Grupy dyskusyjne   »   zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.

zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.



1 Data: Listopad 17 2006 09:58:01
Temat: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: elmer radi radisson 

zapewne niektorzy z Was widzieli/pamietaja watek o zatrzymaniu
samochodu przez straznika miejskiego i wystawieniu przezen
mandatu - http://42.pl/u/nKH (  ),
juz myslalem ze nie otrzymam odpowiedzi zadanej droga mailowa
SM z cc: do KSP, ale dzisiaj nadeszla. Pozwole sobie wkleic
tresc pisma pod ktorym widnieje podpis Komendant SM m.st.
Warszawy:

"W odpowiedzi na nadesłane przez Pana pytanie informuję, iż uprawnienia
straży gminnych (miejskich) w zakresie czuwania nad porządkiem i
kontroli ruchu drogowego regulują art. 11 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz. U. Nr 123, poz. 779, ze zm.) w
związku z przepisami ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. -- Prawo o ruchu
drogowym (t.j. Dz. U. z 2005 r., Nr 108, poz. 908, ze zm.) oraz § 17
rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30
grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz. U. z 2003 r. Nr
14, poz. 144, ze zm.).
Z § 17 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego
wynika jednoznacznie, że w ramach wykonywania czynności z zakresu
kontroli ruchu drogowego strażnicy są uprawnieni do zatrzymania:
rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych oraz innych pojazdów które
nie stosują się do zakazu ruchu w obu kierunkach. Strażnik gminny
(miejski) nie ma więc prawa do zatrzymania pojazdu samochodowego w
sytuacji innej niż niezastosowanie się do zakazu ruchu w obu kierunkach,
wyrażonego znakiem drogowym B-1.
Wyjaśniam jednocześnie, iż katalog wykroczeń w przypadku ujawnienia
których strażnik gminny (miejski) jest uprawniony do zastosowania
sankcji w postaci grzywny nałożonej w trybie mandatu karnego został
określony w rozporządzeniu Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z
dnia 17 listopada 2003 r. w sprawie wykroczeń, za które strażnicy straży
gminnych są uprawnieni do nakładania grzywien w drodze mandatu karnego
(Dz. U. Nr 208, poz. 2026), które w § 2 ust. 2 odnosi się do wykroczeń
związanych z naruszeniem przepisów o ruchu drogowym.
Mając na uwadze treść przedstawionych w Pańskim piśmie uwag i
spostrzeżeń informuję, iż zostaną one wykorzystane przy szkoleniu
strażników."

co jak widac potwierdza spostrzezenia o "dziwnosci" sytuacji jak i
stanowi komentarz do pojawiajacych sie tu i owdzie wiadomosci o tym
do czego rzekomo SM od jakiegos czasu ma prawo - sam ze zdziwieniem
czytalem na roznych forach posty o tym ze kogos zatrzymala straz
miejska w okolicznosciach ktore zarezerwowane sa dla policji
i tylko ich autor dobrze wie czy to mialo faktycznie miejsce,
czy dzialo sie tylko w jego kolorowo ukwieconej wyobrazni.

szkoda tylko ze zapewne ukarany opisany w tym przypadku do tej pory nie
zdaje sobie sprawy ze stalo sie to w niezgodny z przepisami sposob,
a i strach pewnie pomyslec - w swietle tego pisma - byc moze ilu
niedostatecznie wyszkolonych straznikow juz pracuje w ten sposob na
ulicach chociazby we wspolnych patrolach z policja.


--

memento lorem ipsum.



2 Data: Listopad 17 2006 10:14:51
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: krzyss 

elmer radi radisson napisał(a):

co jak widac potwierdza spostrzezenia o "dziwnosci" sytuacji jak i
stanowi komentarz do pojawiajacych sie tu i owdzie wiadomosci o tym
do czego rzekomo SM od jakiegos czasu ma prawo - sam ze zdziwieniem
czytalem na roznych forach posty o tym ze kogos zatrzymala straz
miejska w okolicznosciach ktore zarezerwowane sa dla policji
i tylko ich autor dobrze wie czy to mialo faktycznie miejsce,
czy dzialo sie tylko w jego kolorowo ukwieconej wyobrazni.

Jakies 4 lata temu zawrocilem przez podwojna ciaglą na oczach straznika miejskiego ktory mnie zatrzymal, zjechalem grzecznie na pobocze i on do mnie dokumenty, a ja sie pytam czy wolno mu zatrzymywac auta, po 2-3 minutowej przepychance, dokumenty; prosze o podanie swojego numeru i nazwiska; dokumenty... straznik w koncu powiedzial "ja cie zalatwie" i se poszedl.. :) a ja odjechalem.... nie maja prawa i juz :)

--
**** krzyss vel Qkill ****
    Praca wreeeeeeee....

3 Data: Listopad 17 2006 11:27:41
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Przemek Jaroszewski 

krzyss napisał(a):

Jakies 4 lata temu zawrocilem przez podwojna ciaglą na oczach straznika
miejskiego ktory mnie zatrzymal, zjechalem grzecznie na pobocze i on do
mnie dokumenty, a ja sie pytam czy wolno mu zatrzymywac auta, po 2-3
minutowej przepychance, dokumenty; prosze o podanie swojego numeru i
nazwiska; dokumenty... straznik w koncu powiedzial "ja cie zalatwie" i
se poszedl.. :) a ja odjechalem.... nie maja prawa i juz :)

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

--
Przemek

4 Data: Listopad 17 2006 11:40:21
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: krzyss 

Przemek Jaroszewski napisał(a):

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo to juz chyba przesada ?

--
**** krzyss vel Qkill ****
    Praca wreeeeeeee....

5 Data: Listopad 17 2006 11:46:58
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: giecik 

krzyss napisał(a):

Przemek Jaroszewski napisał(a):

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo to juz chyba przesada ?

A kierowca lamiacy zasady ??
Przeciez ta ciagla po cos tam byla i zazwyczaj za ciagla jest przerywana

--
-- -- -- -- -- -- -- --
Pozdrawiam
giecik

6 Data: Listopad 17 2006 10:59:05
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: Samotnik 

Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.misc.samochody.]
 napisal(a):

krzyss napisał(a):
Przemek Jaroszewski napisał(a):

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo to juz
chyba przesada ?

A kierowca lamiacy zasady ??

Mniejsza przesada.
--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

7 Data: Listopad 27 2006 15:09:34
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: IGOR 

Użytkownik "Samotnik"  napisał w wiadomości

Zawartość nagłówka ["Followup-To:" pl.misc.samochody.]
 napisal(a):
krzyss napisał(a):
Przemek Jaroszewski napisał(a):

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo to juz
chyba przesada ?

A kierowca lamiacy zasady ??

Mniejsza przesada.

No sajebisty wontek!
a pamietacie:
"A gdyby przez to przejście przechodziła Pańska matka ... staruszka"!!!
A tak przy okazji i dla pocieszenia sam jestem ofiarą tzw "większej winy"
sądowej wiec nie dziwie się "mniejszej" winie straznika łamiącego prawo czy
nieoznakowanej fotoradaropolicji jeżdżącej 160 po ulicach miast.
IGOR

8 Data: Listopad 17 2006 13:26:52
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: krzyss 

giecik napisał(a):

A kierowca lamiacy zasady ??
Przeciez ta ciagla po cos tam byla i zazwyczaj za ciagla jest przerywana

Mam ci pisac jak dokladnie bylo ? przejechalem i juz. Nie zrobil bym tego gdybym nie musial, ale stalo sie i juz. A rozumiem ze ty swiety jestes ?

--
**** krzyss vel Qkill ****
    Praca wreeeeeeee....

9 Data: Listopad 17 2006 14:28:29
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: Artur M. Piwko 

In the darkest hour on Fri, 17 Nov 2006 13:26:52 +0100,
krzyss  screamed:

A kierowca lamiacy zasady ??
Przeciez ta ciagla po cos tam byla i zazwyczaj za ciagla jest przerywana

Mam ci pisac jak dokladnie bylo ? przejechalem i juz. Nie zrobil bym
tego gdybym nie musial, ale stalo sie i juz. A rozumiem ze ty swiety
jestes ?


Przystawili Ci pistolet do głowy i kazali to zrobić?
Nadużywasz słowa 'musiałem' w stosunku do 'chciałem'.

--
Artur

10 Data: Listopad 18 2006 13:48:58
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: krzyss 

Artur M. Piwko napisał(a):

Przystawili Ci pistolet do głowy i kazali to zrobić?
Nadużywasz słowa 'musiałem' w stosunku do 'chciałem'.

Moglem stac w korku godzine albo zawrocic... zaczynam sadzic ze na tej grupie polowa ludzi pisze tylko po to zeby sie do kogos dopierd...

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   CLIO II Sport  ===-- -- -- ===

11 Data: Listopad 17 2006 14:09:01
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: szerszen 

Użytkownik "giecik"  napisał w wiadomości

A kierowca lamiacy zasady ??

a jakie to ma znaczenie, psim obowiazkiem straznika jest przestrzegac prawa

12 Data: Listopad 19 2006 14:15:00
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: neelix 


Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości

Przemek Jaroszewski napisał(a):

> Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
> polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
> nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo to juz
chyba przesada ?

Przyganiał kocioł garnkowi. Jeżeli miałbym kogoś rozgrzeszyć to prędzej
strażnika, bo Ty popełniłeś wykroczenie i nie zostałeś ukarany, a on
przynajmniej próbował wyrównać rachunek.

neelix

13 Data: Listopad 19 2006 16:00:31
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: masti 

Dnia pięknego 2006-11-19 o 14:15:00 osobnik zwany neelix
wystukał:


Użytkownik "krzyss"  napisał w
wiadomości
> Przemek Jaroszewski napisał(a):
>
> > Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika,
> > masz typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w
> > d... mam jakieś przepisy, bo nic mi nie zrobicie.
> > Gratuluję stylu.
>
> Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo
> to juz chyba przesada ?

Przyganiał kocioł garnkowi. Jeżeli miałbym kogoś rozgrzeszyć
to prędzej strażnika, bo Ty popełniłeś wykroczenie i nie
zostałeś ukarany, a on przynajmniej próbował wyrównać rachunek.

raczej próbował popełnić przestepstwo. Urzędnik przekraczający
swoje uprawnienia łamie prawo. I nie ma tu znaczenia, że
kierowca popełnił wykroczenie.


--
mst <at> gazeta <.> pl
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!." Terry Pratchett

14 Data: Listopad 19 2006 16:33:38
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: neelix 


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

Dnia pięknego 2006-11-19 o 14:15:00 osobnik zwany neelix
wystukał:

>
> Użytkownik "krzyss"  napisał w
> wiadomości
> > Przemek Jaroszewski napisał(a):
> >
> > > Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika,
> > > masz typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w
> > > d... mam jakieś przepisy, bo nic mi nie zrobicie.
> > > Gratuluję stylu.
> >
> > Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy prawo
> > to juz chyba przesada ?
>
> Przyganiał kocioł garnkowi. Jeżeli miałbym kogoś rozgrzeszyć
> to prędzej strażnika, bo Ty popełniłeś wykroczenie i nie
> zostałeś ukarany, a on przynajmniej próbował wyrównać rachunek.

raczej próbował popełnić przestepstwo. Urzędnik przekraczający
swoje uprawnienia łamie prawo. I nie ma tu znaczenia, że
kierowca popełnił wykroczenie.

Cel uświęca środki ;-)

neelix

15 Data: Listopad 19 2006 17:34:33
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: masti 

Dnia pięknego 2006-11-19 o 16:33:38 osobnik zwany neelix
wystukał:


Użytkownik "masti"  napisał w wiadomości

> Dnia pięknego 2006-11-19 o 14:15:00 osobnik zwany neelix
> wystukał:
>
> >
> > Użytkownik "krzyss"  napisał w
> > wiadomości
> > > Przemek Jaroszewski napisał(a):
> > >
> > > > Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy
> > > > strażnika, masz typowo polskie podejście - będę robił
> > > > co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo nic mi nie
> > > > zrobicie.  Gratuluję stylu.
> > >
> > > Nie jestem dumny bo niby czemu... ale straznik lamiacy
> > > prawo to juz chyba przesada ?
> >
> > Przyganiał kocioł garnkowi. Jeżeli miałbym kogoś
> > rozgrzeszyć to prędzej strażnika, bo Ty popełniłeś
> > wykroczenie i nie zostałeś ukarany, a on przynajmniej
> > próbował wyrównać rachunek.
>
> raczej próbował popełnić przestepstwo. Urzędnik
> przekraczający swoje uprawnienia łamie prawo. I nie ma tu
> znaczenia, że kierowca popełnił wykroczenie.

Cel uświęca środki ;-)

taaa?


--
mst <at> gazeta <.> pl
"- Mam lęk gruntu - Chyba wysokości? - Wiem co mówię. To grunt
zabija!." Terry Pratchett

16 Data: Listopad 19 2006 21:14:20
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: krzyss 

neelix napisał(a):

a on
przynajmniej próbował wyrównać rachunek.

Mogl zabic ! przynajmniej by zrobil porzadek z bandyta :)

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   CLIO II Sport  ===-- -- -- ===

17 Data: Listopad 21 2006 13:49:05
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: neelix 


Użytkownik "krzyss"  napisał w wiadomości

neelix napisał(a):

> a on
> przynajmniej próbował wyrównać rachunek.

Mogl zabic ! przynajmniej by zrobil porzadek z bandyta :)

Zaraz zabijać. ;-)

neelix

18 Data: Listopad 17 2006 11:44:44
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Tobi 

Przemek Jaroszewski napisał(a):

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe. Gdyby Ciebie zatrzymał motorniczy tramwaju, który właśnie przejeżdżał i kazał dać dokumenty, to dałbyś? Takie samo prawo miał.

Tobi

19 Data: Listopad 17 2006 13:03:00
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Mario 

Tobi napisał(a):

Przemek Jaroszewski napisał(a):
Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe. Gdyby Ciebie zatrzymał motorniczy tramwaju, który właśnie przejeżdżał i kazał dać dokumenty, to dałbyś? Takie samo prawo miał.

Tobi
w sumie motorniczy to nie mundurowy ale np. pilot samolotu pasazerskiego to juz mundurowy, pewnie przedpiszca by mu okazal dokumenty ;-)

pozdr
MARIO

20 Data: Listopad 17 2006 13:06:55
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Alex81 

In article   says...

w sumie motorniczy to nie mundurowy ale np. pilot samolotu pasazerskiego
to juz mundurowy, pewnie przedpiszca by mu okazal dokumenty ;-)

A to nie jest tak że na pokładach samolotów i statków kapitan jak
najbardziej ma prawo żądać dokumentów?

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
"Prawdziwy mężczyzna ma wał zamiast przegubu"
http://alex81.byxonline.com

21 Data: Listopad 17 2006 13:24:30
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Alex81 

In article  
says...

A to nie jest tak że na pokładach samolotów i statków kapitan jak
najbardziej ma prawo żądać dokumentów?

O, może nawet więcej :)

Art. 115 Prawa lotniczego
http://www.ulc.gov.pl/index_1.php?dzial=prawo&plik=dzV_r3

--
Alex GG#1667593
'97 Caro 1.6GLSI
"Prawdziwy mężczyzna ma wał zamiast przegubu"
http://alex81.byxonline.com

22 Data: Listopad 17 2006 23:39:20
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: vpw 


Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

In article 
says...
A to nie jest tak że na pokładach samolotów i statków kapitan jak
najbardziej ma prawo żądać dokumentów?

O, może nawet więcej :)

Art. 115 Prawa lotniczego
http://www.ulc.gov.pl/index_1.php?dzial=prawo&plik=dzV_r3

Moze i nawet moze wiecej ale dokumentow legitymowac nie moze. Chyba ze
uznamy za taki przywilej punkt mowiacy o wydawaniu polecen. Jak wyda
polecenie: pokazac dokumenty, to ja bede musial to zrobic. Jak wyda
polecenie: zdjac nachy i strzelic sobie z gumki w kostke, to pewnie tez
bedzie trzeba. Troche to naciagane.

--
vpw

23 Data: Listopad 17 2006 14:10:23
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: szerszen 

Użytkownik "Alex81"  napisał w wiadomości

A to nie jest tak że na pokładach samolotów i statków kapitan jak
najbardziej ma prawo żądać dokumentów?

no jakby on tym samochodem jezdzil po pokladzie statku albo samolotu to ok, inaczej bez zwiazku ;)

24 Data: Listopad 17 2006 17:16:14
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Przemek Jaroszewski 

Tobi napisał(a):

Przemek Jaroszewski napisał(a):
Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz typowo
polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś przepisy, bo
nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe.

Tak jak napisałem: typowo polskie.

Gdyby Ciebie zatrzymał motorniczy tramwaju, który
właśnie przejeżdżał i kazał dać dokumenty, to dałbyś? Takie samo prawo
miał.

Nie do tego piję, ale do tego: "zawrocilem przez podwojna ciaglą na
oczach straznika miejskiego" ... "a ja odjechalem.... nie maja prawa i
juz  :) ", czyli zagrałem mu na nosie, bo nic mi nie mógł zrobić i mogę
się wszystkim pochwalić. Chcąc opisać wyłącznie sprawę zatrzymania bez
uprawnień można było oszczędzić sobie tego sarkazmu.

--
Przemek
http://popieramuklad.go.pl/

25 Data: Listopad 17 2006 20:13:33
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Wlodek 

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz
typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś
przepisy, bo nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe.

Tak jak napisałem: typowo polskie.

niestety masz racje

W.

26 Data: Listopad 17 2006 22:14:16
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Icek 

>>> Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz
>>> typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś
>>> przepisy, bo nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.
>>
>> Ma podejście zdrowe.
>
> Tak jak napisałem: typowo polskie.

niestety masz racje

trzeba tez jednak przyznac, ze niektore znaki pionowe i/lub poziome stoja
bez sensu a ich zlamanie znacznie przyspieszy przemieszczanie sie.

Podam tylko przyklad usunietych zielonych strzalek, ktore byly pomocne w
ruchu a teraz ich nie ma. Jaki jest efekt? Ci co wiedza co sie dzieje na
drodze czesto jada na czerwonym.


Icek

27 Data: Listopad 18 2006 02:40:25
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Wlodek 

trzeba tez jednak przyznac, ze niektore znaki pionowe i/lub poziome
stoja bez sensu a ich zlamanie znacznie przyspieszy przemieszczanie
sie.

Ludzie lamia przepisy ale moze nie usprawiedliwiajmy
tego tekstami typu "a Ty swiety jestes ?" albo
twierdzeniami, ze jak straznik zlamie przepis to jest
przesada a jak kierowca to napewno przepis byl bezsensowny.

W.

28 Data: Listopad 19 2006 14:20:03
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: neelix 


Użytkownik "Icek"  napisał w wiadomości

> >>> Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz
> >>> typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś
> >>> przepisy, bo nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.
> >>
> >> Ma podejście zdrowe.
> >
> > Tak jak napisałem: typowo polskie.
>
> niestety masz racje

trzeba tez jednak przyznac, ze niektore znaki pionowe i/lub poziome stoja
bez sensu a ich zlamanie znacznie przyspieszy przemieszczanie sie.

Podam tylko przyklad usunietych zielonych strzalek, ktore byly pomocne w
ruchu a teraz ich nie ma. Jaki jest efekt? Ci co wiedza co sie dzieje na
drodze czesto jada na czerwonym.

Widocznie nie były pomocne. Najprawdopodobniej stanowiły zagrożenie. Ci co
jadą na czerwonym to raczej niewiele wiedzą.

neelix

29 Data: Listopad 19 2006 16:16:58
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Przembo 

Użytkownik "neelix"  napisał

Podam tylko przyklad usunietych zielonych strzalek, ktore byly pomocne w
ruchu a teraz ich nie ma. Jaki jest efekt? Ci co wiedza co sie dzieje na
drodze czesto jada na czerwonym.

Widocznie nie były pomocne. Najprawdopodobniej stanowiły zagrożenie. Ci co
jadą na czerwonym to raczej niewiele wiedzą.

Widocznie firma robiaca sygnalizatory za malo sie oblowila na wymianie starego oswietlenia w tym tzw. powtarzaczy, ktore zniknely tuz po ich wymianie na nowki. A niestety musialy zniknac bo zmienily sie przepisy i przepustwosc skrzyzowan by drastycznie zmalala. Strzalki byly zle bo w krajach UE ich nie bylo, Niemcy jednak odkryli ze strzalki na tabliczkach sie sprawdzaja, wiec stwierdzono ze te tabliczki byly dobre... ale wtedy juz w PL byly sygnalizatory...

Pozdr

30 Data: Listopad 19 2006 16:39:24
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: neelix 


Użytkownik "Przembo"  napisał w wiadomości

Użytkownik "neelix"  napisał
>> Podam tylko przyklad usunietych zielonych strzalek, ktore byly pomocne
w
>> ruchu a teraz ich nie ma. Jaki jest efekt? Ci co wiedza co sie dzieje
na
>> drodze czesto jada na czerwonym.
>
> Widocznie nie były pomocne. Najprawdopodobniej stanowiły zagrożenie. Ci
co
> jadą na czerwonym to raczej niewiele wiedzą.

Widocznie firma robiaca sygnalizatory za malo sie oblowila na wymianie
starego oswietlenia w tym tzw. powtarzaczy, ktore zniknely tuz po ich
wymianie na nowki. A niestety musialy zniknac bo zmienily sie przepisy i
przepustwosc skrzyzowan by drastycznie zmalala. Strzalki byly zle bo w
krajach UE ich nie bylo, Niemcy jednak odkryli ze strzalki na tabliczkach
sie sprawdzaja, wiec stwierdzono ze te tabliczki byly dobre... ale wtedy
juz
w PL byly sygnalizatory...

Jeśli chodzi o tabliczki to one nie miały ograniczenia w postaci wymogu
zatrzymania się. Wtedy ruch był trochę mniejszy niż dzisiaj i mnie one nawet
pasowały. Dzisiaj jest inaczej. Mimo strzałki nikt nie staje i wpieprza się
na siłę na drogę o dużym natężeniu ruchu co powoduje zagrożenie. Brak
strzałki w niektórych miejscach mnie nie przeszkadza, byle ten brak był
uzasadniony.

neelix

31 Data: Listopad 17 2006 23:46:53
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: vpw 


Użytkownik "Wlodek"  napisał w wiadomości

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz
typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś
przepisy, bo nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe.

Tak jak napisałem: typowo polskie.

niestety masz racje

Niestety nie ma racji bo to juz OT. Kolega sie nie chwalil swoim
wykroczeniem ale zgodnie z obowiazujacymi przepisami olal strazaka
wiejskiego. Pan straznik mila pelne prawo jako zgorszony takim postepowaniem
obywatel zawiadomic organy, ktore moga zatrzymywac i legitymowac kierowcow i
nawet moglby swiadczyc przeciw kierowcy, ktory przepis zlamal. Ale
wykonywanie obowiazkow policji to nie do konca dobry sposob. Mundur to
jeszcze nie wszystko. Kilka innych zawodow tez nosi mundury ale nie biora
sie do lapania przestepcow.

--
vpw

32 Data: Listopad 18 2006 02:54:28
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Wlodek 

Jesteś z tego dumny? Pomijając temat niewiedzy strażnika, masz
typowo polskie podejście - będę robił co chcę i w d... mam jakieś
przepisy, bo nic mi nie zrobicie. Gratuluję stylu.

Ma podejście zdrowe.

Tak jak napisałem: typowo polskie.

niestety masz racje

Niestety nie ma racji bo to juz OT. Kolega sie nie chwalil swoim
wykroczeniem ale zgodnie z obowiazujacymi przepisami olal strazaka
wiejskiego...

To, czy straznik mial prawo czy nie to jedno a to,
ze ludzie nie potrafia sie przyznac do bledu a jeszcze
ida w zaparte, ze kierowcy probuja zrzucac wine
na innych to wydaje mi sie jednak typowo polskie.
Cos w stylu "rzad nas okrada to i my mozemy" tylko
dokad to nas zaprowadzi (?)

W.

33 Data: Listopad 18 2006 09:06:00
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: OdiE [P.E.#3] 

Na grupie pl.regionalne.warszawa,pl.misc.samochody Wlodek napisał(a):

ludzie nie potrafia sie przyznac do bledu

"zawrocilem przez podwojna ciaglą" - co to jest jak nie przyznanie się? 

Cos w stylu "rzad nas okrada to i my mozemy" tylko
dokad to nas zaprowadzi (?)

"Okradanie" rządu czy państwa przez obywateli zasadniczo prowadzi do
bogacenia się obywateli, w odróżnieniu od okradania obywateli przez
państwo, który to proces ma zasadniczo skutki odwrotne.


--
OdiE [P.E.#3]

http://odie.publicenemy.pl/garfield.php?r=1993&m=07&d=15

34 Data: Listopad 18 2006 13:52:39
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedzSM.
Autor: krzyss 

Przemek Jaroszewski napisał(a):

Nie do tego piję, ale do tego: "zawrocilem przez podwojna ciaglą na
oczach straznika miejskiego" ... "a ja odjechalem.... nie maja prawa i
juz  :) ", czyli zagrałem mu na nosie, bo nic mi nie mógł zrobić i mogę
się wszystkim pochwalić. Chcąc opisać wyłącznie sprawę zatrzymania bez
uprawnień można było oszczędzić sobie tego sarkazmu.

Wcale nie mialem byc sarkastyczny, i nie chcialem sie chwalic jak kogos wyrolowalem. Ludzie opanujcie sie troche ! opisalem sytuacje gdzie straznik chcial mnie zatrzymac mimo ze nie mial do tego prawa ! a na moja prosbe o wylegitymowanie sie i informacje jakim prawem mnie zatrzymuje on odmowil. I co mialem zrobic zadzwonic na policje ?

--
===-- -- -==   krzyss vel Qkill   ==-- -- -===
-- -- ===-- --    www.krzyss.com   -- -- ===-- --
===-- -- -- ===   CLIO II Sport  ===-- -- -- ===

35 Data: Listopad 17 2006 21:49:57
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: Krzysztof Rudnik 

krzyss wrote:


Jakies 4 lata temu zawrocilem przez podwojna ciaglą na oczach straznika
miejskiego ktory mnie zatrzymal, zjechalem grzecznie na pobocze i on do
mnie dokumenty, a ja sie pytam czy wolno mu zatrzymywac auta, po 2-3
minutowej przepychance, dokumenty; prosze o podanie swojego numeru i
nazwiska; dokumenty... straznik w koncu powiedzial "ja cie zalatwie" i
se poszedl.. :) a ja odjechalem.... nie maja prawa i juz :)


Nie znam sie za bardzo na prawie, ale chyba kazdy obywatel ma jakies tam
prawa przeciwstawieniu sie lamaniu prawa przez inna osobe. Np. zatrzymac
ja do czasu przyjazdu policji (o ile nie chciala sie dac wylegitymowac).


--
Krzysiek Rudnik

36 Data: Listopad 19 2006 14:31:58
Temat: Re: zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.
Autor: neelix 


Użytkownik "elmer radi radisson"
 napisał w wiadomości

zapewne niektorzy z Was widzieli/pamietaja watek o zatrzymaniu
samochodu przez straznika miejskiego i wystawieniu przezen
mandatu - http://42.pl/u/nKH (  ),
juz myslalem ze nie otrzymam odpowiedzi zadanej droga mailowa
SM z cc: do KSP, ale dzisiaj nadeszla. Pozwole sobie wkleic
tresc pisma pod ktorym widnieje podpis Komendant SM m.st.
Warszawy:

"W odpowiedzi na nadesłane przez Pana pytanie informuję, iż uprawnienia
straży gminnych (miejskich) w zakresie czuwania nad porządkiem i
kontroli ruchu drogowego regulują art. 11 pkt 2 ustawy z dnia 29
sierpnia 1997 r. o strażach gminnych (Dz. U. Nr 123, poz. 779, ze zm.) w
związku z przepisami ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. -- Prawo o ruchu
drogowym (t.j. Dz. U. z 2005 r., Nr 108, poz. 908, ze zm.) oraz § 17
rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 30
grudnia 2002 r. w sprawie kontroli ruchu drogowego (Dz. U. z 2003 r. Nr
14, poz. 144, ze zm.).
Z § 17 ust. 3 pkt 1 rozporządzenia w sprawie kontroli ruchu drogowego
wynika jednoznacznie, że w ramach wykonywania czynności z zakresu
kontroli ruchu drogowego strażnicy są uprawnieni do zatrzymania:
rowerów, motorowerów, pojazdów zaprzęgowych oraz innych pojazdów które
nie stosują się do zakazu ruchu w obu kierunkach. Strażnik gminny
(miejski) nie ma więc prawa do zatrzymania pojazdu samochodowego w
sytuacji innej niż niezastosowanie się do zakazu ruchu w obu kierunkach,
wyrażonego znakiem drogowym B-1.

Miałem małe wątpliwości co do pojazdów od motoroweru w dół, ale skoro góra
SM przyznaje, że nawet tych zatrzymać poza jednym przypadkiem nie mogą to
sytuacja trochę się wyklarowała. Warto było by zapytać jeszcze prawników, a
najlepiej autora rozporządzenia, przynajmniej o intencje.


--
Pozdrawiam
neelix

zatrzymanie samochodu przez straznika miejskiego - odpowiedz SM.



Grupy dyskusyjne