Grupy dyskusyjne   »   zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2

zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2



1 Data: Marzec 06 2008 20:53:52
Temat: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: krychu 

 witam!
pytanie początkującego, więc proszę o wyjaśnienie. Jest sytuacja jak na obrazku: http://tinyurl.com/2w23b5 . Niebieski skręca w prawo przy sygnalizatorze S2 ze strzałką warunkową, natomiast fioletowy zawraca na S1 wjeżdżając od razu na prawy pas. Czy w tym przypadku, jak by wynikało z opisu sygnalizatora S2, kierujący niebieskim ma ustąpić fioletowemu?

--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm



2 Data: Marzec 06 2008 21:29:51
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: Hautameki 

krychu pisze:

witam!
pytanie początkującego, więc proszę o wyjaśnienie. Jest sytuacja jak na obrazku: http://tinyurl.com/2w23b5 . Niebieski skręca w prawo przy sygnalizatorze S2 ze strzałką warunkową, natomiast fioletowy zawraca na S1 wjeżdżając od razu na prawy pas. Czy w tym przypadku, jak by wynikało z opisu sygnalizatora S2, kierujący niebieskim ma ustąpić fioletowemu?

  tak

--
      _,.-"``````````````````"'-.
  (}<`     Pozdrowienia   :
  [] ``'-.   Hautameki      :
  /\      `"-.,,,,,,,,,,,,,,,..-"

3 Data: Marzec 06 2008 20:53:59
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: 'Tom N' 

krychu w

 witam!
pytanie początkującego, więc proszę o wyjaśnienie. Jest sytuacja jak na
obrazku: http://tinyurl.com/2w23b5 . Niebieski skręca w prawo przy
sygnalizatorze S2 ze strzałką warunkową, natomiast fioletowy zawraca na S1
wjeżdżając od razu na prawy pas. Czy w tym przypadku, jak by wynikało z
opisu sygnalizatora S2, kierujący niebieskim ma ustąpić fioletowemu?

Tak.

A gdyby te sygnalizatory zastąpić odpowiednimi znakami: D-1 (dla
fioletowego) i A-7 (dla niebieskiego)...

Też.

Ale gdyby tak oba zastąpić znakami D-1 z odpowiednimi tabliczkami T-6x...
;-)

Hehehe ;>

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

4 Data: Marzec 06 2008 22:45:13
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: krychu 

'Tom N'  wrote:


A gdyby te sygnalizatory zastąpić odpowiednimi znakami: D-1 (dla
fioletowego) i A-7 (dla niebieskiego)...


oj ja kudłaty durnowaty, nie pomyślałem o takiej analogii, thx!

--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm

5 Data: Marzec 06 2008 22:02:06
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: 'Tom N' 

krychu w

'Tom N'  wrote:
A gdyby te sygnalizatory zastąpić odpowiednimi znakami: D-1 (dla
fioletowego) i A-7 (dla niebieskiego)...

oj ja kudłaty durnowaty, nie pomyślałem o takiej analogii, thx!

Tylko się za bardzo nie przyzwyczajaj, bo i tak większość kierujących uważa,
że zawracający w takim układzie (nieważne, czy światła, czy znaki) powinna
ustąpić. Ale jeżeli masz prawy przód do zrobienia... ;-)

I oczywiście uwaga na S-3, bo sie może okazać, ze ktoś na Twój koszt sobie
lewy przód wyremontuje


--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

6 Data: Marzec 07 2008 08:11:36
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: Noel 

Użytkownik 'Tom N' napisał:

I oczywiście uwaga na S-3, bo sie może okazać, ze ktoś na Twój koszt sobie
lewy przód wyremontuje

Ale ten na warunkowej zielonej nie wie, że ja zawracam na S-3 i ma obowiązek ustąpić wszystkim zanim skorzysta ze strzałki.
Więc jeżeli mam do zrobienia prawy bok to zawrócę sobie na S-3.


--
Tomek "Noel" B.

7 Data: Marzec 07 2008 08:56:45
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: krychu 

Noel  wrote:

Ale ten na warunkowej zielonej nie wie, że ja zawracam na S-3 i ma
obowiązek ustąpić wszystkim zanim skorzysta ze strzałki.
Więc jeżeli mam do zrobienia prawy bok to zawrócę sobie na S-3.

no tak, ale milicjant już będzie wiedział :)

--
adres zwrotny: elstach(małpa)poczta.fm

8 Data: Marzec 07 2008 07:58:09
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: 'Tom N' 

Noel w

Użytkownik 'Tom N' napisał:

I oczywiście uwaga na S-3, bo sie może okazać, ze ktoś na Twój koszt sobie
lewy przód wyremontuje

Ale ten na warunkowej zielonej nie wie, że ja zawracam na S-3

Jakiej warunkowej?

Więc jeżeli mam do zrobienia prawy bok to zawrócę sobie na S-3.

On, też ma S-3 ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

9 Data: Marzec 07 2008 09:11:29
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: Noel 

Użytkownik 'Tom N' napisał:

Noel w

Użytkownik 'Tom N' napisał:

I oczywiście uwaga na S-3, bo sie może okazać, ze ktoś na Twój koszt sobie
lewy przód wyremontuje

Ale ten na warunkowej zielonej nie wie, że ja zawracam na S-3

Jakiej warunkowej?

Przecież pisałeś, że wszystko jedno, czy znaki czy światła.
Zakładam modyfikację pierwotnego układu i zamianę sygnalizatora zielonego na taki S-3 zgodny ze znakami na jezdni.


Więc jeżeli mam do zrobienia prawy bok to zawrócę sobie na S-3.

On, też ma S-3 ;-)

S-3 to taki specyficzny sygnalizator dający Tobie gwarancję, że jeżeli skręcasz to nic nie ma prawa Ci wjechać i masz bezwzględne pierwszeństwo.

Ustawienie jednak zamiast sygnalizatora z warunkową strzałką takiego S-3   odwraca całą sytuację o 180 stopni.

Dlatego ja, zawracając na S-3 nie będę ryzykował i zakładał, że tamten ma strzałkę.

--
Tomek "Noel" B.

10 Data: Marzec 07 2008 09:00:42
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: 'Tom N' 

Noel w

Użytkownik 'Tom N' napisał:

Noel w

Użytkownik 'Tom N' napisał:

I oczywiście uwaga na S-3, bo sie może okazać, ze ktoś na Twój koszt sobie
lewy przód wyremontuje

Ale ten na warunkowej zielonej nie wie, że ja zawracam na S-3

Jakiej warunkowej?

Przecież pisałeś, że wszystko jedno, czy znaki czy światła.

Pisałem również:
"Ale gdyby tak oba zastąpić znakami D-1 z odpowiednimi tabliczkami T-6x...
;-)"

Zakładam modyfikację pierwotnego układu i zamianę sygnalizatora
zielonego na taki S-3 zgodny ze znakami na jezdni.

Więc jeżeli mam do zrobienia prawy bok to zawrócę sobie na S-3.

Dlatego ja, zawracając na S-3 nie będę ryzykował i zakładał, że tamten
ma strzałkę.

Hehe ;-)

--
Tomasz Nycz
[priv-- >>X-Email]

11 Data: Marzec 11 2008 14:20:42
Temat: Re: zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2
Autor: Mona Lu 

'Tom N' pisze:

krychu w
 witam!
pytanie początkującego, więc proszę o wyjaśnienie. Jest sytuacja jak na obrazku: http://tinyurl.com/2w23b5 . Niebieski skręca w prawo przy sygnalizatorze S2 ze strzałką warunkową, natomiast fioletowy zawraca na S1 wjeżdżając od razu na prawy pas. Czy w tym przypadku, jak by wynikało z opisu sygnalizatora S2, kierujący niebieskim ma ustąpić fioletowemu?

Tak.

A gdyby te sygnalizatory zastąpić odpowiednimi znakami: D-1 (dla
fioletowego) i A-7 (dla niebieskiego)...

Też.

Ale gdyby tak oba zastąpić znakami D-1 z odpowiednimi tabliczkami T-6x...
;-)


A jakby zabrać wszystko? :o I przesunąć koniec trawnika o szerokość pasa, tak, żeby zawracający, gdyby skręcał w lewo, znalazł się na wprost drugiego pasa? A niebieski wyjeżdża z parkingu? W zasadzie, kiedy wykonują manewr jednocześnie, fioletowy siada na ogonie niebieskiemu i tak się razem rozpędzają, ale zastanawia mnie, gdyby fioletowym jechał nerwus, taki co to palenie opony, gaz do dechy, odcięcie na 1. biegu i pobieżny montaż jego silnika w bagażniku niebieskiego... to kto traci zniżki? ;)

Pozdrawiam
M.
--
Gdyż rodzaj ludzki w swej niedoli rozporządza jedną naprawdę skuteczną bronią [...] Nic nie może się przeciwstawić *napadowi śmiechu* (Mark Twain)

zawracanie przy sygnalizatorach S1 + S2



Grupy dyskusyjne