witajcie.
dzisiaj moja siostra zostawila auto przy dworcu PKP w Gliwicach.
[czerwony golf II]
auto stało od godziny 08:40 do 15:00.
w tym czasie jakiś cymbał, trafił w golfa i nie zostawił po sobie śladu.
dostalem pewne namiary na auto ktore to zrobiło - stało zaparkowane tusz
przy przejsciu dla pieszych przed dworcem PKP, [nasczescie jest kilka osob
ktore pomogło w ustaleniu tego auta]
Mam gorącą prośbę. jeśli ktoś był w tym czasie w okolicy dworca, widział
byćmoże całe zajscie [w golfie napewno włączył się alarm, i wył chwil
kilka], bardzo prosze o informacje co się działo, kto i tak dalej.
Mimo że to tylko golf, stary, był w bardzo dobrym stanie, oryginalna
idealna blacha, dlatego bardzo mi zalezy na wszelkich informacjach.
Puki co zostawiłem podejżanemu za szybą kartkę z namiarami i informacjami,
ale narazie brak odzewu. sprawa wstępnie zgłoszona na policji, czekam
jescze na kontakt, a jeśli się nie uda to niestety musze zgłośić sprawe
normalnie.
Jeśli ktoś coś wie prosze o kontakt tutaj lub na maila - uwaga na antyspam,
trzeba wyciac wszystkie drukowane literki pozostawiając znak _.
Dla zasady nie odpuszczę. tym bardziej że drzwi dostały naprawde mocno.
Przy okazji pytanie: jak wygląda sprawa gdy nie zostanie ustalony sprawca?
jak wygląda z odszkodowaniem z oc?
-- -
Pozdrawiam, Bartek
2 |
Data: Pa?dziernik 13 2007 09:22:39 |
Temat: Re: [SG] zdarzenie drogowe przy dworcu PKP, moze ktos cos widzial/doradzi? |
Autor: Boombastic |
Przy okazji pytanie: jak wygląda sprawa gdy nie zostanie ustalony sprawca? jak wygląda z odszkodowaniem z oc?
OC nie z tym nic wspolnego. Sam płacicisz za naprawę.
3 |
Data: Pa?dziernik 13 2007 12:08:20 | Temat: Re: [SG] zdarzenie drogowe przy dworcu PKP, moze ktos cos widzial/doradzi? | Autor: Piotr Piecha |
Bartek napisał(a):
witajcie.
dzisiaj moja siostra zostawila auto przy dworcu PKP w Gliwicach.
[czerwony golf II]
auto stało od godziny 08:40 do 15:00.
w tym czasie jakiś cymbał, trafił w golfa i nie zostawił po sobie śladu.
dostalem pewne namiary na auto ktore to zrobiło - stało zaparkowane tusz przy przejsciu dla pieszych przed dworcem PKP, [nasczescie jest kilka osob ktore pomogło w ustaleniu tego auta]
Mam gorącą prośbę. jeśli ktoś był w tym czasie w okolicy dworca, widział byćmoże całe zajscie [w golfie napewno włączył się alarm, i wył chwil kilka], bardzo prosze o informacje co się działo, kto i tak dalej.
Mimo że to tylko golf, stary, był w bardzo dobrym stanie, oryginalna idealna blacha, dlatego bardzo mi zalezy na wszelkich informacjach.
Puki co zostawiłem podejżanemu za szybą kartkę z namiarami i informacjami, ale narazie brak odzewu. sprawa wstępnie zgłoszona na policji, czekam jescze na kontakt, a jeśli się nie uda to niestety musze zgłośić sprawe normalnie.
Jeśli ktoś coś wie prosze o kontakt tutaj lub na maila - uwaga na antyspam, trzeba wyciac wszystkie drukowane literki pozostawiając znak _.
Dla zasady nie odpuszczę. tym bardziej że drzwi dostały naprawde mocno.
Przy okazji pytanie: jak wygląda sprawa gdy nie zostanie ustalony sprawca? jak wygląda z odszkodowaniem z oc?
-- - Pozdrawiam, Bartek
Chłopie, jak już ścigniesz sprawcę to za odszkodowanie niech Ci siostra słownik ortograficzny kupi. Przecież to aż boli jak się Ciebie czyta.
pzdr
Piotr
| |