Grupy dyskusyjne   »   zagotowałem SC900

zagotowałem SC900



1 Data: Pa?dziernik 06 2008 18:50:16
Temat: zagotowałem SC900
Autor: identyfikator: 20040501 

witam!
zagotowałem płyn chłodzący w SC900... testowałem czy właczy się dmuchawa... cały zbiorniczek wyrównawczy się opróżnił, czy można dolać płynu do zbiorniczka, czy trzeba odpowietrzać cały układ chłodzący... czy Ktoś wie? i drugie, testowałem na odkręconym korku od zbiorniczka wyrównawczego, czy gdyby był zakręcony to któryś przewód by strzelił, czu może SC900 mają jakieś zabezpieczenia przed zagotowaniem?



2 Data: Pa?dziernik 06 2008 20:28:52
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: przemko 


zagotowałem płyn chłodzący w SC900... testowałem czy właczy się dmuchawa... cały zbiorniczek wyrównawczy się opróżnił, czy można dolać płynu do zbiorniczka, czy trzeba odpowietrzać cały układ chłodzący... czy Ktoś wie? i drugie, testowałem na odkręconym korku od zbiorniczka wyrównawczego, czy gdyby był zakręcony to któryś przewód by strzelił, czu może SC900 mają jakieś zabezpieczenia przed zagotowaniem?

Zapaliła się kontrolka ?

Nie chcę być prorokiem złych wieści, ale niewykluczone, że do zrobienia będzie uszczelka pod głowicą.

Generalnie w SC jest trochę lipa, że nie ma wskaźnika temperatury silnika, a jak już zaświeci kontrolka, często jest za późno...

pozdrawiam

Przemko
- kiedyś jeżdżący SC900, teraz Doblo 1.4 i Scudo 120

3 Data: Pa?dziernik 06 2008 22:35:13
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: pitpull 


Użytkownik "przemko"  napisał w wiadomości


zagotowałem płyn chłodzący w SC900... testowałem czy właczy się
dmuchawa... cały zbiorniczek wyrównawczy się opróżnił, czy można dolać
płynu do zbiorniczka, czy trzeba odpowietrzać cały układ chłodzący... czy
Ktoś wie? i drugie, testowałem na odkręconym korku od zbiorniczka
wyrównawczego, czy gdyby był zakręcony to któryś przewód by strzelił, czu
może SC900 mają jakieś zabezpieczenia przed zagotowaniem?

Zapaliła się kontrolka ?

Nie chcę być prorokiem złych wieści, ale niewykluczone, że do zrobienia
będzie uszczelka pod głowicą.


Eee może nie bedzie tak źle ....
Miał zdjęty korek, a korek zazwyczaj podnosi ciśnienie w układzie, a co za
tym idzie i temperature "gotowania". Więc szanse ma... Choć zabawa
faktycznie niebezpieczna ....

Jakby korek był zakrecony to temperatura wrzenia byłaby wyższa i powinno
wywalić korkiem pewnie

pitpull

4 Data: Pa?dziernik 07 2008 12:04:05
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: xymax 


Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w wiadomości

witam!
zagotowałem płyn chłodzący w SC900... testowałem czy właczy się
dmuchawa... cały zbiorniczek wyrównawczy się opróżnił, czy można dolać
płynu do zbiorniczka, czy trzeba odpowietrzać cały układ chłodzący... czy
Ktoś wie? i drugie, testowałem na odkręconym korku od zbiorniczka
wyrównawczego, czy gdyby był zakręcony to któryś przewód by strzelił, czu
może SC900 mają jakieś zabezpieczenia przed zagotowaniem?

Po co było korek odkręcać ? To jest układ ciśnieniowy żeby to poprawnie
działało musi być korek zakręcony. Jak odkręcisz ew będziesz miał
nieszczelny układ chłodzący to woda będzie się gotować. Jeżeli termostat
przy zakręconym zbiorniku się otwiera i załącza wentylator to nie rób takich
testów. Uszkodzisz silnik (uszczelka pod głowicą).


--
MS

5 Data: Pa?dziernik 22 2008 21:24:35
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Rylen 

xymax pisze:

Użytkownik "identyfikator: 20040501"  napisał w wiadomości
witam!
zagotowałem płyn chłodzący w SC900... testowałem czy właczy się dmuchawa... cały zbiorniczek wyrównawczy się opróżnił, czy można dolać płynu do zbiorniczka, czy trzeba odpowietrzać cały układ chłodzący... czy Ktoś wie? i drugie, testowałem na odkręconym korku od zbiorniczka wyrównawczego, czy gdyby był zakręcony to któryś przewód by strzelił, czu może SC900 mają jakieś zabezpieczenia przed zagotowaniem?

Po co było korek odkręcać ? To jest układ ciśnieniowy żeby to poprawnie działało musi być korek zakręcony. Jak odkręcisz ew będziesz miał nieszczelny układ chłodzący to woda będzie się gotować. Jeżeli termostat przy zakręconym zbiorniku się otwiera i załącza wentylator to nie rób takich testów. Uszkodzisz silnik (uszczelka pod głowicą).


--
MS
Od dawna mam klopoty  (CC900) z czujnikiem temperatury ktory nie wlacza wentylatora,a jezeli juz to jak sie gotuje. Oczywiscie czujnik 2X wymienialem, odpowietrzalem uklad i nic! W koncu zamontowalem w poblizu
kierownicy wlacznik (rownolegle do czujnika w chodnicy i zalaczam
recznie jak trzeba. (na szczescie w CC900 jest wskaznik temperatury.
Mysle aby czujnik wstawic tam gdzie temperatura szybciej osiaga 90C.
A moze ma ktos inny pomysl?
Rylen

6 Data: Pa?dziernik 22 2008 21:44:20
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Dr.Endriu 


Od dawna mam klopoty  (CC900) z czujnikiem temperatury ktory nie wlacza
wentylatora,a jezeli juz to jak sie gotuje. Oczywiscie czujnik 2X
wymienialem, odpowietrzalem uklad i nic! W koncu zamontowalem w poblizu
kierownicy wlacznik (rownolegle do czujnika w chodnicy i zalaczam
recznie jak trzeba. (na szczescie w CC900 jest wskaznik temperatury.
Mysle aby czujnik wstawic tam gdzie temperatura szybciej osiaga 90C.
A moze ma ktos inny pomysl?


Pompa wodna....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

7 Data: Pa?dziernik 22 2008 22:08:30
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Dr.Endriu 

Od dawna mam klopoty  (CC900) z czujnikiem temperatury ktory nie wlacza
wentylatora,a jezeli juz to jak sie gotuje. Oczywiscie czujnik 2X
wymienialem, odpowietrzalem uklad i nic! W koncu zamontowalem w poblizu
kierownicy wlacznik (rownolegle do czujnika w chodnicy i zalaczam
recznie jak trzeba. (na szczescie w CC900 jest wskaznik temperatury.
Mysle aby czujnik wstawic tam gdzie temperatura szybciej osiaga 90C.
A moze ma ktos inny pomysl?


Pompa wodna....

U mnie w 700 jest właściwie tak samo, z tym że wentylator włącza się (przy
110 stopniach) jeszcze przed zagotowaniem.
Na dzień dzisiejszy mam zakupiony kolejny wskaźnik temperatury ale go
jeszcze nie zamontowałem. Podejrzewam że ten aktualnie zainstalowany może
być trefny, aczkolwiek to wcale nie takie pewne.

Fakt te myślałem nad tym, i trochę to dziwne iż czujnik zadziałania
wentylatora jest przy chłodnicy - gdzie temp może być dużo niższa niż na
czujniku wskazówkomierza (który jest w bloku).

Też trochę niepokoi mnie sytuacja że temp.  zadziałania  czujnika w
chłodnicy to 89 - 92 stopnie (wentylator zaczyna działać), a gdy na bloku
pokazuje mi już 110 stopni.

Opisywana sytuacja ma miejsce tylko wtedy kiedy stoję dłużej na światłach  -
gdy jadę auto zachowuje się normalnie,  temp 90 - wentylator nie działa.


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

8 Data: Pa?dziernik 26 2008 14:59:16
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Maciek 

Dr.Endriu pisze:

Też trochę niepokoi mnie sytuacja że temp.  zadziałania  czujnika w
chłodnicy to 89 - 92 stopnie (wentylator zaczyna działać), a gdy na bloku
pokazuje mi już 110 stopni.
Książkowa temperatura załączania wentylatora to 90-94 stC. Na bloku
będzie już pewnie koło 100, czy nawet ponad 100, ale że jest tam płyn i
jakieś ciśnienie to się nie zagotuje. Pomijam zupełnie dokładność
wskazań czujnika w bloku i samego wskaźnika. Walczysz z wiatrakami :-)

Opisywana sytuacja ma miejsce tylko wtedy kiedy stoję dłużej na światłach  -
gdy jadę auto zachowuje się normalnie,  temp 90 - wentylator nie działa.
No i tak ma być. U mnie tak jest od nowości.

--
Pozdrawiam
Maciek

9 Data: Pa?dziernik 27 2008 11:15:48
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Dr.Endriu 

Też trochę niepokoi mnie sytuacja że temp.  zadziałania  czujnika w
chłodnicy to 89 - 92 stopnie (wentylator zaczyna działać), a gdy na bloku
pokazuje mi już 110 stopni.
Książkowa temperatura załączania wentylatora to 90-94 stC. Na bloku
będzie już pewnie koło 100, czy nawet ponad 100, ale że jest tam płyn i
jakieś ciśnienie to się nie zagotuje. Pomijam zupełnie dokładność
wskazań czujnika w bloku i samego wskaźnika. Walczysz z wiatrakami :-)

Wyminiłem (tak dla pewności) ten czujnik przy chłodnicy. Po wymianie układ
zachowuje się dokładnie tak samo. Po prostu ten typ tak ma...

Opisywana sytuacja ma miejsce tylko wtedy kiedy stoję dłużej na
wiatłach  -
gdy jadę auto zachowuje się normalnie,  temp 90 - wentylator nie działa.
No i tak ma być. U mnie tak jest od nowości.

Nic dodać nic ująć....


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

10 Data: Pa?dziernik 23 2008 08:00:01
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: xymax 


Użytkownik "Dr.Endriu"  napisał w wiadomości


A moze ma ktos inny pomysl?


Pompa wodna....


Możesz sprawdzić czy Ci nie bąbelkuje. Zdejmujesz wąż powrotu i dołączasz do
niego przezroczysty wężyk. Jak lecą bąbelki to uszczelka pod głowicą
(pooduje zapowierzanie się układu).

Druga sprawa możesz dorobić sobie termostat elektroniczny na jednym
termistorze. Sprawdzone działa, koszt produkcji takiego cuda 10 zł (jak z
części odzyskanych to 0 zł :)

--
MS

11 Data: Listopad 02 2008 10:30:09
Temat: Re: zagotowałem SC900
Autor: Dr.Endriu 

Od dawna mam klopoty  (CC900) z czujnikiem temperatury ktory nie wlacza
wentylatora,a jezeli juz to jak sie gotuje. Oczywiscie czujnik 2X
wymienialem, odpowietrzalem uklad i nic! W koncu zamontowalem w poblizu
kierownicy wlacznik (rownolegle do czujnika w chodnicy i zalaczam
recznie jak trzeba. (na szczescie w CC900 jest wskaznik temperatury.
Mysle aby czujnik wstawic tam gdzie temperatura szybciej osiaga 90C.
A moze ma ktos inny pomysl?

Z ciekawości zapytam.... Czy dało się ustalić dlaczego ten wentylator nie
startuje wtedy kiedy powinien ?


--
Pozdrawiam
Dr.Endriu

zagotowałem SC900



Grupy dyskusyjne