zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji
1 | Data: Kwiecien 20 2009 12:07:40 |
Temat: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | |
Autor: psb | Jest skrzyżowanie. Na skrzyżowaniu sygnalizacja świetlna z 4 stron. Z każdej 2 |
Data: Kwiecien 20 2009 13:22:46 | Temat: Re: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | Autor: Mikolaj Machowski | psb napisał: Jest skrzyżowanie. Na skrzyżowaniu sygnalizacja świetlna z 4 stron. Z każdej Nie bardzo rozumiem problem: zatrzymujesz się przed główną sygnalizacją, puszczasz pieszych, jedziesz do trójkątów, oceniasz sytuację, jeśli nie jesteś w stanie jej ocenić czekasz na czerwone w poprzecznej lub nawet swoje pełne zielone i skręcasz uważając na pieszych po zakręcie (bo w drugim przypadku oni też już mają zielone). m. -- Terminus Est 3 |
Data: Kwiecien 20 2009 21:25:12 | Temat: Re: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | Autor: 'Tom N' | Mikolaj Machowski w psb napisał: Nie bardzo rozumiem problem: zatrzymujesz się przed główną sygnalizacją, Na skrzyżowaniu Gagarina/Czerniakowska Nehru/Czerniakowska w DC zielona strzałka (warunkowa), świeci się gdy piesi maja czerwone zarówno na Gagarina(Nehru) jak i na Czerniakowskiej. W tym samym czasie świeci się zielona S-3 z Czerniakowskiej w Gagarina (Nehru)... jedziesz do trójkątów, oceniasz sytuację, Zawracają na Czerniakowskiej na S-3... -- Tomasz Nycz [priv-- >>X-Email] 4 |
Data: Kwiecien 20 2009 17:32:11 | Temat: Re: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | Autor: neelix |
Jest skrzyżowanie. Na skrzyżowaniu sygnalizacja świetlna z 4 stron. Z każdej Strzałki nie należy tak demonizować. Sprawa jest prosta. Masz zatrzymać się przed sygnalizatorem i nie możesz utrudnić ruchu innym uczestnikom. Zatrzymujesz się, przepuszczasz pieszych/rowerzystów i podjeżdżasz do krawędzi jezdni poprzecznej. Tam znowu ustępujesz pierwszeństwa i jedziesz. Strzałki gasną (tak nieraz głupio zrobione), jednak zaraz zapala się zielone. Jeśli jesteś jeszcze przed sygnalizatorem i widzisz, że tak jest to reagujesz zatrzymaniem, bo jest czerwone. Jak przejedziesz za sygnalizator to nie wnikasz co się dzieje z tyłu. neelix 5 |
Data: Kwiecien 20 2009 05:31:38 | Temat: Re: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | Autor: | On 20 Kwi, 14:07, " psb" wrote: Jest skrzyżowanie.[...] Zaznaczam, że przed strzałką pojazd się zatrzyma,ale dla 100% pewności musi"[Zielona strzałka] oznacza, że dozwolone jest skręcanie w kierunku wskazanym strzałką w najbliższą jezdnię na skrzyżowaniu, pod warunkiem, że kierujący zatrzyma się przed sygnalizatorem i nie spowoduje utrudnienia ruchu innym jego uczestnikom" Warunki są dwa: 1) zatrzymanie przed sygnalizatorem 2) nieutrudnienie ruchu innym. Jeśli dla spełnienia drugiego warunku musisz się ponownie zatrzymać, to powinieneś to zrobić. "Sygnał czerwony - zakaz wjazdu za sygnalizator" Ty już jesteś za sygnalizatorem, więc po upewnieniu się o możliwości kontynuowania jazdy - możesz ruszać. pozdrawiam, tomek 6 |
Data: Kwiecien 20 2009 18:54:35 | Temat: Re: zielona strzałka-prawidłowe zachowanie w takiej sytuacji | Autor: Tomasz Pyra | psb pisze: W całości widać lewy pas lewego kierunku,ale prawego pasa- nie. No to trzeba sprawdzić że nie utrudnisz nikomu ruchu. Sprawdzasz stając tam gdzie widzisz, peryskopu przecież nie masz. Zatem, czy zatrzymując samochód przed zieloną strzałką i przejsciem, widząc wolne przejscie i wstępnie oceniając, że można jechać, można dojechać aż do skrzyżowania i ponownie zatrzymać pojazd przed właściwym manewrem - po całkowitym zyskaniu pewności, ze można jechać ? Tak, możesz się zatrzymywać i 10 razy jeżeli sytuacja tego wymaga. Czasem jest tak, ze ruszając po zatrzymaniu na zielonej strzalce, gasnie ona na chwile, po czym dopiero po kilku sekundach zapala się "prawdziwe zielone",a kierowca, który wjechał na strzałce, nie wie, jaki w tej chwili jest sygnał za nim - widzi jedynie, że samochody po lewej stają akurat na swoich światłach i możnaq jechać lub możnba jechać, bo nic z lewej nie jedzie. Jak strzałka zgaśnie jak już przejechałeś sygnalizator to możesz jechać dalej. Jasnowidzenie nie jest wymagane ;) Jakiś problemów też to nie powinno stworzyć, bo jak sam zauważyłeś nim się światło za Tobą zmieni na zielone, to ci z drogi poprzecznej powinni już dawno mieć czerwone, więc zobaczysz że oni hamują i że masz miejsce żeby ruszyć. |