cz!
w momencie, gdy to nie miałem silnika w garbie (wysłałem go do sprawdzenia i 
wyeliminowania drobnego upierdliwego niedomagania) aby nie wydłużać później 
postaju garba w garażu, zresztą jest to mój jedyny wóz do jazdy a świąteczne 
wyjazdy do rodziców tuż tuż, wobec czego postanowilem wymienić kompleksowo 
zawieszenie i układ kierowniczy w mojej 1303jeczce do którego przymierzałem 
się już od pół roku. w tym czasie odrestaurowałem na stole wahacze, wszystkie 
drążki, zwrotnicę, skompletowałem wszystkie nakrętki, podkładki, śrubki, 
końcówki, sworznie, łożyska mc persona, osłony amortyzatorów, amortyzator 
ukladu kierowniczego, sineblocki, gumy ...
zasadniczo można powiedzieć, że odrestaurowałem wszystko za wyjątkiem dwóch 
elementów: przekładni kierowniczej i krzyżaka - wydawały się ok.
cała reszta poszła do kompleksowej restauracji. dodatkowo wypiaskowalem 
sprężyny i golenie mc persona po czym pomalowalem to 3 - krotnie. miejsce, 
gdzie zalega sobie uklad kierowniczy i zawieszenie przednie, czyli samolot 
wyczysciłem, zakonserwowałem i pomalowalem. całość robót zajęła mi prawie 1,5 
tygodnia codziennej pracy po 2-3 godziny późnym popołudniem. na koniec 
oczywiście było ustawianie zbierzności i kątów.
w efekcie teraz wszystko to chodzi tak jakby w garbie było wspomaganie! pełna 
satysfakcja z wykonanych robót! polecam wszystkim taką zabawę jeśli mają na 
zbyciu kilka dobrych stówek do wydania :). przyznam się że nie liczylem ale 
zakładam, że wydałem na to około 500 - 600 zł. 
fotorelacja z przeprowadzonych robót zaniedługo na stronie Gryfgarbu.
pozdrawiam
mario
www.gryfgarb.org
szczecin
--  
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl