Właśnie przeglądam sobie ceny w $ w tym sklepie i wychodzi na to, że nex6 +16-50 jest o jakieś 1000zł tańszy niż w PL.
Oczywiście gdy wybiorę dostawę do PL to z podatkami wychodzi tyle co u nas. Podobnie jest z UK, DE, NL....
Jednak gdy wybiorę z dostawą do Norwegii albo Szwajcarii to już podatki są 0$.
Gdybym tak poszukał po znajomych to pewnie znalazłby się ktoś kto w Norwegii pracuje i co jakiś czas jest w PL, więc można by oszczędzić 1000zł a to nie w kij dmuchał.
Czy robiliście już tam zakupy w ten sposób?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

Dnia Fri, 26 Oct 2012 12:38:55 +0200, quent napisał(a):

Właśnie przeglądam sobie ceny w $ w tym sklepie i wychodzi na to, że nex6
+16-50 jest o jakieś 1000zł tańszy niż w PL.
Oczywiście gdy wybiorę dostawę do PL to z podatkami wychodzi tyle co u nas.
Podobnie jest z UK, DE, NL....
Jednak gdy wybiorę z dostawą do Norwegii albo Szwajcarii to już podatki są
0$.

Elementary, dear Watson. VAT

Gdybym tak poszukał po znajomych to pewnie znalazłby się ktoś kto w Norwegii
pracuje i co jakiś czas jest w PL, więc można by oszczędzić 1000zł a to nie
w kij dmuchał.
Czy robiliście już tam zakupy w ten sposób?

Tak, paru próbowało. Poszukaj doniesień prasowych o różnych ludziach
złapanych na lotniskach przy próbie przemytu. Np. na niemieckich lotniskach
można w ten sposób stracić przemycany do UE towar.

Fakt, można przewozić bez pudełek, instrukcji, kart gwarancyjnych. Tylko
czym to się wtedy różni od używki?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

Użytkownik "Waldek Godel"  napisał w wiadomości grup

Elementary, dear Watson. VAT

W Norwegii jest bodaj 25% AFAIK

Tak, paru próbowało. Poszukaj doniesień prasowych o różnych ludziach
złapanych na lotniskach przy próbie przemytu. Np. na niemieckich lotniskach
można w ten sposób stracić przemycany do UE towar.
Fakt, można przewozić bez pudełek, instrukcji, kart gwarancyjnych. Tylko
czym to się wtedy różni od używki?

Karta gwarancyjna może sobie iść zupełnie osobnym torem przecież.
Pudełko trzeba mieć oryginalne do naprawy gwarancyjnej?

--
Pozdr.
Q
www.elipsa.info

"quent"  wrote in message

Karta gwarancyjna może sobie iść zupełnie osobnym torem przecież.
Pudełko trzeba mieć oryginalne do naprawy gwarancyjnej?

Po pierwsze, "karta gwarancyjna" to jakiś polski wynalazek chyba...
Ktoś tego jeszcze wymaga?

On Saturday, October 27, 2012 7:55:50 PM UTC-4, Pszemol wrote:

"quent"  wrote in message



> Karta gwarancyjna mo�e sobie i�� zupe�nie osobnym torem przecie�.

> Pude�ko trzeba mie� oryginalne do naprawy gwarancyjnej?



Po pierwsze, "karta gwarancyjna" to jakiďż˝ polski wynalazek chyba....

Ktoďż˝ tego jeszcze wymaga?

Tez mnie zdziwilo, ze do naparawy gwarancyjnej potrzebna w bolandii, karta gwarancyjna.

Slon

"Slon"  wrote in message

On Saturday, October 27, 2012 7:55:50 PM UTC-4, Pszemol wrote:

"quent"  wrote in message



> Karta gwarancyjna mo�e sobie i�� zupe�nie osobnym torem > przecie�.
> Pude�ko trzeba mie� oryginalne do naprawy gwarancyjnej?

Po pierwsze, "karta gwarancyjna" to jakiďż˝ polski wynalazek chyba...
Ktoďż˝ tego jeszcze wymaga?

Tez mnie zdziwilo, ze do naparawy gwarancyjnej potrzebna w bolandii, karta gwarancyjna.

Może to taka alternatywa dla ludzi którzy nie mają dowodu daty sprzedaży?

On Saturday, October 27, 2012 9:40:29 PM UTC-4, Pszemol wrote:

"Slon"  wrote in message



> On Saturday, October 27, 2012 7:55:50 PM UTC-4, Pszemol wrote:

>> "quent"  wrote in message

>>

>>

>>

>> > Karta gwarancyjna mo�e sobie i�� zupe�nie osobnym torem

>> > przecieďż˝.

>> > Pude�ko trzeba mie� oryginalne do naprawy gwarancyjnej?

>>

>> Po pierwsze, "karta gwarancyjna" to jakiďż˝ polski wynalazek chyba...

>> Ktoďż˝ tego jeszcze wymaga?

>

> Tez mnie zdziwilo, ze do naparawy gwarancyjnej potrzebna w bolandii, karta

> gwarancyjna.



Może to taka alternatywa dla ludzi którzy nie mają dowodu daty sprzedaży?

Jeden ze swoich aparatow zarejestrowalem rok po dacie kupna i to bez dowodu daty sprzedzarzy.
Firma canona w NJ zreperowala mi go bezplatnie.
Przy okazji zreperowano mi tez bezplatnie i na poczekaniu, przwod synchronizacyjny, w ktorym odlamal sie jeden bok stopki.
Czekajc na reperacje przewodu, zrobilem troche zdjec siedziby canona, zeby mi sie nie nudzilo.

Slon

W dniu 2012-10-28 02:55, Slon pisze:

Czekajc na reperacje przewodu, zrobilem troche zdjec siedziby canona, zeby mi sie nie nudzilo.

To piękne, co piszesz...

--
pozdrawia Adam
różne takie tam: http://as.elte-s.com www.facebook.com/smialekadam
/porozmawiałbym o wpływie yao na klesyndrony prostopadłe, ale nie mam z kim.../

Użytkownik "Pszemol"  napisał w wiadomości grup

Po pierwsze, "karta gwarancyjna" to jakiś polski wynalazek chyba...
Ktoś tego jeszcze wymaga?

Chodzi o papier na podstawie, którego naprawisz u gwaranta. Jak zwał tak zwał.
Czy oryginalne pudełko jest niezbędne?

Q

On 2012-10-28 08:17, quent wrote:
[.....]

Czy oryginalne pudełko jest niezbędne?

Zależy do czego. Wg. UOKiK-u czasami jest potrzebne a czasami nie jest:
http://www.uokik.gov.pl/faq_sprzedaz_konsumencka.php#faq1185. I wydaje
się być to logiczne. AFAIK gwarancja jest de facto deklaracją
(zazwyczaj) producenta i warunkach gwarancji może on wymagać
oryginalnego opakowania. Natomiast reklamacje z tytułu "niezgodności
towaru z umową" są regulowane przez stosowną ustawę. Tutaj masz więcej:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta-przeczytaj.html.

Dnia Sun, 28 Oct 2012 09:25:42 +0100, JDX napisał(a):

oryginalnego opakowania. Natomiast reklamacje z tytułu "niezgodności
towaru z umową" są regulowane przez stosowną ustawę. Tutaj masz więcej:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta-przeczytaj.html.

Myślisz, że amerykański sklep się tym bardzo przejmie?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

On 2012-10-28 09:35, Waldek Godel wrote:

Dnia Sun, 28 Oct 2012 09:25:42 +0100, JDX napisał(a):

oryginalnego opakowania. Natomiast reklamacje z tytułu "niezgodności
towaru z umową" są regulowane przez stosowną ustawę. Tutaj masz więcej:
http://forumprawne.org/prawa-konsumenta/57401-poradnik-konsumenta-przeczytaj.html.

Myślisz, że amerykański sklep się tym bardzo przejmie?

Pewnie nie, ale może to mieć znaczenie jeśli producent daje "worldwide
warranty". Ale faktem jest, że nie zauważyłem, że pytanie dotyczy
reklamacji towaru zakupionego w Krainie Wolnośći. :-D

Dnia Sun, 28 Oct 2012 10:09:43 +0100, JDX napisał(a):

Pewnie nie, ale może to mieć znaczenie jeśli producent daje "worldwide
warranty". Ale faktem jest, że nie zauważyłem, że pytanie dotyczy
reklamacji towaru zakupionego w Krainie Wolnośći. :-D

A co ma wspólnego gwarancja z niezgodnością z umową?

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

On Sun, 28 Oct 2012, Waldek Godel wrote:

A co ma wspólnego gwarancja z niezgodnością z umową?

  Tyle, że jeśli ma zastosowanie "niezgodność" konsumencka,
to i gwarancja podlega przepisom tej ustawy, a nie przepisom
(o gwarancji) z Kodeksu Cywilnego :)
BTW: regulacje nt gwarancji konsumenckiej dają słabsze
  defaulty, niż "cywilna". Taka ciekawostka.

pzdr, Gotfryd

Dnia Mon, 29 Oct 2012 16:47:43 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Tyle, że jeśli ma zastosowanie "niezgodność" konsumencka,
to i gwarancja podlega przepisom tej ustawy, a nie przepisom
(o gwarancji) z Kodeksu Cywilnego :)
BTW: regulacje nt gwarancji konsumenckiej dają słabsze
  defaulty, niż "cywilna". Taka ciekawostka.

Nie ma żadnych przepisów o gwarancji.

--
Pozdrowienia, Waldek Godel
Nie pytaj, co rząd może zrobić dla ciebie.
Zapytaj, czy mógłby tego nie robić.

On Mon, 29 Oct 2012, Waldek Godel wrote:

Dnia Mon, 29 Oct 2012 16:47:43 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):

  Tyle, że jeśli ma zastosowanie "niezgodność" konsumencka,
to i gwarancja podlega przepisom tej ustawy, a nie przepisom
(o gwarancji) z Kodeksu Cywilnego :)
BTW: regulacje nt gwarancji konsumenckiej dają słabsze
  defaulty, niż "cywilna". Taka ciekawostka.

Nie ma żadnych przepisów o gwarancji.

  GDZIE nie ma żadnych przepisów?
  'Zniknąłeś' dwie ustawy czy tylko jedną?

pzdr, Gotfryd

On Fri, 26 Oct 2012, Waldek Godel wrote:

Dnia Fri, 26 Oct 2012 12:38:55 +0200, quent napisał(a):

Jednak gdy wybiorę z dostawą do Norwegii albo Szwajcarii to już podatki są
0$.

Elementary, dear Watson. VAT

  "quent" wyjaśnił.

  Podejrzewałbym inny numer - Norwegia należy do Jednolitego Obszaru
Celnego czy jak to tam się nazywa, więc zasady dotyczące cła i podatków
są jednolite (takie jak w UE, która należy "w całości").
  Jeśli VAT należy się w Polsce, to należy się i w Norwegii.
  Ale .no nie należy do .ue, więc nie stosuje się przepisów odrębnych
o "wewnątrzwspólnotowej dostawie" i "wewnątrzwspólnotowym nabyciu".
  Jeśli rzeczona firma ma przedstawicielstwo w UE (wystarczy jedno
na całą UE), ale nie ma go w Norwegii, to w Norwegii mielibyśmy
"prywatny import".
  0$ może być zwyczajnie złudne i przekształcić się na spotkanie
z deklaracją VAT-ileśtam, do zapłacenia u celników :) (norweskich)
  No chyba, że celnicy przeoczą konieczność zarobienia :>

Fakt, można przewozić bez pudełek, instrukcji, kart gwarancyjnych.
Tylko czym to się wtedy różni od używki?

  Kwotą VAT oraz zaliczeniem do przemytu ;>

pzdr, Gotfryd