Moj sasiad jest obcokrajowcem mieszkajacym w PL (bez obywatelstwa) i
chcialby sobie kupic tu moto.
Czy ktos ma wiedze czy i jak moglby sobie to moto zarejestrowac na siebie
aby pozostalo na polskich numerach (ew. jaka jest droga formalna) ?

Erg

ErgoSum  napisał(a):

Moj sasiad jest obcokrajowcem mieszkajacym w PL (bez obywatelstwa) i
chcialby sobie kupic tu moto.
Czy ktos ma wiedze czy i jak moglby sobie to moto zarejestrowac na siebie
aby pozostalo na polskich numerach (ew. jaka jest droga formalna) ?

Jezeli zarejestruje w Polsce, to na jakich numerach ma byc? Obcokrajowiec
przebywajacy w Polsce legalnie, na stale, rejestruje pojazd tak samo jak
obywatel polski. Nie ma z tym zadnych problemow.

Pozdrawiam, MichalS.
 

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Użytkownik  napisał w wiadomości

ErgoSum  napisał(a):

Moj sasiad jest obcokrajowcem mieszkajacym w PL (bez obywatelstwa) i
chcialby sobie kupic tu moto.
Czy ktos ma wiedze czy i jak moglby sobie to moto zarejestrowac na siebie
aby pozostalo na polskich numerach (ew. jaka jest droga formalna) ?

Jezeli zarejestruje w Polsce, to na jakich numerach ma byc? Obcokrajowiec
przebywajacy w Polsce legalnie, na stale, rejestruje pojazd tak samo jak
obywatel polski. Nie ma z tym zadnych problemow.

To obywatel Szwecji - przebywa normalnie, tu nie ma chyba roznicy: jestesmy
w unii wiec nie wiem jaka to mogla by byc roznica?
Nie ma meldunku w PL i stad wlasnie to pytanie.

Erg

W dniu 2010-10-26 20:38, ErgoSum pisze:

  napisał w wiadomości

  napisał(a):

Moj sasiad jest obcokrajowcem mieszkajacym w PL (bez obywatelstwa) i
chcialby sobie kupic tu moto.
Czy ktos ma wiedze czy i jak moglby sobie to moto zarejestrowac na siebie
aby pozostalo na polskich numerach (ew. jaka jest droga formalna) ?

Jezeli zarejestruje w Polsce, to na jakich numerach ma byc? Obcokrajowiec
przebywajacy w Polsce legalnie, na stale, rejestruje pojazd tak samo jak
obywatel polski. Nie ma z tym zadnych problemow.

To obywatel Szwecji - przebywa normalnie, tu nie ma chyba roznicy: jestesmy
w unii wiec nie wiem jaka to mogla by byc roznica?
Nie ma meldunku w PL i stad wlasnie to pytanie.

Nie ma meldunku wiec nie moze. Zamelduj go u siebie ;)

--
Kuczu

LOUD BLACK PIPES SAVE LIVES !! 123,3dB :)
Harley Davidson FXR-C 666 Edition
www.bikepics.com/members/kuczu/87fxr/

Użytkownik "Kuczu"  napisał w wiadomości

W dniu 2010-10-26 20:38, ErgoSum pisze:

  napisał w wiadomości

  napisał(a):

To obywatel Szwecji - przebywa normalnie, tu nie ma chyba roznicy:
jestesmy
w unii wiec nie wiem jaka to mogla by byc roznica?
Nie ma meldunku w PL i stad wlasnie to pytanie.

Nie ma meldunku wiec nie moze. Zamelduj go u siebie ;)

Tez na poczatku o tym myslalem, ale on chce trzymac moto pod domem i wykupic
do niego A-C. Ja za to znajac nasza dzielnie, wiem co to moze znaczyc..
Pozniej najzwyczajniej nie chce mi sie chodzic na psy, do ubezpieczalni i
bog raczy wedziec gdzie jeszcze i wyklocac sie osobiscie (w jego imieniu).
Widac ze temat niezalatwialny, a postawienie moto pod domem na blachach "SE"
jest rownoznaczne z wystawieniem wyroku.

Erg

Dnia 26 - 10 - 2010 (wtorek) o godzinie 20:38, ErgoSum napisał(a):

To obywatel Szwecji - przebywa normalnie, tu nie ma chyba roznicy: jestesmy
w unii wiec nie wiem jaka to mogla by byc roznica?
Nie ma meldunku w PL i stad wlasnie to pytanie.

Wydaje mi się, że brak meldunku może być głównym problemem. Pogooglałem
chwilę i np. tutaj
http://eurzad.szczecin.pl/chapter_51052.asp
znalazłem informację, że cudzoziemiec przy rejestracji pojazdu musi pokazać
paszport oraz dokument poświadczający zameldowanie na terytorium RP.

Z tego co się orientuję, to nasz kochany rząd, mimo wielokrotnych obietnic,
do tej pory nie zniósł obowiązku meldunkowego - więc jeżeli Twój znajomy
przebywa u nas dłużej niż 48 godzin bez meldunku, to jest tu jakby trochę
nielegalnie. Jak to się ma do przepisów unijnych? No cóż... 

--
Yorick
LS 650

Yorick pisze:

Z tego co się orientuję, to nasz kochany rząd, mimo wielokrotnych obietnic,
do tej pory nie zniósł obowiązku meldunkowego - więc jeżeli Twój znajomy
przebywa u nas dłużej niż 48 godzin bez meldunku, to jest tu jakby trochę
nielegalnie. Jak to się ma do przepisów unijnych? No cóż... 

http://www.rp.pl/artykul/17,549311.html

--
Arni         Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX  piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat