Witam!
Wracając dziś z pracy uciekł mi prąd z 3 cylindra (imbryk 93
rok).Nie jechałem, w deszczu, aczkolwiek w nocy ostro padało i za
autami lekki prysnic był.Prąd uciekł po ok 3 km (pojawiał i i
znikał :).Gdzie szukać przyczyny?Kable ?Fajka?
pozdr
Tom413
2 |
Data: Wrzesien 04 2009 10:17:09 |
Temat: Re: znikający prąd po deszczu |
Autor: juhass |
zifratom k pisze:
Witam!
Wracając dziś z pracy uciekł mi prąd z 3 cylindra (imbryk 93
rok).Nie jechałem, w deszczu, aczkolwiek w nocy ostro padało i za
autami lekki prysnic był.Prąd uciekł po ok 3 km (pojawiał i i
znikał :).Gdzie szukać przyczyny?Kable ?Fajka?
Zdemontuj kabel wn od cewki i fajki (zwykle wkręcany jest- tak miała gpz500), sprawdź gumowe oringi uszczelniające te połączenia, jeśeli nie trzymają to wymień, jeżeli kabel wn wygląda staro to też wymień. Wyczyść wszystko, spsikaj jakimś wd40 i powinno działać.
Tak na szybko to sprawdź czy fajka dobrze trzyma się świecy i popsikaj wd40 tu i ówdzie przy cewce i fajce.
--
Pozdrawiam:
juhass (vfr800)
gliwice/trzebinia
|