był nawet kierownik)
zapytał mnie: "A czy Pan przyszedł kupić samochód czy rabat?".


pzdr

Biggie

zacznijmy od tego ze rabat jest stolica maroka ;]

yeti idzie



Grupy dyskusyjne